Pierwszego czerwca sosnowiczanie rozegrali trzy spotkania, w których zdobyli sześć punktów.
Pierwsze z nich odbyło się w 2005, kiedy to Zagłębie podejmowało w wyjazdowym meczu Widzew Łódź. Spotkanie to rozpoczęło się fatalnie dla naszej drużyny, bowiem już w czwartej minucie gospodarze objęli prowadzenie po golu Rafała Szweda z dystansu. Nie mające czego bronić Zagłębie ruszyło do ataku i najbliżej zdobycia wyrównującej bramki był Hadis Zubanović, który już praktycznie wychodził sam na sam z golkiperem Widzewa, ale w ostatniej chwili piłkę wybił mu Adrian Klepczyński. W dwudziestej siódmej minucie wynik na 2:0 dla gospodarzy podwyższył Radosław Michalski, który był zdecydowanie najlepszym piłkarzem na boisku. Widzewiacy mogli zdobyć jeszcze kilka bramek, ponieważ defensywa Zagłębia pogubiła się totalnie, jednak mimo wszystko w naszej bramce spisywał się Marcin Bęben. Po stronie sosnowiczan największe zagrożenie stwarzali Wojciech Małocha oraz Marcin Warakomski. W drugiej połowie nasi piłkarze zaatakowali mocnej, ale nie przyniosło to oczekiwanego efektu i ostatecznie Widzew wygrał 2:0.
Skład: Bęben – Warakomski, Hosić, Treściński, Adżem – Chwalibogowski (68’ Paczkowski), Wolański, Morawski, Łuczywek (46’ Kłoda) – Zubanović (46’ Skrzypek), Małocha
W 2013 roku Zagłębie podejmowało na własnym stadionie drużynę Elany Toruń. Niemal od początku meczu inicjatywa była po stronie naszej drużyny. W dwudziestej pierwszej minucie prawą stroną ruszył Dawid Ryndak i niemal z końcowej linii boiska odegrał do nabiegającego Tomasza Szatana, który strzelił głową z około jedenastu metrów. Świetna interwencja Łukasza Osińskiego uratowała Elanę od straty bramki. Nieco ponad dziesięć minut później Rafał Jankowski zszedł na prawe skrzydło i dośrodkował w pole karne do Tomasza Szatana, a ten strzelił z pierwszej piłki prosto w ręce Łukasza Osińskiego. Chwilę później Hubert Tylec uderzył z pierwszej piłki w nogę interweniującego golkipera gości. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem, a po zmianie stron Zagłębie natarło jeszcze mocniej. W drugiej odsłonie meczu sosnowiczanie oddali aż siedemnaście strzałów. Na początku brakowało celności - Łukasz Matusiak, Rafał Jankowski i Łukasz Grube strzelali obok bramki. Potem dwa razy popisał się golkiper Elany, który obronił celne strzały Dawida Ryndaka i Rafała Jankowskiego. Na szczęście w siedemdziesiątej pierwszej minucie z prawej strony boiska dośrodkował Dawid Ryndak, a Michał Cyganek uderzył z powietrza prawą nogą z około 7 metrów i posłał piłkę w długi róg bramki gości. Cztery minuty później było już 2:0, a wszystko za sprawą Łukasza Grubego, który oddał potężny strzał z dwudziestu pięciu metrów i wpakował piłkę do bramki Elany. W osiemdziesiątej pierwszej minucie po prostopadłym podaniu Rafała Jankowskiego Michał Cyganek ubiegł stopera Elany i w sytuacji sam na sam posłał piłkę technicznym strzałem w długi róg obok bramkarza. Ostatecznie Zagłębie wygrało 3:0 i przedłużyło passę meczów bez porażki do trzynastu. Dodatkowo na Stadionie Ludowym sosnowiczanie tej wiosny jeszcze nie przegrali, a od 483 minut nie stracili bramki.
„Chcieliśmy jak najlepiej zaprezentować się w tym meczu i strzelić jak najwięcej bramek dla tych kibiców i dla dzieci, które przyszły dzisiaj na mecz, bo dzisiaj jest Dzień Dziecka. Ciężko było, szukaliśmy tej bramki od samego początku. W pierwszej połowie mieliśy kilka sytuacji jednak nie udało się nic strzelić. Wiadomo, że każdy mecz chciałoby się zaczynać od gola i potem kontrolować przebieg spotkania, ale się to nie udało” - powiedział po tym meczu Łukasz Grube.
Skład: Kudła - Ostrouszko, Jarczyk, A. Marek, Ninković, Ryndak, Matusiak, Grube (76' Pajączkowski), T. Szatan (61' Tumicz), Tylec (56' Cyganek), R. Jankowski
Rok później na Stadionie Ludowym zameldowała się ekipa Ostrovii Ostrów. Inicjatywa niemal od pierwszych minut była po stronie sosnowiczan. W ósmej minucie płaski strzał oddał Hubert Tylec, a Bartosz Pawłowski nie ma żadnych problemów ze złapaniem piłki. Jedyna bramka padła natomiast niecałe dwadzieścia minut później, gdy Przemysław Mizgała popisał się świetnym dryblingiem i panowaniem nad piłką. Odegrał na lewą stronę pola karnego do Łukasza Matusiaka, a ten przymierzył w długi róg i dał Zagłębiu prowadzenie. Nasza drużyna przez większą część meczu miała przewagę nad rywalami, ale brakowało udokumentowania jej drugim trafieniem. To mogło się zemścić w końcowej fazie meczu, kiedy w osiemdziesiątej trzeciej minucie po akcji Marka Szymanowskiego i strzale Macieja Stawińskiego piłka trafiła w poprzeczkę. Ostatecznie mecz zakończył się jednak zwycięstwem sosnowiczan 1:0. Był to ostatni mecz rozegrany w Sosnowcu w sezonie 2013/2014.
„Każdy wie, jakie były cele i o co walczyliśmy. Ja nie chcę teraz na gorąco oceniać, czego zabrakło. Każdy patrzy, widzi i niech sam ocenia. Myślę, że trener to wszystko poukłada i w następnym sezonie będzie zdecydowanie lepiej. My musimy walczyć o awans, ale te słowa są zbędne, bo potrzebne są czyny” - powiedział po tym meczu Łukasz Matusiak.
Skład: Wieczorek - Sierczyński, Ostrouszko, Kursa (65' Grudniewski), Farkas, Tylec (80' Grzesik), Matusiak, Arłukowicz, Mizgała (71' T. Szatan), Wrzesień, Tumicz (76' R. Jankowski)
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
10 - Kamil Biliński
5 - Bartosz Snopczyński
3 - Emmanuel Agbor, Andrzej Niewulis
2 - Roko Kurtović, Joel Valencia
1 - Grzegorz Janiszewski, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk,
ASYSTY:
4 - Bartosz Boruń, Szymon Zalewski, Joel Valencia
2 - Emmanuel Agbor, Kamil Biliński, Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Miłosz Pawlusiński, Artem Suchoćkyj, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
7 - Emmanuel Agbor
5 - Grzegorz Janiszewski, Szymon Zalewski,
4 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Bartosz Zawojski
3 - Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Andrzej Niewulis, Miłosz Pawlusiński, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast,
2 - Bartosz Boruń, Joel Valencia,
1 - Kamil Biliński, Antoni Kulawiak, Kacper Siuta,
CZERWONE KARTKI:
1 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
10 - Michał Barć
7 - Kacper Wołowiec
5 - Piotr Wojdas
3 - Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz
2 - Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Kacper Tobiczyk, Kamil Szlachta,
1 - Szymon Celej, Igor Gaszewski, Wojciech Górkiewicz, Bartosz Paszczela, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, samobójcza
REZERWY - PUCHAR POLSKI
3 - Wojciech Górkiewicz
2 - Michał Barć, Antoni Kulawiak, Kacper Wołowiec
1 - Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Zaloguj się aby dodać własny komentarz