Facebook youtube rss Hokej Koszykówka
Nie masz konta? zarejestruj sie!    Przypomnij hasło
Inne artykuły
Wspomnień czar. Pierwsza podróż do Bytowa. Paulina Skóra, 2020-04-14, 20:06

Czternastego kwietnia sosnowiczanie rozegrali cztery spotkania, w których zdobyli osiem punktów.
Wspomnień czar. Pierwsza podróż do Bytowa.

Pierwszy z nich odbył się 2004 roku, kiedy na Stadionie Ludowym zameldowała się drużyna Rozwoju Katowice. Zagłębie przystępowało do tego meczu z serią aż siedmiu zwycięstw z rzędu. Sosnowiczanie wyszli na prowadzenie w dwunastej minucie, kiedy to piłkę do bramki rywali wpakował Marcin Lachowski. Drugi cios zadał w trzydziestej piątej minucie Dawid Skrzypek, natomiast wynik na piętnaście minut przed końcem meczu ustalił Tomasz Malinowski. Zagłębie pokonało Rozwój 3:0 i ósme zwycięstwo z rzędu stało się faktem. Awans do drugiej ligi był już wtedy na wyciągnięcie ręki.

„Jestem zadowolony ze zwycięstwa. Widać, że minęła już ta cholerna zima i nie ma już niepewności w naszej grze. Zawodnicy poruszają się tak, jak chciałem i realizują wszystkie założenia taktyczne” - powiedział po tym spotkaniu trener Zagłębia, Krzysztof Tochel.

Skład: Rydel - Rak, DrzymontTreściński, Antczak, Skrzypek (72' Malinowski), Stemplewski, Lachowski, Chwalibogowski (64' Łuczywek), Ujek (78' Wurzel), Stolpa (68' Koźmiński)

 

 


Trzy lata później Zagłębie udało się do Chorzowa, aby po komplet punktów powalczyć z tamtejszym Ruchem. Spotkanie to zakończyło się jednak bezbramkowym remisem, chociaż ciekawych akcji przeprowadzonych przez obie ekipy nie brakowało. Sosnowiczanie kilkukrotnie byli blisko zdobycia gola, jedną z najlepszych okazji miał w pierwszej połowie Jacek Berensztajn, którego strzał z rzutu wolnego wylądował na poprzeczce bramki strzeżonej przez Roberta Mioduszewskiego. W drugiej połowie swoich sił spróbował także Adrian Mierzejewski, który jednak z około dwunastu metrów posłał piłkę wprost w rękawice golkipera Ruchu. Gospodarze także mieli kilka bardzo dobrych okazji, jednak bezbłędnie w bramce sosnowiczan spisywał się Boris Peškovič. Można zaryzykować stwierdzenie, że piłkarze z Chorzowa z każdą minutą byli coraz bardziej sfrustrowani swoją strzelecką niemocą i w jednej z akcji Gražvydas Mikulėnas próbował wymusić rzut karny, ponieważ jego zdaniem był faulowany przez jednego z naszych defensorów. Na całe szczęścia arbiter główny tego meczu nie dał się nabrać na jego sztuczkę i ostatecznie obie drużyny musiałby podzielić się punktami.

Skład: Pesković - Kłoda, A. Marek, Treściński (30' Lachowski), Topolski, Bednar, Kościukiewicz, Pach (28' Paczkowski), Berensztajn, Mierzejewski (77' Prymula), Folc

 

 

 
Kolejny mecz odbył się czternastego kwietnia 2012 roku, kiedy to sosnowiczanie podejmowali na wyjeździe Bytovię. Była to dobra okazja na przełamanie serii czterech spotkań bez zwycięstwa. W pierwszych czterdziestu pięciu minutach lekką przewagę mieli gospodarze, jednak styl gry obu ekip pozostawiał do życzenia. Brakowało bowiem ciekawych akcji zakończonych celnymi strzałami, wszystkie ataki Bytovii były przerywane przez świetnie dysponowanych środkowych obrońców Zagłębia. Na szczęście druga część spotkania sprawiła, że wszyscy szybko zapomnieli o nudzie z pierwszej połowy. Kilka minut po wznowieniu gry Rafał Jankowski stanął przed szansą na zdobycie bramki, jednak jego strzał sprzed linii pola karnego poszybowało tuż nad poprzeczką. Następne minuty należały do piłkarzy Bytovii, którzy kilkukrotnie byli blisko zdobycia gola, jednak bardzo dobrze w bramce Zagłębia spisywał się Marcin Suchański. Pierwsza bramka w tym spotkaniu padła w sześćdziesiątej siódmej minucie za sprawą Rafała Jankowskiego, który rozpoczął akcję i po wymianie podań z Tomaszem Szatanem wpakował futbolówkę po długim rogu do bramki Macieja Gostomskiego. Niestety Zagłębiu nie było dane cieszyć się zbyt długo z tego prowadzenia, ponieważ już pięć minut później Michał Szałek z bliskiej odległości wpakował piłkę do sosnowieckiej bramki, wykorzystując zamieszanie powstałe na skutek rzutu rożnego. Do końca spotkania inicjatywa była po stronie Bytovii, która raz za razem próbowali zdobyć kolejnego gola. Na całe szczęście defensywa sosnowiczan na czele z Marcinem Suchańskim, spisała się bardzo dobrze i pierwszy w historii mecz Zagłębia w Bytowie zakończył się podziałem punktów.

„Brzydko mówiąc, jestem zagotowany. Gramy mecz, prowadzimy, ale cieszymy się krótko. W tej lidze jak się strzela jedną bramkę w siedemdziesiątej minucie, to trzeba taki mecz wygrać, a nie zaraz stracić gola. Nasza obrona przy stałych fragmentach gry to jest koszmar. Na pewno broni nie składamy. Zdobywamy punkty z liderem, wiceliderem, drużyną z czwartego miejsca, a mamy problemy, żeby wygrywać u siebie. Mamy jeszcze dziewięć spotkań i będziemy walczyć. Na pewno nie rezygnujemy z walki o utrzymanie” - powiedział po tym spotkaniu kapitan Zagłębia, Marcin Lachowski.

Skład: Suchański - Sroka, A. Marek, W. Białek, OstrouszkoSierczyński (75' Gleń), Matusiak, Lachowski, Mróz (85' Wawrzyniak), T. Szatan (80' Misiuk), Jankowski

 

 

 
Sześć lat później sosnowiczanie udali się w długą podróż do Chojnic, aby o komplet punktów powalczyć z tamtejszą Chojniczanką. Zagłębie od początku meczu było nastawione na przejęcie inicjatywy. Takie założenie zaowocowało w jedenastej minucie, kiedy Alexandre Cristovao zagrał piłkę po ziemi przed bramkę gospodarzy, a naciskany przez Adama Banasiaka Wojciech Lisowski wpakował piłkę do swojej bramki. Wynik w trzydziestej czwartej minucie podwyższył Alexandre Cristovao, który wykorzystał zagranie Tomasza Nowaka i mocnym strzałem pokonał Radosława Janukiewicza. Przez całe dziewięćdziesiąt minut Zagłębie było bardzo dobrze zorganizowane w obronie, co sprawiało, że Chojniczanka nie mogła przebić się z piłką w nasze pole karne i praktycznie nie stwarzali większego zagrożenia. Najlepszą okazję do zdobycia goli gospodarze mieli po strzale Emila Drozdowicza, jednak piłka trafiła w słupek bramki strzeżonej przez Dawida Kudłę. Od osiemdziesiątej siódmej minuty Chojniczanka grała w osłabieniu, ponieważ Jakub Bąk obejrzał czerwoną kartkę za uderzenie Bartłomieja Babiarza. To wykluczenie nie wpłynęło jednak w żaden sposób na losy meczu i Zagłębie wygrało 2:0. Warto dodać, że było to pierwsze w historii zwycięstwo naszej drużyny w Chojnicach.

Skład: Kudła – Nawotka, Jędrych, Cichocki, Puchacz – CristovaoRzonca, Milewski (64' Babiarz), Nowak - Banasiak (72 Wrzesiński), Sanogo (86' Makowski)


  • Podziel się tą informacją:
Komentarze (0)

Zaloguj się aby dodać własny komentarz

Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.




Fotogalerie
Najnowsze galerie
Zobacz więcej
Wideo
Najnowsze filmy
Zobacz więcej
Bramki, asysty, kartki

II LIGA

BRAMKI:
2 -
Jewgienij Szykawka
1 - 
Emmanuel Agbor, Deniss Rakels, Linus Rönnberg, Kacper Skóra, Bartosz Snopczyński, Dawid Szot

ASYSTY:
3 -
Bartosz Snopczyński
1 -
Emmanuel Agbor, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Dawid Szot

CZERWONE KARTKI:
1 - Patryk Gogół, Kacper Siuta

ŻÓŁTE KARTKI:
2 - 
Bartosz Boruń, Bartosz ChęcińskiPatryk Mucha, Dawid Szot
1 -
Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Roko Kurtović, Bartłomiej Wasiluk

REZERWY:

BRAMKI:
- Kacper Wołowiec
1 - Michał Barć, Szymon Krawiec, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak, Aleksander Steczek

Rozkład jazdy kibica 2025-09-07, 16:00Warta Poznań - Zagłębie Sosnowiec 2025-09-13, 14:00Rekord Bielsko-Biała - Zagłębie Sosnowiec 2025-09-19, 18:00Zagłębie Sosnowiec - Świt Szczecin 2025-09-27ŁKS II Łódź - Zagłębie Sosnowiec 2025-10-04Zagłębie Sosnowiec - GKS Jastrzębie
© 1998 - 2025 100% Zagłębie Sosnowiec. All rights reserved. Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec jest niezależnym serwisem informacyjnym o klubie piłkarskim Zagłębie Sosnowiec, prowadzonym przez kibiców Zagłębia. Herb Zagłębia oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych, są chronione prawem i zastrzeżone przez ich właścicieli. Redakcja | Mapa strony