Po porażce w Lubinie trener Dariusz Dudek ponownie wspominał o różnicy w doświadczeniu między rywalami, ale mimo niekorzystnego wyniku potrafił też znaleźć plusy i pozytywy.
Dariusz Dudek:
- W dzisiejszym meczu widzieliśmy dwie drużyny, które niekoniecznie mają to samo doświadczenie w Ekstraklasie. My tej Ekstraklasy dopiero się uczymy. Ja w tym meczu jako trener na pewno znajdę dużo plusów i pozytywów. Mówiłem o tym piłkarzom w szatni. O wyniku końcowym zadecydowały błędy indywidualne, takie, które mnie jako trenerowi trudno wyelimiować. Mam nadzieję, że w następnym spotkaniu będzie już tylko lepiej. Prosty błąd w środku pola i straciliśmy bramkę. Myślę, że tę porażkę mogę wziąć na siebie. Myślę, że zrobiłem złe zmiany. Zagłębie Lubin również dokonało zmian i rezerwowi dziś zdecydowali o końcowym wyniku. Ja zrobiłem zmiany, które pomogły zespołowi tylko na początku. Brakuje nam doświadczenia. Nie możemy tracić tylu piłek w środku pola. Tak jak powiedziałem wcześniej - mimo wszystko znajdę plusy w tym spotkaniu. Czekamy na następny mecz, żeby się zrehabilitować i mam nadzieję, że szybko zdobędziemy chociaż jeden punkt, już nie mówię o trzech. O to w tej piłce chodzi, żeby punktować.
- Na pewno indywidualnie będę rozmawiał z każdym zawodnikiem, bo rozmawiam z nimi indywidualnie, tym bardziej po meczach przegranych. Na pewno będziemy się musieli wystrzegać takich błędów, jakie popełnił Piotr Polczak. To też jest błąd indywidualny. Ostatnio ten VAR nam nie służy, ale jako trener uważam, że to jest dobre, bo w przeciągu całego sezonu VAR Raz nam zabierze, a raz odda. Jeśli chodzi o Piotrka, to drugi mecz i druga podobna sytuacja i bramka. Z tego, co rozmawialiśmy, to trochę kontrowersyjna, bo uderza nogą i ręką. Jest karny i tego nie zmienimy. Trzeba to będzie wyeliminować. Wierzę w ten zespół i wszystkich piłkarzy, których mam w szatni, również w Piotrka. Myślę, że to kwestia czasu, żeby ten zespół inkasował punkty i grał jeszcze lepiej, a przede wszystkim skuteczniej. Musimy poprawić grę w defensywie, bo w drugim meczu tracimy dwie bramki. Wystarczy jedna strata piłki. Piotrka Polczaka tak bym do końca nie winił, bo zawsze znajdzie się 5-6 piłkarzy, a tylko w końcowej części widać Piotrka. Pracujemy nad tym i to jest kwestia czasu, żebyśmy wszyscy grali lepiej.
- Zrobiłem dwie zmiany przed tym meczem i chciałbym ustabilizować skład. Nie ma mowy o żadnym zmniejszeniu zaufania do Piotrka Polczaka, bo ja mam jeszcze 23 piłkarzy i do każdego mam zaufania. Mam nadzieję, że każdy z meczu na mecz będzie miał lepszą formę. Piotrek to jest doświadczony piłkarz. Dziś postawiłem też na Bartłomieja Babiarza, po którym też widać, że ma sporo meczów w Ekstraklasie i było widać to doświadczenie. Wszedł za Sebastiana Milewskiego i pokazał się z dobrej strony. Nuno Malheiro na lewej obronie też zagrał zdecydowanie bardziej poprawnie niż Tymoteusz Puchacz. Potrzebujemy jeszcze czasu, choć wiem, że jako trener go nie mam. Jestem spokojny, cierpliwy, mam zaufanie do moich piłkarzy. Miałem trudne początki w Sosnowcu w I lidze i wierzę w to, że tak samo spokojnie będzie na koniec tego sezonu.
Mariusz Lewandowski:
- Na pewno był to dla nas ciężki mecz. Cieszymy się bardzo ze zwycięstwa. Pierwsze trzy punkty zdobyte w Lubinie. W pierwszej połowie zespół z Sosnowca na pewno był dobrze zorganizowany w obronie. Grał dużą liczbą zawodników, stąd też nie mogliśmy sobie poradzić. W przerwie wnieśliśmy trochę korekt, żeby przyśpieszyć naszą grę. Przede wszystkim więcej prostopadłych piłek pod bramkę, jak również boczni pomocnicy i obrońcy mieli wchodzić z głębi. To przyniosło skutek w postaci bramek. Cieszę się, że bardzo dobre zmiany zostały zrobione i poskutkowały. Maresz i Bohar pokazali swoją wartość. Jest rotacja w składzie. Zawodnicy wchodzą z ławki, pomagają, każdy ma szansę na występ. Chwała zespołowi za to, że dobrze rozpoczął na wyjeździe i u siebie w meczu z Zagłębiem Sosnowiec.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
5 - Jewgienij Szykawka
4 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Patryk Gogół, Bartosz Snopczyński
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
4 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
3 - Igor Dziedzic, Linus Rönnberg
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Patryk Mucha, Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
14 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski

































Zaloguj się aby dodać własny komentarz