- Trudno było zapanować po tej euforii z Chorzowa nad zespołem. Za dużo było rzeczy niepiłkarskich - filmów, zdjęć i marketingu. Zapomnieliśmy wszyscy o meczu - powiedział Dariusz Dudek.

Dariusz Dudek:
- Na pewno w dzisiejszym spotkaniu byliśmy głową zupełnie gdzie indziej. Nie potrafiłem zmobilizować moich piłkarzy, żeby wynik był inny. Trudno było zapanować po tej euforii z Chorzowa nad zespołem, bo za dużo było rzeczy niepiłkarskich. Za dużo było filmów, zdjęć i marketingu. Zapomnieliśmy wszyscy o meczu, aczkolwiek ja nie zapomniałem. Dzisiejsze spotkanie pokazuje, ile nas czeka pracy w Ekstraklasie.
- Chciałem w pierwszej kolejności podziękować prezydentowi za zaufanie do tego klubu. On nas wspiera nie tylko jako właściciel, ale i osobiście. On jest sercem z tym klubem i nie mamy się o co bać, jeśli chodzi o przyszłość. Wiemy, że Ekstraklasa to są zupełnie inne wymogi i trzeba zrobić wszystko, aby jak najszybciej powstał nowy stadion, bo to jest przyszłość Zagłębia. Chylę głowę przed prezydentem za zaufanie i za to, co robi dla Zagłębia. Drugą osobą jest prezes Jaroszewski, bo on mnie zatrudniał w tym klubie i to była jedna z trudniejszych decyzji, jakie musiał podjąć. Pamiętamy, w jakich okolicznościach przychodziłem do klubu. Gdyby nie kara 5 punktów dla Ruchu Chorzów, to bylibyśmy na ostatnim miejscu. Bardzo dziękuję prezesowi za zaufanie.
- Chcę również podziękować wszystkim osobom, które ze mną współpracowały. Dyrektorowi i trenerowi Robertowi Stankowi, który jest w moim sztabie. Arturowi Gołasiowi, Michałowi Farkaszowi, doktorom, kierownikowi, fizjoterapeutom i wielu innym osobom, których nie wymieniłem, a współpracują z moim sztabem. Wszystkim osobom, które na trybunie wymienił prezes. Słowa uznania należą się Pani Danucie Witkowskiej. Składam jej podziękowania, bo gdyby nie ona, to pewnie w tej Ekstraklasie by mnie nie było. Miałem ważny kontrakt w Niecieczy, a ona pozwoliła mi kontynuować przygodę jako pierwszemu trenerowi w Sosnowcu. - Dziękuję mojej żonie, która wspierała mnie niejednokrotnie po tych wszystkich porażkach i jestem przeszczęśliwy, że mam taką osobę przy sobie i ona jest zawsze gdy są porażki. Zawsze mnie wspiera i to jest dla mnie najważniejsze. Dziękuję jej za wyrozumiałość.
- Dziękuję wszystkim zawodnikom. Każdemu jednemu, który był w naszej szerokiej kadrze. Chylę głowę, że zrobili tak duży postęp i oddali serce dla tego klubu. Przez nich możemy się dzisiaj czuć wygranymi i mamy Ekstraklasę w Sosnowcu. Na koniec mała przestroga dla wszystkich hurraoptymistów - Ekstraklasa to zupełnie inna półka. Musimy się wszyscy do niej mocno przygotować. Jest czas na zabawę i czas na pracę. W ostatnim tygodniu więcej było zabawy niż pracy i wynik widzieliśmy w meczu z Tychami. Ten mecz pokazał też jak ważne są przyszłe transfery, jak ważne jest podejście do pracy i jak ważny jest szacunek do przeciwnika na boisku. Po urlopach zrobimy wszystko, aby było więcej pracy niż zabawy. Mam nadzieję, że uda nam się utrzymać w Ekstraklasie.
- Chciałbym podziękować wszystkim naszym kibicom, którzy nas licznie wspierali. Dzisiaj feta była niesamowita. Życzyłbym sobie, żeby w każdym meczu Ekstraklasy tak nas kibice dopingowali jak dzisiaj, może żeby nie było aż tak wielu opraw, co dzisiaj, bo dziś widzieliśmy liczne spektrum opraw i można było niejeden stadion obdarować tymi oprawami. Wielki szacunek dla naszych kibiców. Jestem z wami sercem. Bądźcie z nami w Ekstraklasie i dopingujcie nas tak jak dzisiaj.
- Mi się w Sosnowcu bardzo dobrze pracuje. W Sosnowcu ciężko pracowaliśmy na to, żeby tu było Ekstraklasa i jest to spełnienie moich marzeń, bo zawsze chciałem pracować w Ekstraklasie. Nie czuję potrzeby, żeby w tym momencie iść do innego klubu. Zrobię wszystko, aby Ekstraklasę w Sosnowcu utrzymać. Trzeba się tej Ekstraklasy nauczyć. To jest dużo wyższy poziom. Mamy swoje plany, wiemy co chcemy z prezesem i dyrektorem sportowym zrobić w przyszłości. Jestem częścią tych planów. Jestem dumny z tego, że mogę być w tym klubie.
- Myślę, że w tym okienku będą trzy transfery, ale nie mogą to być uzupełnienia, tylko wzmocnienia naszego zespołu. Na ten czas żadnych nazwisk nie podam. Dopiero wtedy powiemy, jak będą podpisane. Teraz musimy się skupić na krótkim urlopie. Chciałbym osobiście trochę odpocząć i wyjechać na krótki urlop.
Ryszard Tarasiewicz:
- Gratuluję Zagłębiu Sosnowiec awansu do Ekstraklasy. Nasze zwycięstwo całkowicie zasłużone. Praktycznie przez całe spotkanie nie dopuściliśmy przeciwników do przeciwnika do żadnej sytuacji bramkowej. Może w pierwszej połowie jedna czy dwie, które wynikały z naszych błędów na 25. metrze, ale z akcji nie było żadnego zagrożenia. Chciałbym tylko, żeby to zwycięstwo i postawa moich zawodników była tak odebrana, jak widzieliśmy to dziś na boisku, bo różnie może to być przedstawione, szczególnie po takim wyniku, gdy przez cały tydzień czytaliśmy o przeciwniku, że awansował po tylu latach. Wiem jakie były wypowiedzi wszystkich związanych blisko z Zagłębiem Sosnowiec i wiem, jaki będzie komentarz tych zawodników po dzisiejszym meczu. "Oczywiście, głowami byliśmy gdzie indziej, świętowaliśmy". W 15 meczach wiosny zdobyliśmy 35 punktów i troszeczkę pochwał dla moich zawodników, bo każdy to lubi za dobrze wykonaną pracę.
- Po takiej wiośnie będziemy jednym z trzech-czterech faworytów do awansu w nowym sezonie. Nie ma szans od tego uciec, jestem tego świadom, zawodnicy są tego świadomi i nie ma co z tym polemizować.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
16 - Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Zaloguj się aby dodać własny komentarz