Dariusz Dudek: - Gratuluję zawodnikom walki, determinacji i zaangażowania. W tej lidze z każdym jest trudno o punkty. Chcieliśmy zrobić wszystko, żeby dzisiaj te 3 punkty zostały w Sosnowcu. W jesiennym meczu z Odrą zagraliśmy bardzo dobrze, ale zabrakło skuteczności i chceiliśmy ją poprawić.

W pierwszej połowie graliśmy nerwowo, mieliśmy dużo sytuacji i wtedy ten mecz powinien się zakończyć. Po przerwie przeciwnik bardziej nam przeszkadzał i było trudniej, ale cały zespół zrobił mi ogromy prezent urodzinowy. 

Słowa uznania dla kibiców. Fajnie, że hucznie dopingowali nas przez 90 minut. Zdaję sobie sprawę, że tylko dobrą grą i wynikami możemy ich ściągnąć więcej. Mam nadzieję, że w środę, w trudnym meczu z Rakowem, również wyjdziemy z taką determinacją.

Mirosław Smyła: - Zrobiliśmy urodzinowy prezent trenerowi gospodarzy, bo w I połowie nie było nas na boisku. Słabo to wyglądało. Wydawało się, że ta pierwsza połowa całkowicie odbierze nam animusz i Zagłębie nas dobije. Na szczęście zespół się podniósł i próbował gonić wynik. Dali z siebie wszystko co mieli, ale to było za mało. Z pokorą i smutkiem wracam do domu. Czeka nas tydzień pracy, bo tych punktów jest zbyt mało.