(Na zdjęciu: Jedynym zawodnikiem, który grał w listopadzie 2014 w Niepołomicach w zespole Zagłębia i ma szansę wystąpić także w sobotniem spotkaniu jest Dawid Ryndak. Tyle, że od początku bieżących rozgrywek reprezentuje on Puszczę)

Po ośmiu wyjazdowych meczach bez zwycięstwa, Zagłębie przełamało się w ostatnim ubiegłorocznym wyjazdowym meczu, który odbył się w Grudziądzu. Na inaugurację zmagań w bieżącym roku sosnowiczanie wygrali w Siedlcach. O trzecie kolejne zwycięstwo poza Stadionem Ludowym nasza drużyna powalczy na stadionie Puszczy w Niepołomicach.

W kadrze Zagłębia zabraknie najlepszego strzelca Zagłębia i współprowadzącego w klasyfikacji najlepszych snajperów Nice I ligi, Szymona Lewickiego. Z występu w meczu w Niepołomicach wyeliminowała go czwarta żółta kartka w tym sezonie, którą obejrzał w meczu z Miedzią. Do dyspozycji Dariusza Dudka będzie już za to Arkadiusz Jędrych, który spotkanie z drużyną z Legnicy oglądał z trybun właśnie za sprawą nadmiaru upomnień.

W dziesięciu poprzednich meczach "Lewy" grał od pierwszej do ostatniej minuty i strzelił w tym okresie osiem bramek. Kogo desygnuje do gry na szpicy w sobotę trener Dariusz Dudek? Wydaje się, że kandydatów jest dwóch - Vamara Sanogo i Alexandre Cristovao. Jeden z nich powinien się pojawić na murawie, a może przy ofensywnych ustawieniu zagrają razem?

Puszcza po zimowej przerwie rozegrała tylko jeden mecz. Mecz 20. kolejki z GKS-em Katowice został odwołany ze względu na zły stan murawy, a w poprzedniej kolejce niepołomiczanie bezbramkowo zremisowali z Odrą Opole.

Po dwudziestu rozegranych meczach Puszcza z 27 zdobytymi punktami zajmuje w tabeli 11. miejsce i traci do Zagłębia, które rozegrało jedno spotkanie więcej, zaledwie trzy punkty. Na swoim stadionie Puszcza wygrała 5 z 9 meczów. Bez punktów z Niepołomic wyjechały Chojniczanka Chojnice (2:0), Wigry Suwałki (2:1), Stomil Olsztyn (3:1), Ruch Chorzów (2:1) i Olimpia Grudziądz (2:1). Z jednym punktem stadion Puszczy opuściła Odra Opole (1:1), a komplet punktów na obiekcie w Niepołomicach wywalczyły Raków Częstochowa (2:3), Chrobry Głogów (0:1) i Pogon Siedlce (2:3).

Zagłębie i Puszcza zmierzą się ze sobą po raz czwarty. W trzech poprzednich potyczkach w sumie padły dwie bramki. Jesienią 2014 Puszcza wygrała u siebie 1:0 po trafieniu Krzysztofa Zaremby. W rewanżu rozgrywanym w ostatniej kolejce sezonu 2014/2015 było 0:0 i wynik ten satsyfakcjonował obie drużyny - Zagłębiu wystarczył do wywalczenia awansu do I ligi, a Puszczy wystarczył do zapewnienia sobie utrzymania w II lidze. Jesienią 2017 Zagłębie triumfowało po golu Patryka Mularczyka.

Drużyna Puszczy dopiero na dwa dni przed meczem z Zagłębiem po raz pierwszy w tym roku miała okazję trenować na głównej płycie swojego stadionu. Na zdjęciach opublikowanych przez oficjalną stronę Puszczy widać, że stan murawy daleki jest od doskonałości, a na dodatek prognozy pogody nie są zbyt optymistyczne. Przez cały piątek w Niepołomicach ma padać deszcz, a w nocy z piątku na sobotę spodziewany jest atak zimy - sypnie śniegiem i temperatura spadnie poniźej zera. Przypomnijmy, że stadion w Niepołomicach nie jest wyposażony w system ogrzewania murawy. Nie można więc wykluczyć, że mecz nie dojdzie do skutku.