Koszykarze Zagłębia wiedzieli, że aby zapewnić sobie przed play-off czwarte miejsce w tabeli, mecz z Pogonią Ruda Śląska należało wygrać i nasz zespół już od początku zdeklasował rywali. Pierwszą kwartę sosnowiczanie wygrali aż 28:7, a w drugich dziesięciu minutach powiększył przewagę o kolejne 9 punktów i na przerwę schodzili przy 30-punktowym prowadzeniu.

W pierwszej fazie drugiej połowy w poczynania Zagłębia wkradł się lekki kryzys i Pogoń zniwelowała stratę do 22 punktów. Kryzys został jednak szybko opanowany i trzecią kwartę zakończył buzzer-beater Rafała Sebrali zza połowy boiska.

W połowie czwartej kwarty Zagłębie prowadziło już nawet 40 punktami (92:52). Zanosiło się na rekordowe rozmiary zwycięstwa i trzecią z rzędu "setkę" na własnym parkiecie, ale w końcówce meczu trener Tomasz Służałek dał odpocząć Pawłowi Jurczyńskiemu, Rafałowi Sebrali, Jakubowi Czyżowi i Kamilowi Wójciakowi i ostatecznie sosnowiczanie wygrali "tylko" 25 punktami, co i tak było najwyższą wygraną Zagłębia w sezonie 2017/2018.

Przeciwnikiem Zagłębia w pierwszej rundzie play-off będzie Wisła Kraków. Pierwszy mecz już w najbliższy weekend w Sosnowcu. Drugie spotkanie tydzień pózniej w Krakowie. Ewentualny trzeci decydujący mecz odbędzie się 28 marca w hali na Żeromskiego.

Zagłębie Sosnowiec - Pogoń Ruda Śląska 97:72 (28:7, 27:18, 20:18, 22:29)
Zagłębie: Jakub Czyż 25 (8 zb), Kamil Wójciak 21 (2x3, 8 zb, 8 as), Paweł Jurczyński 20 (5x3), Kacper Bejnar 17 (2x3), Piotr Pandura 3 (1x3) oraz Rafał Sebrala 9 (3x3), Jakub Chorążak 2, Maciej Balcerzak 0, Michał Kuboszek 0.