- W tej chwili trzeba sobie powiedzieć, że nie takiego początku rozgrywek się spodziewaliśmy. Oczywiście biorę to na siebie, bo jestem odpowiedzialny za ten zespół - powiedział Dariusz Banasik.

Dariusz Banasik:
- No cóż, nie zdobyliśmy żadnego punktu, chociaż nasze oczekiwania jeśli chodzi o ten mecz były na pewno zdecydowanie inne. Ciężko teraz na gorąco powiedzieć dlaczego tak się stało. Można powiedzieć, że aak jak w ostatnim meczu byliśmy stroną, która się utrzymywała przy piłce, starała się tworzyć, kreować. Już drugi mecz nam pokazuje, że w tej lidze się trochę inaczej gra i przede wszystkim wydaje się, że musimy się trochę przestawić.
- Rzut karny, potem zespół starał się zareagować i zaczął trochę lepiej grać. Potem dostajemy bramkę po stałym fragmencie gry, która ustawiła praktycznie całe to spotkanie. Przede wszystkim trzeba chłopaków pochwalić za walkę do samego końca. Pomimo tego, że przegrywaliśmy 0:2, zespół grał do końca, starał się cały czas odrobić straty. Strzeliliśmy bramkę i mieliśmy bardzo dobrą sytuację, praktycznie z metra, która powinna być zamieniona na wynik 2:2. Możliwe, że jeszcze ten mecz by się inaczej potoczył. Niestety, nie wykorzystaliśmy tej sytuacji i nie wywozimy punktów.
- Nasz początek jest bardzo trudny, bo na dwa mecze nie mamy żadnego punktu. Ja wierzę w ten zespół, wierzę, że się przełamiemy i zaczniemy punktować. Jeżeli wygramy, jeżeli zaczniemy punktować, to ten zespół na pewno pójdzie do góry. To jest kwestią czasu, ale na pewno w tej chwili trzeba sobie powiedzieć, że nie takiego początku rozgrywek się spodziewaliśmy. Oczywiście biorę to na siebie, bo jestem odpowiedzialny za ten zespół. Mówiłem to zawodnikom. Jest jeszcze wiele meczów do rozegrania. Musimy szukać zwycięstwa w kolejnych meczach. Trenerowi i zespołowi Górnika gratuluję bardzo dobrej postawy jeśli chodzi o aspekty ambicjonalne. Trzy punkty zostają w Łęcznej.
- Trudno o ocenę nowych piłkarzy po dwóch meczach. Patrzmy przez pryzmat tego, że oczekiwania wobec tych zawodników były inne. Nie wiem, czy potrzebują się zgrać, czy potrzebują poznać tę ligę tak jak Alex. Oczywiście wszyscy się spodziewaliśmy więcej, ale ja wierzę w to, że ten zespół zacznie grać lepiej, a przede wszystkim skuteczniej. Staramy się grać w piłkę i kreować sytuacje, ale nie strzelamy goli, bo dziś jedyna bramka po rzucie karnym. Rok temu miałem podobną sytuację w klubie, który prowadziłem. Po sześciu kolejkach mieliśmy cztery punkty, a zakończyliśmy rundę na czwartym miejscu. Wierzę w to, że potrzebujemy zwycięstwa i bodźca, żeby ten zespół uwierzył i się zgrał. To jest kwestią czasu. W tej chwili nowi zawodnicy rozczarowują.
Tomasz Kafarski (trener Górnika):
- Cieszę się, że skończył ten bardzo długi mecz i skończył wynikiem dla nas bardzo dobrym. Od rana było czuć w klubie atmosferę, że każdy chciał się jak najlepiej przygotować do dzisiejszego zadania. To zwycięstwo jest potrzebne piłkarzom, trenerom, wszystkim pracownikiem klubu i kibicom. W tej trudnej sytuacji pokazaliśmy, że w krótkim czasie potrafimy się pozbierać i zbudować zespół. Reakcja po pierwszym przegranym meczu dziś była bardzo dobra. Chłopakom należą się słowa uznania, że z tak dobrze zorganizowanym zespołem stanowili zwarty monolit i grali bardzo ambitnie i wytrzymali w końcówce ciśnienie przy wyniku 2:1, a sytuacja nie była łatwa bo Zagłębie tych sytuacji trochę stworzyło i trzeba było mieć odrobinę szczęścia w polu karnym.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
16 - Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
W NASTEMPNYM OKIENKU CHCIALBYM NEYMARA SKORO MAMY TYLE KASY NA WYDAWANIE NIEPOTRZEBNE WIEC TAKI ZAWODNIK NA LAWKE NA SIE PRZYDA ZEBY POSIEDZIAL BO NAPEWNO NIE BEDZIE MIAL PASZPORTU
Dlaczego nikt za taką amatorke nie beknie pytam?!
Zaloguj się aby dodać własny komentarz