- Olimpia to niewygodny przeciwnik, który czeka na jedną sytuację i niestety nie ustrzegliśmy się tego błędu - powiedział po meczu Dariusz Banasik. Trener odniósł się też do kuriozalnej sytuacji z angolskim napastnikiem, który jak się okazało nie ma europejskiego paszportu.
Dariusz Banasik: - Po przegranym meczu na pewno nie jesteśmy w nastroju, jakiego byśmy oczekiwali. Mamy zero punktów i to jest sprawa priorytetowa. Niestety nie byliśmy na tyle silni, żeby powalczyć o coś więcej. Z przebiegu meczu nie zasłużyliśmy na porażkę, natomiast piłka nożna składa się z niuansów. W końcówce stały fragment gry, bałagan w polu karnym i tracimy bramkę.
Przy wyniku 0:0 podjęliśmy ryzyko, przeszliśmy na dwóch napastników i niestety nie okazało się to mega wzmocnieniem, jeżeli chodzi o stwarzane sytuacje. W drugiej połowie przeciwnik miał może ze dwie sytuacje, natomiast wiemy jak gra Olimpia. To niewygodny przeciwnik, który czeka na jedną sytuację i niestety nie ustrzegliśmy się tego błędu.
Chciałem jeszcze zwrócić uwagę na doping, który kibice prowadzili przez cały mecz. Bardzo się z tego powodu cieszymy. Mimo niekorzystnego wyniku dodawali nam otuchy i chciałbym za to podziękować, bo widać, że w porównaniu z poprzednim sezonem jest bardzo fajna atmosfera.
Nie wyciągałbym po pierwszych meczach daleko idących wniosków. W szatni po meczu powiedziałem, że w poprzednim sezonie Zagłębie bardzo dobrze zaczęło i źle skończyło. Może teraz będzie odwrotnie. W tamtym roku Wisła Puławy i Podbeskidzie po kilku kolejkach miały chyba wszystkie mecze wygrane, a potem jeden zespół w środku tabeli, a drugi spadł. Myślę, że czas działa na naszą korzyść i ten jeden mecz o niczym nie świadczy.
Jak Christovao do nas przyjechał, to miało być wszystko w porządku. Potem okazało się, że zawodnik dobrze wygląda i postanowiliśmy go zostawić. Z tego co wiem może liczyć na to, że będzie miał papiery zmienione i będzie mógł być traktowany jako zawodnik z Unii. Dlatego podjęliśmy decyzję, że go bierzemy. Dla nas, trenerów to jest duży dyskomfort. Żarko w ogóle nie zasługiwał na to, żeby go dzisiaj zmienić, bo super napędzał akcje ofensywne. Ból jest taki, że oni razem nie mogą zagrać na boisku.
Jacek Paszulewicz: - Zdawaliśmy sobie sprawę, że przyjdzie na się zmierzyć z jednym z faworytów do awansu. Tym bardziej byłem zadowolony, bo mój zespół potrafi grać przeciwkodobrym zespołom. W pierwszej połowie znacząca przewaga Zagłębia, ale to Robert Janicki, który z dwóch metrów nie trafił do bramki, miał piłkę meczową.
Mój zespół cechowała mądrość w grze i realizacja większości założeń. Na drugą połowę wyszliśmy z większą wiarą i przekonaniem, że musimy strzelić pierwsi bramkę. Czekaliśmy dość długo na tą sytuację. Było takie zdarzenie, po którym wiedziałem, że tego meczu nie przegramy. Jestem osobą wierzącą i wiem że dobro i zło wracają, ale państwo pozostawiam znalezienie tej sytuacji.
Wracamy do Grudziądza zadowoleni, ale przed nami jeszcze dużo pracy. Kilku zawodników otrzymałem praktycznie last minute. Mamy rekonwalescentów, zawodników z zaległościami treningowymi - nie mówię o okresie spędzonym w Olimpii, ale byli nieprzygotowani zanim przyjechali do nas. Przystosowanie się do trybu pracy w Olimpii, który nie jest łatwy, na pewno trochę im zajmie.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
5 - Kacper Skóra, Jewgienij Szykawka
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
4 - Bartosz Snopczyński
3 - Patryk Gogół,
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
4 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
3 - Igor Dziedzic, Linus Rönnberg
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Patryk Mucha, Kacper Skóra, Bartłomiej Wasiluk
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović,
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
14 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski










































Kiedy pan dyrektor wreszcie beknie za swoje złe i nieprzemyślane decyzję?
Kiedy ktoś wreszcie wyciągnie konsekwencje tych amatorskich poczynań?
Tylko my jakoś mieliśmy \"niewygodnego\" przeciwnika.
Zaloguj się aby dodać własny komentarz