Zagłębie wygrało z GKS-em Tychy 2:1, ale przegrało walkę o awans do Lotto Ekstraklasy i zakończyło sezon 2016/2017 na trzecim miejscu w tabeli.

Po godnym pożałowania występie w Głogowie piłkarze Zagłębia stracili drugie miejsce w tabeli i w ostatniej kolejce Nice I ligi nie zależeli już tylko od siebie. Panami własnego losu byli piłkarze Górnika Zabrze i przede wszystkim na ich wpadkę musieliśmy liczyć, aby fetować dziś awans.
Zabrzanie nie okazali się takimi frajerami jak Zagłębie czy GKS Katowice i gdy już dostali od losu szansę na awans, to skrzętnie z niej skorzystali i wygrali z Wisłą Puławy. Mecz w Sosnowcu skończył się wcześnie niż spotkanie w Puławach i po końcowym gwizdku na Stadionie Ludowym piłkarze i sztab szkoleniowy wpatrywali się na ławce rezerwowych w ekrany smartfonów, aby sprawdzić co się dzieje w Puławach. Niestety, nie nadeszły stamtąd dobre wieści.
W innych okolicznościach zwycięstwo nad drużyną z Tychów na pewno by bardziej ucieszyło sosnowiecką publicznością, ale mimo pokonania lokalnego rywala, bardziej odczuwało się dziś na Stadionie Ludowym żal po klęsce, jaką było przegranie awansu do Lotto Ekstraklasy. W tym sezonie Nice I liga była tak słaba, że grzechem było z tej słabości nie skorzystać i nie awansować. Trudno liczyć na to, że w kolejnych latach stawka drużyn walczących o awans będzie tak wyrównana, a zarazem tak przeciętna jak w tych rozgrywkach.
Zagłębie drugi kolejny sezon skończyło na trzecim miejscu w lidze, ale w przeciwieństwie do sezonu 2015/2016 nie jest to powodem do dumy i radości. Rok temu jako beniaminek byliśmy objawieniem ligi i ustąpiliśmy miejsca tylko dwójce zdecydowanie najlepszych zespołów - Arce Gdynia i Wiśle Płock. W tym sezonie, zwłaszcza po udanym początku pod kierownictwem Jacka Magiery, w Zagłębiu upatrywano jednego z głównych faworytów do awansu, ale wiosną nie udźwignęliśmy ciężaru. Mimo wielu zawirowań wokół zespołu nie wolno nam było zaprzepaścić takiej szansy.
Dziś w składzie Zagłębia z powodu nadmiaru żółtych kartek zabrakło Arkadiusza Najemskiego i Wojciecha Łuczaka. W obronie zagrała po raz pierwszy czwórka Robert Bartczak, Konrad Budek, Kamil Wiktorski i Žarko Udovičić, a w środku pola wystąpił przesunięty z obrony Łukasz Bogusławski oraz powracający do składu po kontuzji Sebastian Milewski.
Goście objęli prowadzenie w 35. minucie, gdy przeprowadzili kontrę po źle rozegranym rzucie rożnym przez Zagłębie. Sebastian Milewski nie opanował piłki, którą przejął Jakub Świerczok i zagrał na prawo do Marcina Radzewicz, a ten minął Roberta Bartczaka i w sytuacji sam na sam pokonał Wojciecha Skabę. 4 minuty później strzałem zza pola karnego wyrównał Michał Fidziukiewicz. Asystę przy tej bramce zaliczył Tomasz Nowak.
Zwycięstwo dał Zagłębiu Tomasz Nowak, który w 74. minucie wykorzystał rzut karny podyktowany za zagranie piłki ręką przez Daniela Tanżynę. Zanim jednak padła bramka na 2:1, obie drużyny zmarnowały świetne okazje do strzelenia gola. W 69. minucie po podaniu Dawida Ryndaka Tomasz Nowak zza pola karnego trafił w poprzeczkę, a po dwóch minutach z lewego skrzydła dośrodkował Marcin Radzewicz, a Jakub Świerczok spudłował głową z 5 metrów i stracił okazję na zrównanie się w klasyfikacji strzelców Nice I ligi z Igorem Angulo.
Przed nami teraz siedem tygodni przerwy. Zagłębie powróci do gry 22 lipca w Pucharze Polski, a tydzień później wznowi grę Nice I liga.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
16 - Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Tak jakoś Zagłębiacy trawy nie jedli, pora skosić ale nie trawę a nie których piłkarzyków bo dla wielu za wysokie progi!!
Zaloguj się aby dodać własny komentarz