- Jeżeli wygrywamy 2:0 z zespołem, który do tej pory nie przegrał na wyjeździe więcej niż jedną bramką, to trudno nie być zadowolonym - mówił po meczu trener Mandrysz, zwracając też uwagę na to, że Zagłębie znowu nie straciło bramki.
Dominik Nowak: - Gratuluję Piotrkowi w pełni zasłużonego zwycięstwa. Mieliśmy plan na to spotkanie. Chcieiliśmy zagrać agresywnie i wyeliminować silne punkty Zagłębia. Nie udało nam się to, bo przeciwnicy mieli za dużo miejsca. Pierwszym minusem było to, jak weszliśmy w to spotkanie. Po straconej bramce były okresy, w których próbowaliśmy przejąć inicjatywę i mieliśmy sytuacje bramkowe. Mecz był otwarty i pojawiały się symptomy dobrej gry.
W drugą połowę weszliśmy tak samo źle, jak w pierwszą, szybko tracąc bramkę. Niemniej dziękuję zawodnikom za to, że próbowali. Nie mogę odmówić mojemu zespołowi zaangażowania. Teraz czeka nas Puchar Polski, powrót do Suwałk i próba wytworzenia w zespole agresji, bardzo potrzebnej żeby się przełamać.
Piotr Mandrysz: - Dziękuję Dominiku za gratulacje. Znając ciebie, wiem że są szczere. Byliśmy lepszym zespołem, aczkolwiek podczas meczu mieliśmy różne momenty. Bardzo dobre pierwsze 30 minut, w których zdobyliśmy bramkę i dążyliśmy do podwyższenia wyniku, ale w kluczowych momentach albo źle strzelaliśmy, albo interweniował bramkarz. Ta agresywna, wysoka gra dużo nas kosztowała, dlatego końcówka pierwszej połowy była taką grą na przetrwanie.
Powtórzyliśmy manewr po przerwie i dwubramkowe prowadzenie wprowadziło duży spokój w nasze poczynania. Momentami aż za duży, bo w niektórych sytuacjach zachowywaliśmy się zbyt nonszalancko. Prowokowaliśmy sytuacje, któych przeciwnik na szczęście nie wykorzystał.
Jeżeli wygwywamy 2:0 z zespołem Wigier, który do tej pory na wyjazdach nie przegrał więcej niż jednym golem, to trudno nie być zadowolonym. Cieszy też kolejny mecz na zero z tyłu. Chciałbym, żeby ten trend został utrzymany i żebyśmy po kolejnych spotkaniach mogli mówić o naszej grze obronnej w ten sam sposób.
Patrząc na terminarz chciałem zdobyć w tych trzech meczach siedem punktów, marząc o dziewięciu. Byliśmy blisko, bo rykoszet spowodował, że Bytovia wyrównała. Morale zespołu na pewno rośnie. Ja się cieszę jeszcze z innej rzeczy. Wzrosła nam frekwencja na meczach. Myślę, że kibice doceniają atrakcyjną dla oka grę i chcielibyśmy grać tak, żeby kibiców było jak najwięcej, bo w końcu gra się dla nich.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
I LIGA
BRAMKI:
7 - Kamil Biliński
2 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Hubert Matynia, Adrian Troć, Joel Valencia, Marcel Ziemann, samobójcza (Patryk Procek, Podbeskidzie)
ASYSTY:
3 - Kamil Biliński
2 - Juan Camara, Michał Janota, Adrian Troć
1 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Dean Guezen, Meik Karwot, Maksymilian Rozwandowicz, Dominik Sokół, Paweł Szostek, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann
ŻÓŁTE KARTKI:
8 - Sebastian Bonecki,
6 - Ołeksij Bykow, Dominik Jończy
4 - Vedran Dalić, Marek Fabry, Meik Karwot, Joel Valencia
3 - Maksymiian Rozwandowicz, Michał Janota, Konrad Wrzesiński,
2 - Kamil Biliński, Patryk Caliński, Dean Guezen, Mateusz Kos, William Remy, Marcel Ziemann
1 - Juan Camara, Ołeksij Dowhyj, Tymoteusz Klupś, Mateusz Machała, Hubert Matynia, Antonio Pavić, Artem Polarus, Dominik Sokół, Artem Suchoćkyj, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Nikodem Zielonka
CZERWONE KARTKI:
1 - Sebstian Bonecki, Marek Fabry, Marcel Ziemann
PUCHAR POLSKI
BRAMKI:
2 - Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Dawid Ryndak
ASYSTY:
2 - Sebastian Bonecki
1 - Dawid Ryndak
ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Mateusz Machała, Dawid Ryndak
IV LIGA - REZERWY
BRAMKI:
6 - Antoni Kulawiak
5 - Bartosz Paszczela
3 - Mikołaj Staniak
2 - Kamil Bębenek, Igor Dziedzic, Mateusz Machała, Bartosz Martosz, Hubert Matynia,
1 - Karol Adamiec, Marek Fabry, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Kacper Wołowiec, Marcel Ziemann, samobójcza (Tymoteusz Trzepizur, Unia Rędziny)
PUCHAR POLSKI - REZERWY
BRAMKI:
5 - Bartosz Paszczela
3 - Jan Janosz, Bartosz Martosz, Kacper Wołowiec
2 - Kamil Bębenek, Mateusz Mielczarek,
1 - Michał Barć, Szymon Celej, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, samobójcza (Adrian Czaplak, Ostoja Żelisławice)
Obyśmy weszli w tym roku do Ekstra i lali Ległą !!!
(..a zapomniałem, Legła jednak może z nami wygrywać po bramach ze spalonych -z czego pewnie będą się cieszyć niektóre wydrzyryjki, które na meczach Zagłębia zapominają chyba, kto gra w meczu, bo zaczynają o jakiejś Ległej śpiewać...śmiechu warte)
no nieważne, to dopiero na przyszły sezon.
Panie Trenerze, oby miał Pan spokój w swojej pracy, żeby tylko nikt nie rozbił Panu koncepcji, składu, albo kontraktu..
Proszę robić swoje i mieć satysfakcję z awansu !
Jak odchodzili poprzedni trenerzy, czemu nie zgłosiłeś swojego akcesu na to stanowisko? Jesteś taki mądry, wszystko wiedzący, strateg i planista, prawie omnibus, może powinieneś zostać trenerem i tam swoją wiedzę i umiejętności spożytkować??
Pożytek byłby taki, że inni użytkownicy/czytelnicy tego portalu nie musieliby czytać wiecznie malkontentnych twoich wpisów.
Zrozumiałeś wszystkie trudne słowa, które napisałem?
steff
Mnie niepokoi jedna rzecz.
Wczorajszy mecz, był już kolejnym, kiedy Mandrysz wprowadził na boisko w miejsce pomocnika - piątego obrońcę?
Teoretycznie wiadomo dlaczego.
Teoretycznie, bo, na miłość Boską, z kim?
z tak słabo grającym przeciwnikiem? i przy stanie 2:0!
W tym meczu, aż się prosiło, by wprowadzić ofensywnego zawodnika i strzelić 3-4 gola.
Zaloguj się aby dodać własny komentarz