Wojciech Łuczak:
-  Trener dał mi wskazówki. Wszedłem na boisko i wykonałem zadanie. Myślę, że nasza gra była bardzo dobra. Zdominowaliśmy to spotkanie, wyszliśmy bardzo zdeterminowani. Abstrahując od pozycji w tabeli naszego przeciwnika, podeszliśmy do niego z pełnym respektem. Zagraliśmy dobre spotkanie i zasłużenie wygraliśmy 4:1.

- Liczy się to, co jest tu i teraz. Na razie jest dobrze, ale z wielką pokorą podchodzimy do tych wyników i trzeba ciągle się poprawiać i pracować na treningach. Nie ma co patrzeć na inne zespoły. W Wiśle Płock nie patrzyliśmy na innych, graliśmy dla siebie i awansowaliśmy do Ekstraklasy. W Sosnowcu tak samo mamy wspaniały zespół, bardzo dobrą ławkę. Każdy daje z siebie maksimum na treningu i jest rywalizacja.