- Źle weszliśmy w ten mecz. Przegrywaliśmy i potrafiliśmy się podnieść. Z biegiem czasu zaczynaliśmy dominować na boisku i wyprowadzaliśmy akcję, które mogły kończyć się bramkami i udokumentowaliśmy to dwoma bramkami. Jako zespół z zawodnikami doświadczonymi i młodzieżą powinniśmy to utrzymać i przede wszystkim trochę dłużej utrzymywać się przy piłce. Myślę, że tego zabrakło.

- Straciliśmy bardzo głupią bramkę po aucie, ale mimo tego mogliśmy ten mecz przechylić na naszą korzyść. Mieliśmy stuprocentową sytuację, nawet w mojej sytuacji, gdzie ustawiłem sobie piłkę na 20. metrze, to powinienem trafić w światło bramki, a wywaliłem nad bramkę. Był to pierwszy mecz na wyjeździe i trzeba szanować ten punkt. Przyjechaliśmy tutaj po zwycięstwo, ale źle żeśmy zaczęli. Chwała nam, że potrafiliśmy to zmienić na naszą korzyść, a minus taki, że nie potrafiliśmy tego utrzymać.

- Pierwsza liga zmienia się na lepsze, bo grają coraz lepsi zawodnicy, a przede wszystkim poprawia się infrastruktura. Nie ma co ukrywać, że poziom Ekstraklasy jest wyższy, ale trzeba się do przystosować do tego, co jest i ani tam, ani tutaj nie wolno odpuszczać.