Zagłębie Sosnowiec uległo w Grudziądzu 2:4. Sosnowiczanie po golach Sebastiana Dudka (50' - karny) i Michała Fidziukiewicza (65') prowadzili 2:1, ale końcówka gospodarzy była piorunująca.
W pięciu poprzednich meczach pomiędzy Olimpią Grudziądz a Zagłębiem Sosnowiec padło łącznie pięć bramek. W dzisiejsze popołudnie na Stadionie Centralny w Grudziądzu padło więcej goli niż we wszystkich poprzednich spotkaniach. Wreszcie w starciu Zagłębia i Olimpii nie było nudnego "futbolu dla koneserów", tylko efektowna gra z obu stron. Wiele ciekawych akcji, mnóstwo bramek i emocji. Niestety, sosnowiczanie po raz pierwszy w historii doznali porażki z zespołem z Grudziądza.
Pod wodzą Jacka Paszulewicza klub z Grudziądza nie doznał jeszcze porażki i ta świetna seria broniących się przed spadkiem grudziądzan nadal trwa. Już w 4. minucie świetną okazję do zdobycia bramki miał Nildo, ale jeszcze lepiej zachował się Wojciech Fabisiak, który obronił strzał Brazylijczyka z kilku metrów. Nasz golkiper nie był w stanie nic zrobić w 42. minucie, gdy po prostopadłym podaniu w pole karne Nildo dał prowadzenie Olimpii.
Mecz już przed przerwą był żywy i ciekawy, ale prawdziwe szaleństwo rozpoczęło się dopiero po przerwie. W 50. minucie Michal Piter-Bučko sfaulował w polu karnym Adriana Paluchowskiego. Arbiter wskazał na "wapno", a pewnym strzelcem okazał się Sebastian Dudek, dla którego była to już trzecia wykorzystana "jedenastka" w tym sezonie.
15 minut później Zagłębie wyszło na prowadzenie za sprawą Michała Fidziukiewicza. Robert Bartczak po akcji lewą stroną podał na 20. metr do naszego najlepszego strzelca, który precyzyjnym strzałem pod poprzeczkę zdobył swoją jedenastą bramkę w tym sezonie.
Do końca meczu było 25 minut i było to chyba, niestety dla nas, jedno z najlepszych 25 minut Olimpii w tym sezonie. W 71. minucie gospodarze mieli rzut wolny z około 19 metrów po faulu Sebastiana Dudka. Piłkę lewą nogą nad murem posłał Marcin Smoliński. Futbolówka odbiła się od poprzeczki i spadła już za linią bramkową.
W 81. minucie Olimpia po raz drugi wyszła na prowadzenie. Tym razem Nildo był w roli asystenta, a rezerwowy Słoweniec Dejan Žigon strzałem z około 10 metrów nie dał szans Wojciechowi Fabisiakowi. Szansę na czwartą bramkę dla Olimpii zmarnował w 87. minucie Adam Banasiak, który w dogodnej pozycji nie trafił w bramkę.
Prawoskrzydłowemu Olimpii udało się zdobyć bramkę w trzeciej z doliczonych minut. Tak jak dwa tygodnie temu w Bełchatowie, Wojciech Fabisiak znalazł się na środku boiska, gdzie zablokował podanie Nildo, ale gospodarze utrzymali się w posiadaniu futbolówki, która trafiła do Adama Banasiaka. Ten miał przed sobą opuszczoną bramkę i nie zmarnował okazji do ustalenia wyniku spotkania. Problem w tym, że nasi zawodnicy mieli pretensje do asystenta sędziego, który mógł nie wychwycić tego, że w polu karnym nie było bramkarza i mógł błędnie ocenić pozycję spaloną, ale to i tak już nie miało większego znaczenia.
Tydzień temu sosnowiczanom udało się wygrać z Sandecją Nowy Sącz, która też była na fali. Dziś z Grudziądza wracamy bez choćby jednego punktu i ponownie mamy ujemny bilans bramkowy, a strata do drugiego miejsca w tabeli wzrosła do 15 punktów.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
6 - Jewgienij Szykawka
5 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
4 - Bartosz Snopczyński
3 - Patryk Gogół,
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg, Dawid Szot
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
2 - Adrian Gryszkiewicz
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Kacper Siuta, Bartłomiej Wasiluk
ŻÓŁTE KARTKI:
5 - Bartosz Chęciński, Jewgienij Szykawka
4 - Adrian Gryszkiewicz, Dawid Szot
3 - Igor Dziedzic, Mateusz Matras, Linus Rönnberg, Kacper Skóra
2 - Emmanuel Agbor, Bartosz Boruń, Patryk Mucha, Bartłomiej Wasiluk
1 - Marcel Broniewski, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
15 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Kacper Kopera, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski

































Tak grają zespoły złożone w niemal 100 procentach z najemników.
Zaloguj się aby dodać własny komentarz