Zagłębie Sosnowiec wygrało z Chrobrym Głogów 2:0 i utrzymało drugie miejsce w tabeli. Gole dla sosnowiczan zdobyli Grzegorz Fonfara (44') i Martin Pribula (73').
Podopieczni Artura Derbina udowodnili, że wysoka porażka z Dolcanem Ząbki to tylko wypadek przy pracy. Sosnowiczanie pewnie pokonali Chrobrego Głogów - jednego z rywali z czołówki pierwszoligowej tabeli. Drużyna z Głogowa do tej kolejki punktowała najlepiej na wyjazdach spośród wszystkich ekip w lidze, a do tego straciła najmniej bramek. Okazało się jednak, że dla Zagłębia Chrobry wcale nie jest taki dobry.
Trzech zmian dokonał szkoleniowiec Zagłębia w wyjściowym składzie. Na lewej stronie obrony za Serba Žarko Udovičicia zagrał jego rodak Jovan Ninković. Na ławce usiadł Jakub Arak, co sprawiło, że zamiast duetu napastników nasz zespół zagrał z najbardziej wysuniętym do przodu Michałem Fidziukiewiczem i wspomagającym go w roli ofensywnego pomocnika Grzegorzem Fonfarą. Nieoczekiwanie szansę debiutu w bramce sosnowiczan dostał Matko Perdijić. Z powodu choroby nie mógł bowiem zagrać dzisiaj Wojciech Fabisiak, dotychczasowy pewniak w bramce Zagłębia.
Pierwsza połowa meczu nie była wielkim widowiskiem, ale dla nas najważniejsze, że skończyła się ona bramką dla sosnowiczan. W 44. minucie do piłki zagranej przez Łukasza Matusiaka ruszył Grzegorz Fonfara i sprytnym strzałem posłał ją do głogowskiej bramki. Futbolówka toczyła się i jakby powiedział jeden z byłych trenerów Zagłębia "płakała i wpadła". W tej sytuacji szczęście sprzyjało Zagłębiu - trochę pomógł nam porywisty wiatr i niezbyt pewna interwencja bramkarza Chrobrego.
Zagłębie przed strzeleniem gola stworzyło sobie w zasadzie tylko jedną groźną sytuację. W 40. minucie po dośrodkowaniu Jovana Ninkovicia głową obok słupka uderzał Michał Fidziukiewicz, a Grzegorz Fonfara mógł się wpisać na listę strzelców już w 34. minucie, gdyby tylko ruszył do piłki zagranej przez Michała Fidziukiewicza i wykorzystał błąd Łukasza Bogusławskiego.
Po zmianie stron mecz nabrał rumieńców, bo goście nie mieli już czego bronić i zaczęli grać coraz bardziej ofensywnie, co otworzyło więcej miejsca dla akcji Zagłębia. Debiutujący w naszej bramce Chorwat co najmniej trzy razy uratował Zagłębie przed stratą bramki. W 59. minucie obronił mocny strzał Damiana Sędziaka z około 18 metrów, w 68. minucie powstrzymał strzelającego z około 5 metrów Macieja Górskiego, a w 83. minucie wybił piłkę zmierzającą w okienko po strzale tego samego gracza.
Zagłębiu grało się o wiele spokojniej od 73. minuty gdy strzałem z lewej strony pola karnego w krótki róg drugą bramkę dla naszej drużyny strzelił Martin Pribula. Znowu lepiej mógł zachować się bramkarz Chrobrego, ale to już nie nasz problem. Rozochoceni sosnowiczanie poszli za ciosem i mogli strzelić jeszcze więcej goli. Najbliższy podwyższenia wyniku był w 80. minucie Łukasz Matusiak. Po jego strzale z dystansu piłka ostemplowała słupek.
Sosnowieckie Zagłębie po raz pierwszy od 11 lat wygrało z Chrobrym Głogów. W sześciu kolejnych spotkaniach drużyna prowadzona przez Ireneusza Mamrota albo wygrywała, albo remisowała z Zagłębiem. Piotrowi Stachowi, Jerzemy Wyrobkowi, Mirosławowi Kmieciowi i Mirosławowi Smyle nie udało się zdobyć kompletu punktów w starciach z głogowianami. Artur Derbin uczynił to już przy pierwszym podejściu.
Po szenastu rozegranych kolejkach sosnowiczanie zajmują drugie miejsce w tabeli i mogą pochwalić się największą liczbą strzelonych bramek. Rok temu, na tym samym etapie drugoligowych rozgrywek Zagłębie miało o trzy punkty mniej i było na siódmym miejscu.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
6 - Jewgienij Szykawka
5 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
4 - Bartosz Snopczyński
3 - Patryk Gogół,
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg, Dawid Szot
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
2 - Adrian Gryszkiewicz
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Kacper Siuta, Bartłomiej Wasiluk
ŻÓŁTE KARTKI:
5 - Bartosz Chęciński, Jewgienij Szykawka
4 - Adrian Gryszkiewicz, Dawid Szot
3 - Igor Dziedzic, Mateusz Matras, Linus Rönnberg, Kacper Skóra
2 - Emmanuel Agbor, Bartosz Boruń, Patryk Mucha, Bartłomiej Wasiluk
1 - Marcel Broniewski, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
15 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Kacper Kopera, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski

































Szacun Panowie po raz kolejny!!!!
Nie dosc ze kolejne zwycięstwo to miło sie Was oglada!!!!
Gracie z pomysłem i z zębem!!!!!
Do boju Zaglebie!!!!!!!!
Extraklasa zawsze nasza!!!!!
Zaloguj się aby dodać własny komentarz