Zagłębie stanowi ostatnio dla rywali twardy orzech do zgryzienia. Trudne zadanie czeka Bytovię, która będzie próbowała tego dokonać bez dwóch przednich zębów, czyli zdobywcy siedmiu bramek i autora takiej samej liczby asyst.
Za sukcesami klubu z kilkunastotysięcznego miasteczka z północy Polski stoi firma Drutex. Jeden z największych producentów stolarki okiennej w Europie ma swoją siedzibę w Bytowie, do kampanii reklamowych angażuje piłkarzy takich, jak Andrea Pirlo i Philip Lahm, ale nie zapomina też o własnym podwórku. Kiedy Drutex w 2003 roku zaczynał finansować Bytovię, ta grała w lidze okręgowej. Po dziesięciu latach zespół znalazł się na zapleczu ekstraklasy.
Dzięki potężnemu sponsorowi mieszkańcy Bytowa mogą oglądać piłkę na niezłym poziomie, o czym tenże sponsor lubi przypominać. Przekonali się o tym niedawno dziennikarze nieoficjalnego serwisu internetowego Bytovii. Klub uznał, że zbyt rzadko w swoich relacjach używają nazwy Drutex i odebrał im akredytacje, dopóki nie obiecali poprawy. Po awansie do II ligi sponsor wyłożył też pieniądze na przebudowę stadionu, ale dostosowanie obiektu do wymogów I ligi zostawił już Miastu. Niedawno na bytowskim stadionie po raz pierwszy rozegrano mecz przy jupiterach.
To drugi sezon Bytovii na zapleczu ekstraklasy. W tym debiutanckim zdobyli 40 punktów i dosyć spokojnie zrealizowali cel, jakim było utrzymanie. Latem pozbyli się kilku piłkarzy "z nazwiskami", stawiając na odmłodzenie kadry. W efekcie do Bytowa trafili tacy zawodnicy, jak sprowadzony z Błękitnych Stargard Bartłomiej Poczobut, były napastnik rezerw Lecha Mateusz Klichowicz, czy grzejący wcześniej ławę w Wiśle Kraków bramkarz Gerard Bieszczad.
Transferowym strzałem w dziesiątkę było jednak wypożyczenie zawodnika, który z Zagłębiem nie zagra. Dawid Kort trafił do Bytowa z Pogoni Szczecin i z siedmioma kluczowymi podaniami jest w tej chwili najlepszym asystentem w I lidze. Szczecińskie media piszą o nim, jako wielkim talencie, widzą go już w wyjściowym składzie Pogoni, ale do końca sezonu ma grać w Bytowie. W piątkowym meczu nie zagra z tego samego powodu, co Jakub Arak. Selekcjoner reprezentacji U-20 powołał go na zgrupowanie w ramach Turnieju Czterech Narodów.
Nasz rywal może się pochwalić nie tylko najlepszym asystentem, ale też drugim najlepszym w tym momencie strzelcem zaplecza ekstraklasy. Janusz Surdykowski to już legenda Bytovii i piłkarz, bez którego miejscowi nie wyobrażają sobie tej drużyny. To już trzeci rok gry tego napastnika w Bytowie. W sezonie 2013/14 jego 14 bramek mocno przyczyniło się do awansu, w poprzednim zaliczył 15 trafień, bez których trudno byłoby im myśleć o utrzymaniu. Teraz zdobył już 7 bramek i jest wiceliderem klasyfikacji strzelców. W ostatnim meczu nie zagrał jednak z powodu kontuzji i jeśli wierzyć słowom trenera Tomasza Kafarskiego, najprawdopodobniej nie wyleczy się także na spotkanie z Zagłębiem.
To nie koniec problemów kadrowych Bytovii. Tydzień temu czerwoną kartką ukarany został środkowy obrońca Marek Opałacz, kontuzjowani są lewoskrzydłowi: Wojciech Wilczyński i Michał Jakóbowski, a także bramkarz Tomasz Laskowski. Dodajmy do tego słabszą ostatnio formę jednego z najlepszych w I lidze wykonawców stałych fragmentów Mariusza Kryszaka oraz to, że w ataku będzie prawdopodobnie musiał wystąpić Artur Formela, który jeszcze rok temu kopał piłkę w okręgówce.
Zagłębiu nie udało się wygrać z najsłabszą na wyjazdach, w dodatku grającą w dziesiątkę Olimpią Grudziądz. Przed nami kolejna dobra okazja na odczarowanie Ludowego. Do Sosnowca przyjeżdża rywal z bardzo mocno zredukowaną siłą ofensywną i osłabioną obroną. Trudno liczyć z ich strony na otwartą grę, ale już najwyższy czas, by Zagłębie nauczyło się wygrywać również z takimi rywalami.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
6 - Jewgienij Szykawka
5 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
4 - Bartosz Snopczyński
3 - Patryk Gogół,
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg, Dawid Szot
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
2 - Adrian Gryszkiewicz
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Kacper Siuta, Bartłomiej Wasiluk
ŻÓŁTE KARTKI:
5 - Bartosz Chęciński, Jewgienij Szykawka
4 - Adrian Gryszkiewicz, Dawid Szot
3 - Igor Dziedzic, Mateusz Matras, Linus Rönnberg, Kacper Skóra
2 - Emmanuel Agbor, Bartosz Boruń, Patryk Mucha, Bartłomiej Wasiluk
1 - Marcel Broniewski, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
15 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Kacper Kopera, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski

































Zaloguj się aby dodać własny komentarz