Zagłębie Sosnowiec wygrało z III-ligową Wdą Świecie 4:1 i awansowało do ćwierćfinału Pucharu Polski, gdzie zmierzy się z lepszym w rywalizacji GKS-u Katowice z Cracovią.
Zagłębie w każdym kolejnym meczu Pucharu Polski strzela o jedną bramkę więcej - 1:0 z Ursusem Warszawa, 2:2 z Wisłą Puławy, 3:1 z Górnikiem Zabrze i dziś 4:1 w Świeciu. Każdą z dziesięciu bramek zdobytych przez Zagłębie strzelił inny zawodnik.
Trener Artur Derbin dokonał wielu zmian w składzie w porównaniu do ligowego meczu z GKS-em Bełchatów. Szansę debiutu dostał Serb Žarko Udovičić. Do bramki wrócił Szymon Gąsiński, w ataku wystąpił sprowadzony w końcu sierpnia Adrian Paluchowski, a w środku pomocy występ zaliczyli grający w tym sezonie jako rezerwowi Tomasz Szatan i Grzegorz Fonfara.
Gospodarzom zapewne marzyła się taka kariera w Pucharze Polski, jaką zrobili w poprzednim sezonie Błękitni Stargard Szczeciński, ale muszą się obejść smakiem i na pociechę pozostanie im tylko to, że mogli pokazać się przed kamerami Polsatu Sport i przez niemal 20 minut prowadzili z Zagłębiem.
Gra przed telewizyjnymi kamerami nie sprzyja Szymonowi Gąsińskiemu. W meczu z Wisłą Płock popełnił błąd na wagę jedynej straconej bramki, a w Świeciu sprokurował rzut wolny tuż zza linii pola karnego, na wysokości przecięcia się bocznej linii pola karnego i końcowej linii boiska. Piłkę mocno prawą nogą zakręcił stoper Wdy Patryk Urbański. Naszemu golkiperowi nie udała się interwencja na linii bramkowej i Wda objęła prowadzenie.
Świecianie mieli dogodną okazję do objęcia prowadzenia już trzy minuty wcześniej, gdy Piotr Siekirka starał się przelobować naszego bramkarza i po interwencji Szymona Gąsińskiego piłka trafiła w słupek.
Korzystny wynik dla Wdy utrzymywał się do 32. minuty. Wtedy najprzytomniej w polu karnym gospodarzy zachował się Konrad Zaradny i doprowadził do wyrównania, a jeszcze przed przerwą po podaniu Grzegorza Fonfary i bramce Adriana Paluchowskiego Zagłębie wyszło na prowadzenie.
Napastnik sprowadzony w miejsce Łukasza Tumicza z beniaminka Ekstraklasy z Niecieczy, był dzisiaj najlepszym graczem naszego zespołu. Do gola strzelonego przed przerwą dołożył w drugiej odsłonie meczu dwie asysty. W 53. minucie idealnie wyłożył piłkę Martinowi Pribuli, a w 63. minucie rozegrał dwójkową akcję z Tomaszem Szatanem, która przyniosła nam czwartą bramkę.
Oba zespoły miały jeszcze po jednej dogodnej okazji do zdobycia bramki. W 78. minucie po strzale Karola Maliszewskiego piłkę spod poprzeczki wyjął Szymon Gąsiński, a w 89. minucie po idealnej asyście Konrada Zaradnego z kilku metrów spudłował Adrian Paluchowski.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
6 - Jewgienij Szykawka
5 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
4 - Bartosz Snopczyński
3 - Patryk Gogół,
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg, Dawid Szot
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
2 - Adrian Gryszkiewicz
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Kacper Siuta, Bartłomiej Wasiluk
ŻÓŁTE KARTKI:
5 - Bartosz Chęciński, Jewgienij Szykawka
4 - Adrian Gryszkiewicz, Dawid Szot
3 - Igor Dziedzic, Mateusz Matras, Linus Rönnberg, Kacper Skóra
2 - Emmanuel Agbor, Bartosz Boruń, Patryk Mucha, Bartłomiej Wasiluk
1 - Marcel Broniewski, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
15 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Kacper Kopera, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski

































nawet z kościoła się urywałem i z Sielca biegłem na mecz. Wtedy mecze bywały o 11, więc trzeba się było wymknąć najdalej po podniesieniu.
A może odwrotnie...?
Kupiony zostal bo stawialismy u niego glownie na doswiadczenie a on robi babole gorsze niz nie jeden mlokos!!!!
Lepszych mamy chlopcow z akademiiii!!!!!
Zasłużona wygrana choć trzeba przyznać, że Wda nic dzisiaj nie pokazała.
Zaloguj się aby dodać własny komentarz