Ależ dramatyczny mecz na Ludowym! Zagłębie w 86. minucie odrobiło z 0:2 na 2:2, w 88. minucie straciło trzecią bramkę, a w szóstej doliczonej minucie nie wykorzystało rzutu karnego!
Po dwóch prestiżowych wygranych z zespołami ze Śląska, Zagłębie doznało porażki w spotkaniu z Wigrami Suwałki. Nie brakowało emocji, zwrotów akcji i dramaturgii. Było to, do czego Zagłębie przyzwyczaiło nas wiosną i co kontynuowane było w tym sezonie w meczach Pucharu Polski z Wisłą Puławy i Górnikiem Zabrze. Niestety, rywal z dalekich Suwałk potrafił się jeszcze podnieść, a sosnowiczanie zmarnowali rzut karny, który zdaniem trenera Wigier był prezentem od sędziego.
Goście objęli prowadzenie już w 4. minucie. Z około 18 metrów strzelał Łukasz Moneta. Piłka odbiła się od poprzeczki, spadła w polu karnym, skąd do bramki wpakował ją Kamil Adamek. Sosnowiczanie w pierwszej połowie prezentowali się słabo. Brakowało dokładności, mnożyły się niecelne podania. W odmianie gry nie pomogła nawet przerwa na uzupełnienie płynów, która była bardzo istotna w spotkaniu z Górnikiem.
Od 32. minuty Zagłębie miało już dwa gole mniej od rywali. Wypożyczony do Wigier z Legii Warszawa Bartłomiej Kalinkowski z dużą łatwością przedarł się środkiem boiska i przymierzył zza pola karnego. Błąd popełnił Szymon Gąsiński i Wigry prowadziły już 2:0. Zagłębie w pierwszej połowie tylko raz poważniej zagroziło suwalskiej bramce. W 39 minucie w okienko przymierzył Łukasz Matusiak, a stracie bramki przez gości zapobiegła świetna interwencja Hieronima Zocha.
Przed drugą połową Artur Derbin zastosował ten sam manewr, jaki dał powodzenie w meczu z Górnikiem Zabrze. Przemysław Mizgała ustąpił miejsca na boisku drugiemu napastnikowi - z tą różnicą, że w środę z ławki wszedł Michał Fidziukiewicz, a dzisiaj Jakub Arak.
Odrabianie strat długo Zagłębiu nie szło. Dopiero w ostatnich 25-30 minutach nasz zespół zaczął dominować na boisku. Łukasz Matusiak strzelił obok słupka, w pierwszej akcji po wejściu na boisko Hieronima Zocha sprawdził Hubert Tylec. Kontaktową bramkę udało się zdobyć w 72. minucie. Adrian Karankiewicz sfaulował Dawida Ryndaka. W pole karne dośrodkował Sebastian Dudek, a akcję wykończył efektownym wolejem z półobrotu Michał Fidziukiewicz.
Doping na Stadionie Ludowym był coraz głośniejszy i poniósł on sosnowiczan do strzelenia wyrównującej bramki. W 86. minucie z lewego skrzydła dośrodkował Konrad Budek, a Michał Fidziukiewicz wygrał w polu karnyn powietrzny pojedynek i strzałem przy słupku zdobył drugą bramkę dla Zagłębia
I wtedy wydarzyło się to, czego nie było w scenariuszach pisanych w II lidze. Zamiast zwycięskiej bramki dla będącego na fali Zagłębia, był gol dla rywali. Z rzutu rożnego dośrodkował Bartłomiej Kalinkowski, a piłkę głową do bramki posłał kapitan Wigier - najstarszy na boisku Tomasz Jarzębowski, który 13 lat temu zdobył mistrzostwo Polski z Legią Warszawa.
To nie był jeszcze koniec emocji. W doliczonym czasie gry najpierw arbiter pokazał drugą żółtą kartkę Marcinowi Sierczyńskiemu w sytuacji, gdy wydawało się, że to raczej "Siara" był faulowany przez rywala. W ostatniej akcji meczu w polu karnym Wigier upadł Tomasz Szatan i sędzia podyktował rzut karny. Przy piłce stanął polujący na hat-tricka Michał Fidziukiewicz. Hieronim Zoch wyczył intencje strzelca i sparował piłkę na słupek, a dobijający z bliska Jakub Arak kopnął piłkę nad poprzeczką!
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
I LIGA
BRAMKI:
7 - Kamil Biliński
2 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Hubert Matynia, Adrian Troć, Joel Valencia, Marcel Ziemann, samobójcza (Patryk Procek, Podbeskidzie)
ASYSTY:
3 - Kamil Biliński
2 - Juan Camara, Michał Janota, Adrian Troć
1 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Dean Guezen, Meik Karwot, Maksymilian Rozwandowicz, Dominik Sokół, Paweł Szostek, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann
ŻÓŁTE KARTKI:
8 - Sebastian Bonecki
7 - Dominik Jończy
6 - Ołeksij Bykow
4 - Vedran Dalić, Marek Fabry, Meik Karwot, Joel Valencia
3 - Maksymiian Rozwandowicz, Michał Janota, Konrad Wrzesiński,
2 - Kamil Biliński, Patryk Caliński, Dean Guezen, Mateusz Kos, William Remy, Dominik Sokół, Marcel Ziemann
1 - Juan Camara, Ołeksij Dowhyj, Tymoteusz Klupś, Mateusz Machała, Hubert Matynia, Antonio Pavić, Artem Polarus, Artem Suchoćkyj, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Nikodem Zielonka
CZERWONE KARTKI:
1 - Sebastian Bonecki, Marek Fabry, Marcel Ziemann
PUCHAR POLSKI
BRAMKI:
2 - Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Dawid Ryndak
ASYSTY:
2 - Sebastian Bonecki
1 - Dawid Ryndak
ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Mateusz Machała, Dawid Ryndak
IV LIGA - REZERWY
BRAMKI:
6 - Antoni Kulawiak, Bartosz Paszczela
3 - Mikołaj Staniak
2 - Kamil Bębenek, Igor Dziedzic, Mateusz Machała, Bartosz Martosz, Hubert Matynia,
1 - Karol Adamiec, Marek Fabry, Gabriel Kirejczyk, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Nikodem Zielonka, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Kacper Wołowiec, Bartosz Zawojski, Marcel Ziemann, samobójcza (Tymoteusz Trzepizur, Unia Rędziny)
PUCHAR POLSKI - REZERWY
BRAMKI:
5 - Bartosz Paszczela
3 - Jan Janosz, Bartosz Martosz, Kacper Wołowiec
2 - Kamil Bębenek, Mateusz Mielczarek,
1 - Michał Barć, Szymon Celej, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, samobójcza (Adrian Czaplak, Ostoja Żelisławice)
Mlyn sie zbiera wyedy i dopinguje jak przyjezdza \"ciekawy\" zespol.... A jak juz pokroju wigry to doping slaby albo wcale go nie ma!!!!!
Dlatego tak uporczywie nazywani przez nich \"pikniki\" byli 100 razy lepsi i glosniejsi!!!!!!
Z Arka znowu pewnie prawie komplet a potem bida....max 4 tysiace na stadionie!!!!
Z pozostałą częścią Twojego wpisu zgadzam się w 100%. Sam byłem z dzieckiem na meczu, ale to nie jest żadne usprawiedliwienie, mogłem spokojnie podejść do młyna pośpiewać. Nie było bluzgów z obu stron, więc nie było by potrzeby pokrętnego tłumaczenia dziecku, co dane słowo znaczy:) Przeważnie jestem blisko młyna i włączam się w doping, jeżeli jest prowadzony. Szacunek dla Ciebie, że sam byłeś i dopingowałeś.
Kosanka7 jest taki repertuar jaki jest, komuś się podoba, komuś nie, kwestia gustu. Znasz lepsze przyśpiewki, podejdź pod gniazdo zaproponuj coś od siebie i wtedy taką inicjatywę ja rozumiem, a nie ubliżanie za pośrednictwem tego forum, bo wtedy, wydaje mi się robisz dokładnie to samo co kibice ubliżający innym, a o co masz przecież pretensję. Ale akurat z Wigrami bluzgów nie było, nie licząc tych podpitych osób, które próbowały zainicjować \"jazda z ku...\", ale na szczęście nikt nie podłapał. Też nie przepadam za ciągłym ubliżaniem, ale bądźmy uczciwy, na meczu z Górnikiem czy Płockiem, goście wcale nie byli lepsi w tym od Nas.
Co do meczu z Gieksą, uwierz mi, sam bardzo żałuje tego, że część kibiców szarpała się z bramą, bo teraz, odpadają naprawdę fajne wyjazdy(szczególnie Miedź, gdzie jest komfortowy i co najważniejsze pojemny sektor gości). Tak bywa niestety, ale warto podkreślać, że zdecydowana większość zawsze jest spokojna.
Odnośnie meczu Legii w Gliwicach, z tego co mi wiadomo, nie było żadnej zorganizowanej grupy kibiców Zagłębia tam, może pojedyncze osoby, zresztą jakby było inaczej, Legia miała by zbiórkę na Patelni, a jechali autami i autokarami, bezpośrednio do Gliwic.
Stanąłem w obronie młyna ponieważ jestem zdania, że jak sami nie dajemy z siebie max w kibicowaniu, to chyba słabe jest krytykowanie tych, którzy się chociaż starali. A bezsensownym ubliżaniem sobie, niczego nie zyskujemy, tylko nie potrzebne spiny, a tak naprawdę wszystkim Nam zależy przecież na dobru Zagłębia.
Pozdrawiam i do zobaczenia na Ludowym.
dzięki za tak miłe pochwały dla nas bo my nie jesteśmy sezonowcami tak jak inni ja zostałem do końca i podziękowałem piłkarzom za walką bo naprawdę robili co mogli żeby wygrać albo choćby zremisować ten mecz no ale cóż nie udało się ale myślę że chłopaki w sobotę wygrają dla nas pozdrawiam prawdziwych i wiernych do końca kibiców w tych złych chwilach i tych dobrych
zyj tym co pragniesz
A już nazywanie tych młodych z młyna debilami, gnojkami, bandą rozwydrzonych mamlasów(?) itp.-zbiór wyzwisk pod ich adresem z ostatnich wpisów:( jest naprawdę bardzo dojrzałe, słabe jest takie jechanie po kimś przez kabel.
Szacunek natomiast dla tych którzy w drugiej połowie rozkręcili Ludowy.
Wzruszyła mnie jeszcze sytuacja, już po meczu, jak młody chłopiec w koszulce Zagłębia, rozpłakał się po końcowym gwizdku i przechodzący kibice, razem z rodzicami pocieszali go.
Pozdrawiam i do zobaczenia na Ludowym.
Co zresztą udowadnia w przynajmniej co drugim meczu.
Chciało by się mieć w bramce Zagłębia kogoś takiego jak Kudła, Prus czy choćby Struski, ale mamy to co mamy. Jeśli do końca miesiąca władze klubu nie znajdą bramkarza o warunkach fizycznych zbliżonych do Gąsińskiego, to ja postawił bym w tej sytuacji na młodego Kujawę, którego zmiennikiem byłby póki co - Fabisiak.
Ale ja nie o tym.
Generalnie, na tle tej całej mizerii polskiej piłki nożnej, piłkarze Zagłębia i tak nie prezentują się źle, powiedziałbym nawet, że prezentują się dość przyzwoicie.
Jedyne czego im zabrakło w meczu z Płockiem i wczoraj z Suwałkami to, odrobina szczęścia i brak koncentracji, oczywiście poza błędami ustawienia.
Ktoś niżej napisał, że Zagłębie powinno od początku zagrać 2 napastnikami. Ja osobiście preferował bym grę 3 napastnikami, przynajmniej z takim przeciwnikiem jak Wigry. Ale do tego trzeba trenera z jajami, a w Zagłębiu takiego niestety nie ma.
I tu dochodzę do sedna sprawy
Aby w przyszłości nie zdarzały się wpadki typu porażka przed własną publicznością z Płockiem, Suwałkami. Przynajmniej żeby nie zdarzało się to zbyt często,
Zagłębie potrzebuje jak kania dżdżu trenera z prawdziwego zdarzenia.
Dopóki sztab \"szkoleniowy\" będzie się składał z tego \"tercetu egzotycznego\", w każdym meczu będziemy drżeć o wynik.
Mimo że, jak sami z pewnością zauważyliście, potencjał w zespole jest na o wiele wyższe cele niż tylko utrzymanie się w lidze.
Trzeba go tylko odpowiednio ustawić i zmotywować.
Ja tylko mam nadzieję że ktoś z zarządu, lub trenerów tu zagląda! I jeszcze jedna Ważna sprawa EWIDENTNIE lepiej gramy na dwóch napastników pokazal to mecz z Górnikiem a fakt Że Kuba nie jest w formie na.dzień dzisiejszy to trzeba było korzystać z okna transferowego.! Im większa rywalizacja tym lepiej! Nie wiem czy są planowane transfery ale jeszcze jeden napastnik obrońca i Bramkarz byli by niezbedni! Tym bardziej że wiedzieli w klubie że grają na dwóch frontach. Z Wda Świecie będzie więcej zmian niż z Górnikiem i żeby mecz czasem nie wypalił bo to chłopcy do bicia nie są wynik Z Koroną o tym Świadczy a grając pierwszą jedenastkę znowu zajada się chłopaki i problem w lidze. Mamy za krótką ławkę o trzech graczy conajmniej w/w przeze mnie.
PS. Mam nadzieję że to czytasz papraczu INCYDENT GDY SCHODZILES na przerwę do szatni i odpyskiwales kibicom w tym mi również nie zostanie Ci zapomniany. Weź się za grę ale oby już nie w Naszym klubie!
1. Jak zwykle przespana I połowa i jest to moim zdaniem wina złej taktyki trenerów, powielana od wielu meczów. Nastawiano się na to, ze zawsze dało się odrobić straty a teraz się nie udało.
2. Błędy Gąsińskiego były ewidentne, szczególnie przy drugiej bramce. Tak doświadczony i wysoki bramkarz nie powinien zachować się jak nowicjusz. Ale może i miał słabszy dzień. Ale i nasi stoperzy to jeden wielki rozgardziasz. Źle ze sobą współpracują, ale chociaż dobrze że bramki strzelają.Trzy bramki Fidziukiewicza, trzy bramki stoperów.
3.Duży minus daję Sierczyńskiemu. Od dłuższego czasu obserwuję go i gra świetnie, jest motorem napędowym po prawej stronie tak jak Ninkiewicz po lewej. Ale musi się nauczyć trzymać nerwy na wodzy, bo przez nieodpowiedzialne zachowanie osłabia drużynę. Jestem przekonany, ze nie faul był przyczyną czerwonej kartki. Sędzia wyraźnie zwrócił się do gracza Wigier i nagle odwrócił się i pokazał czerwień Sierczyńskiemu. Marcin, przyznaj się, co mu odpyskowałeś i to w niecenzuralny sposób.
4. Sędzia zrewanżował się jedenastką, bo faulu ewidentnie nie było, na Szatana wystarczy dmuchnąć i już się przewróci, a że Fidziukiewicz nie strzelił, to trafnie opisał Paulo 1990.
5. Piłkarzom nie można odmówić ambicji i umiejętności na swoją miarę i na I ligę. Walczyli harowali, ale nie zawsze wychodzi tak jak się chce. Do trenerów a jest ich trzech, należy tak ustawić drużynę aby grali skutecznie, to znaczy nie tracili bramek tylko je strzelali. Akurat i jedno i drugie wychodzi nie tak jakby się chciało.
6. No i na koniec o dopingu. Bardzo mi się podobają oprawy z młyna, są widowiskowe, kolorowe i nawet te z racami prowadzone przez kapturowców też fajnie wyglądają. Nie podobają mi się ich wulgarne bluzgi i przyspiewki, prowadzone tuż nad uszami dzieci, świadczą o prymitywiźmie. Oczywiście samemu też mi zdarzają k... itp., ale to nie może być reguła. Natomiast wczorajszy doping zainicjowany przez \"krytą\" przypominał ten doping z lat 60. i 70, a przede wszystkim buł skuteczny i głośny. I odrazu widać było, że okrzyki \"Zagłębie\' Zagłębie\" znacznie lepie podrywają piłkarzy niż \"ch... w gębie i w ch... w d...\" Kiedy cały stadion skanduje nazwę Zagłębia, imię czy nazwisko piłkarza, to dostaje on wiatr w plecy. Młyn, za bluzgi w Katowicach i pewnie za te z Górnikiem ma zakaz wyjazdów na mecze. Czy w ten sposób dobrze przysłużyli się drużynie? Czy nie mogą okazać się lepsi niż równie wulgarni kibice hanysów? Weźcie przykład z kibiców Wigier. Przeciwnie, kibicowsko można \"dołożyć\" ale trzeba to zrobić trafnie i mądrze
No i wystarczy.
Pozdrawiam
Jest to bramkarz bez wiekszego doswaidczenia 1ligowego juz nie wspomne o extra...przesledzcie sobie jego kariere...
Malarza trzeba było brać...wiekowy ale mega doświadczony.
A dwójką z przodu powinni grać od początku..przynajmniej w meczach u siebie.
Co do Pribuli to mam nadzieje ze wkoncu jego dryblingi cos przyniosa bo narazie cienko to wyglada - za dużo traci piłek.
Mam już dość ciągłego gonienia wyniku, niech nas zaczną gonić. Wziąć sie w garść Panowie!!!
Ten młyn gdzie większość to były dziewczyny(niektóre nawet 10-12 lat...!) albo osoby będące pierwszy raz na meczu to ciężko tym gnojkom wysiedzieć i słuchać tej porażki...W drugiej połowie prawa strona stadionu konkretnie rozruszała stadion, a wy znowu zebraliście tych ,, fanatyków\'\' (nie mówie o wszytkich, bo byli tak niektórzy ogarnięci) i przez 10 minut była cisza...Mogliśmy stać na środku i śpiewać to co zarzucała prawa strona, bo tak na prawdę dzięki nim tak pięknie brzmiał ludowy w drugiej połowie.
Podsumowując mecz WSTYD! Młyn również bo 30 osób z Suwałk było lepiej słychać niż młyn! Żenada
Faktem jest ze Pribula bezproduktywny....co do karnego to trudno i tak nam Fidziu 2 strzelil....
Ale oprocz Gąsy ktory broni jakby mial problemy ze wzrokiem to dlaczego dopuszczamy do takich strzalow??????
To jest niepokojace plus bledy bramkarza wiec przod nigdy tego nie odrobi!!!!!!
Tylko Jovan gra na dobrym poziomie w obronie
Ale glowy do gory za tydzien Arka i do boju Zaglebie!!!!!
Plujecie na Gąsinskiego a ja sie pytam ktora druzyna daje tyle luzu przeciwnikowi z pilka na 20/25 metrze? Niestety ale nasi pomocnicy kryli na dystan i zero agresji, zero presji. Co ma zrobic taki przeciwnik z pilka? Wszystko. Moze spojrzec. Moze przymiezyc. I w koncu moze oddac strzal. Szymon popelnil.blad ale mozna bylo tego bledu uiknac wywierajac presje.
Trenerze Derbin, może w końcu zmieni Pan Gąsińskiego i da szansę od 1 minuty Fabisiakowi!!! Druga sprawa: Może w końcu zagramy od początku 2 napastnikami! a nie przegrywamy 0-2 i dopiero gramy dwoma- wtedy już jest za późno!!!
Równajmy do najlepszych spójrzcie na naszych braci z Warszawy jak to powinno wyglądać, to że przyjeżdża mniej znana ekipa to nie znaczy, że odpuszczamy i siedzimy na krzesełkach.
CHCIAŁBYM SIĘ ZAPYTAĆ GDZIE BYŁ TEN MŁYN Z Pucharu Polski ?!?!?!
Pan Gąsiński powinien zostać sprzedany, mamy jeszcze trochę czasu by wzmocnić pozycje Bramkarza ! A na razie może bronic Fabisiak młody i na pewno będzie bardziej zmotywowany by bronic w pierwszej 11-stce.
Mam nadzieje ze teraz Fabisiak stanie w bramce bo powinien szanse dostac po tym co wyprawia Gąsa......
...Gąsiński znowu się nie popisał, dobre zagrania przeplata słabymi..
3 bramki stracone u siebie ze średniakiem 1ligi troche niepokoi
Zaloguj się aby dodać własny komentarz