(Na zdjęciu: Po tym strzale Adriana Marka piłka odbiła się od Mariusza Gancarczyka i wpadła do siatki w meczu Zagłębia z Górnikiem sześć lat temu)

Po niemal dwóch latach przerwy na Stadionie Ludowym ponownie zagości Puchar Polski. 16 sierpnia 2013 Zagłębie w 1/16 finału przegrało 0:4 z Wisłą Kraków i odpadło z rozgrywek. Rok temu nie było nam dane oglądać w Sosnowcu pucharowych meczów, ponieważ Zagłębie już w rundzie przedwstępnej przegrało po rzutach karnych z Sokołem Kleczew.

W meczowej osiemnastce na mecz z zabrzanami zabraknie Konrada Budka. Obrońca Zagłębia obejrzał po żółtej kartce w obu poprzednich pucharowych meczach naszego zespołu - w Warszawie i Puławach. Zgodnie z Regulaminem Pucharu Polski za dwie żółte kartki trzeba odcierpieć karę jednego meczu. Na kartki w meczu z Górnikiem muszą uważać Martin Pribula, Hubert Tylec i Michał Fidziukiewicz, którzy w tej edycji PP zgromadzili już po jednym upomnieniu.

Górnik Zabrze zamyka tabelę Ekstraklasy z największą liczbą straconych goli spośród wszystkich ligowców. W każdym z czterech rozegranych meczów zabrzanie jako pierwsi tracili bramkę i w żadnych z tych spotkań ani przez chwilę nie byli na prowadzeniu.

Spośród 28 piłkarzy, którzy zagrali sześć lat temu w pucharowym meczu Zagłębia z Górnikiem, tylko dwóch będzie miał szansę wystąpić w środowy wieczór - Adam Danch z Górnika i, jeśli zdrowie pozwoli, Tomasz Szatan z Zagłębia. Z ławki rezerwowych spotkanie obejrzy inny uczestnik tamtego spotkania - Tomasz Łuczywek, aktualnie asystent trenera Zagłębia.

Dwa lata temu Górnik odpadł z Pucharu Polski w 1/4 finału po dwumeczu z Zawiszą Bydgoszcz. Rok temu zabrzanie zakończyli udział w pucharowych zmaganiach w 1/8 finału, przegrywając u siebie z Podbeskidziem Bielsko-Biała 2:4. Jeśli ta tendencja miałaby się utrzymać, to w tym roku Górnik powinien przegrać na Stadionie Ludowym.

W kadrze Zagłębia jest dwóch zawodników związanych niegdyś z Górnikiem, ale żaden nie miał okazji zagrać w pierwszej drużynie klubu z Zabrza. Krzysztof Markowski grał tylko w rezerwach Górnika, a Tomasz Margol zaliczył występy w Młodej Ekstraklasie. Z kolei obrońca Górnika Dominik Sadzawicki do 14. roku życia występował w młodzieżowych ekipach Zagłębia.

Na lepszego w sosnowiecko-zabrzańskiej rywalizacji czeka już Korona Kielce, która we wtorkowe popołudnie wygrała 1:0 z III-ligową Wdą Świecie.

Głównym arbitrem meczu pomiędzy Zagłębiem a Górnikiem będzie 35-letni Tomasz Wajda z Żywca. Arbiter ten jeszcze nigdy nie sędziował żadnego spotkania z udziałem zarówno Zagłębia, jak i Górnika.