Na arenach III ligi w meczach rozegranych w sobotę Olimpia Elbląg wygrała swój ligowy pojedynek z Olimpią Olsztynek 4-0, a BKS Stal Bielsko-Biała przegrał niespodziewanie ze Swornicą Czarnowąsy 0-1. W niedzielnym pojedynku Ekstraklasy Legia Warszawa pokonała Wisłę Kraków 1-0.
Olimpia Elbląg - Olimpia Olsztynek 4-0 (2-0)
Graczyk (17, 66), Kubowicz (21), Bojas (62)
Olimpia bez żadnych problemów pokonała na własnym obiekcie imienniczkę z Olsztynka 4-0. Gospodarze strzelili po dwie bramki w każdej części meczu potwierdzając swoją dominację w tym pojedynku.
Jednak za tydzień Olimpia rozegra swój najważniejszy mecz sezonu. W tej chwili piłkarze z Elbląga zajmują drugą pozycję w tabeli z punktem straty do prowadzącej Olimpii Zambrów. I właśnie za siedem dni w Zambrowie piłkarze z Elbląga muszą zagrać o zwycięstwo, które da im awans do baraży o II ligę.
BKS Stal Bielsko-Biała - Swornica Czarnowąsy 0-1 (0-1)
Jędrzejczyk (11)
Piłkarze bialskiej Stali zagrali niestety słabe spotkanie. W pierwszym kwadransie meczu stroną dominującą byli goście, czego efektem była bramka zdobyta w 11 minucie. Wtedy to po jednej z akcji gości piłkę do bramki głową skierował Jędrzejczyk. Po starcie gola niemal do samego końca spotkania przeważała Stal, próbująca odrobić stratę. Jednak z posiadania piłki i prowadzenia gry w meczu nic nie wynikło i mecz zakończył się niespodziewanym zwycięstwem gości.
Legia Warszawa - Wisła Kraków 1-0 (0-0)
Rzeźniczak (60)
Pierwszy kwadrans pojedynku przy Łazienkowskiej był wyrównany, a później z biegiem czasu zarysowywała się przewaga Legii. Legia prowadziła grę, ale niestety wiele korzyści jej to nie przyniosło i pierwsza połowa meczu zakończyła się bezbramkowym remisem. Po zmianie stron początkowo obraz gry nie ulegał zmianie. Jednak w 60 minucie piłkarze z Warszawy wyszli na prowadzenie. Po akcji Legii prawą stroną boiska, piłka trafiła w pole karne gości, a tu swoją szansę bezbłędnie wykorzystał Rzeźniczak. Po stracie gola goście nabrali nieco animuszu i starali się doprowadzić do wyrównania, jednak bezskutecznie. Sama końcówka meczu przyniosła więcej gry w środku pola, co nie wpłynęło na zmianę rezultatu.
Zwycięstwo Legii nadal pozwala jej zachować szansę na tytuł Mistrza Polski. Do końca rozgrywek pozostały dwie kolejki, a Legia będąc vice-liderem ma tylko punkt straty do prowadzącego Lecha.
- Podziel się tą informacją:
-
-
-
-
-
-
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
6 - Jewgienij Szykawka
5 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
4 - Bartosz Snopczyński
3 - Patryk Gogół,
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg, Dawid Szot
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
2 - Adrian Gryszkiewicz
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Kacper Siuta, Bartłomiej Wasiluk
ŻÓŁTE KARTKI:
5 - Bartosz Chęciński, Jewgienij Szykawka
4 - Adrian Gryszkiewicz, Dawid Szot
3 - Igor Dziedzic, Mateusz Matras, Linus Rönnberg, Kacper Skóra
2 - Emmanuel Agbor, Bartosz Boruń, Patryk Mucha, Bartłomiej Wasiluk
1 - Marcel Broniewski, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
15 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Kacper Kopera, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski
Zaloguj się aby dodać własny komentarz