- Są dwa mecze, sześć punktów do zdobycia i to jest piękna rzecz, bo od nikogo nie jesteśmy zależni - ocenił sytuację w tabeli na dwie kolejki przed końcem sezonu Krzysztof Markowski.
Krzysztof Markowski:
- To była strata dwóch punktów. Gra na zero z tyłu mnie nie interesuje. Wolę wygrać 4:3 niż zremisować 0:0. Dzisiaj tylko jeden punkt, a mogliśmy się już praktycznie cieszyć z awansu. Wychodzi na to, że niestety trzeba walczyć do końca.
- W pierwszej połowie mieliśmy dwie doskonałe sytuacje, z których powinniśmy wykorzystać przynajmniej jedną, bo to był taki mecz na 1:0. Przeciwnik poza stałymi fragmentami gry praktycznie nam dzisiaj nie zagroził. W drugiej połowie praktycznie nic nie stworzyliśmy w ofensywie i na pewno to była jedna z przyczyn, przez które nie wygraliśmy tego meczu.
- Fizycznie czujemy się bardzo dobrze. Był to dla nas trzeci mecz w tygodniu i może ta końcówka wyglądała trochę nie najlepiej w naszym wykonaniu, ale aspektów fizycznych bym w to nie mieszał. Szukając na siłę pozytywów, jesteśmy nadal na pierwszym miejscu. Może nas wyprzedzić Raków Częstochowa albo Rozwój Katowice, ale nadal będziemy na miejscu premiowanym awansem i wszystko zależy od nas.
- Zremisowaliśmy pięć meczów z rzędu, ale trzeba patrzeć optymistycznie. Są dwa mecze, sześć punktów do zdobycia i to jest piękna rzecz, bo od nikogo nie jesteśmy zależni. Chcieliśmy zapewnić sobie awans już w Kołobrzegu, ale wychodzi na to, że trzeba wygrać pozostałe dwa mecze i zrobimy wszystko, aby tak się stało. Każdy, kto obserwuję II ligę wie, że nie ma co zakładać, że mecze z Kotwicą i Puszczą będą łatwe, a z Kluczborkiem, czy Rakowem trudne. My nie traktujemy meczów w takich kategoriach. Jeszcze nigdy nie grałem w lidze, która byłaby tak wyrównana.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
6 - Jewgienij Szykawka
5 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
4 - Bartosz Snopczyński
3 - Patryk Gogół,
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg, Dawid Szot
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
2 - Adrian Gryszkiewicz
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Kacper Siuta, Bartłomiej Wasiluk
ŻÓŁTE KARTKI:
5 - Bartosz Chęciński, Jewgienij Szykawka
4 - Adrian Gryszkiewicz, Dawid Szot
3 - Igor Dziedzic, Mateusz Matras, Linus Rönnberg, Kacper Skóra
2 - Emmanuel Agbor, Bartosz Boruń, Patryk Mucha, Bartłomiej Wasiluk
1 - Marcel Broniewski, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
15 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Kacper Kopera, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski










































Zaloguj się aby dodać własny komentarz