- Są jakieś założenia taktyczne, ale później wychodzi dwudziestu facetów na boisko i nieraz taktyka wali w łeb i trzeba iść do celu prostymi środkami - podsumował mecz z Nadwiślanem (ale też kilka poprzednich) trener Zagłębia, Robert Stanek.
Robert Stanek:
- Pierwsza bramka to chyba strzał życia Setli, prosto w "widły". Później druga, mamy 2:0 i znowu zaczynamy grać w piłkę i stwarzać sytuacje. Napieramy jak tylko możemy. Chociaż dzisiaj był jakiś pozytyw, bo we wcześniejszych meczach pierwsze 20 minut przesypialiśmy, a dzisiaj to wyglądało o wiele lepiej. Spodziewaliśmy się takiej gry Nadwiślana: czterech z tyłu, dwóch defensywnych, rosła drużyna. Zaskoczyli nas tylko determinacją. To tak, jak w siatkówce: masz 2:0, nie strzelasz trzeciej i to się mści.
- Wolałbym prowadzić 2:0 i niech się tak skończy, bo to kolejny mecz, gdzie gonimy wynik i chłopcy mają już bardzo dużo w nogach. Dzisiaj były rotacje w wyjściowym składzie, spowodowane analizą meczu z Rozwojem i tym, żeby niektórzy zawodnicy odpoczęli. Wszyscy pokazali charakter, determinację i kolektyw. Są jakieś założenia taktyczne, ale później wychodzi dwudziestu facetów na boisko i nieraz taktyka wali w łeb i trzeba iść do celu prostymi środkami. Tak to wygląda w tej lidze.
- Chciałem od siebie podziękować kibicom, bo to był ewenement, że przegrywaliśmy 0:2 i wtedy zaczął się doping. Dziękuję za to bardzo w imieniu swoim i drużyny.
Adam Nocoń:
- Ciężko zebrać myśli po takim meczu, gdzie prowadzimy 2:0 i wydaje się, że wszystko jest pod kontrolą, ale niestety nie wytrzymujemy naporu Zagłębia i tracimy trzy bramki. Wyjeżdżamy z Sosnowca z niedosytem, aczkolwiek chłopcy włożyli w to dużo walki , serducha i muszę ich za to pochwalić. Niestety punktów nie mamy.
- Jeżeli strzelamy Zagłębiu dwie ładne bramki, to nie wiem, czy graliśmy antyfutbol. Prowadząc, daliśmy się zepchnąć za bardzo do naszej strefy obronnej, była duża liczba liczba wrzutek i w końcu ktoś popełnił błąd. Ta jak z Kluczborkiem nie dowieźliśmy prowadzenia i w przeciągu kilku minut straciliśmy trzy bramki.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
6 - Jewgienij Szykawka
5 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
4 - Bartosz Snopczyński
3 - Patryk Gogół,
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg, Dawid Szot
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
2 - Adrian Gryszkiewicz
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Kacper Siuta, Bartłomiej Wasiluk
ŻÓŁTE KARTKI:
5 - Bartosz Chęciński, Jewgienij Szykawka
4 - Adrian Gryszkiewicz, Dawid Szot
3 - Igor Dziedzic, Mateusz Matras, Linus Rönnberg, Kacper Skóra
2 - Emmanuel Agbor, Bartosz Boruń, Patryk Mucha, Bartłomiej Wasiluk
1 - Marcel Broniewski, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
15 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Kacper Kopera, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski

































p.s. brawa za walke do końca I 3pkt
Zaloguj się aby dodać własny komentarz