Legia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3-0 (1-0)

Ryczkowski (12), Duda (53, karny), Sa (90)

Mecz rozpoczął się oprawą przygotowaną przez kibiców Legii z okazji Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Na sektorze flaga na której gałęzie drzew tworzą zarys wilczego pyska, a całość uzupełnia biało-czerwone flagowisko i race oraz hasło: "Wsród cieniów nocy, w mroku drzew, wezwani na Ojczyzny zew."

Podrażnieni ostatnimi wynikami w lidze i w europejskich pucharach legioniści przystępili do meczu mcno nastawieni na zwycięstwo. Prowadzenie udało im się zdobyć juz w 12 minucie spotkania. Wtedy to Ryczkowski wykorzystując podanie Jodłowca pokonał bramkarza gości. Później mecz nieco się wyrównał, ale żadnej z drużyn nie udało się zdobyć gola i pierwsza część meczu zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem Legii.

Po przerwie znów ostrzej zaatakowała Legia. Przynisło to efekt w 53 minucie spotkania. Faulowany w polu karnym Duda, wykorzystuje rzut karny i gospodarze prowadzą już 2-0. Później mecz zrobił się nieco spokojniejszy i na boisku niewiele się działo. Rezultat spotkania w doliczonym czasie gry ustalił Orlando Sa, zdobywając trzeciego gola dla gospodarzy.

Legia nadal pozostaje liderem w tabeli Ekstraklasy.