Witam szanownego pana Spectatora i pozdrawiam. Co do karnetu to wielka wpadka bo chodzę na odkrytą i mam swoje miejsce.A co do zachowania tych chłopaków to bardzo mnie miło zaskoczyli i serdecznie im za to dziękuję . A odwrotnie do Was tylko czyste chamstwo obojętnie kto to by był.

z ostatnich lat wynika że do Sosnowca zawsze przyjeżdzają drużyny które potrafią się bronic ,a i nieżle strzelac jedno chyba jest pewne przy tym \'\'trenerze\'\' Zagłębiu starcza sił tylko na pierwsze spotkanie następne to tylko kewstia przypadku że potrafią coś ugrać a po zakończeniu rozgrywek znów zaczyna się budowa nowego zespołu który będzie walczył o jakieś tam miejsce

W sobotnim sparingu pokazał się z dobrej strony. Być może dlatego, że aspiruje do Zagłębia i decyzje jeszcze ostatecznie nie zapadły. Tak czy inaczej runda wiosenna wszystko zweryfikuje. Sparingi to tylko gry kontrolne i zobaczymy jak będzie to wszystko wyglądało po kilku meczach. W obronie dobrze gra Budek i trochę Ninkovic a reszta defensywy szkoda gadać. Dobrze graja jedynie młodzież. Nadrabiają ambicją. Tumicz pomimo tego, że strzelił 2 bramki jest nadal cieniem zawodnika sprzed sezonu. Smyła zniszczy tu wszystkich chcących coś wnieść do zespołu. Wystarczy, że przyjedzie do Sosnowca drużyna, która potrafi się bronić i zagrać w ataku a zobaczycie dopiero potencjał naszych orłów. Pożyjemy, zobaczymy:)

Doświadczenie to niebagatelna sprawa, kto wie czy nie decydująca w przypadku bramkarza.
Czy w przypadku Gąsińskiego możemy mówić o doświadczeniu?
Statystyki mówią(transfermarkt), że Gąsiński w ciągu ostatnich 8 lat rozegrał 41 oficjalnych meczów, co średnio daje 5,1 meczów na rok, czyli 0,4 meczu na miesiąc!

Rzeczywiście, Zagłębie jest w kilku ostatnich dekadach wymarzonym, a kto wie, czy nie jedynym klubem w Polsce, gdzie \"wybitni\" piłkarze mogą się odbudować, zazwyczaj kończy się pobyt takiego \"wybitnego\", wyłącznie jego odbudową - finansową.
Wobec tego, korzyści dla klubu z takich piłkarzy nie ma żadnych.
O co w tym wszystkim chodzi? O kasę \"misiu\"

Nie chcę się uprzedzać już przed...........ale fakty są brutalne.....
W ŁKS-ie mu podziękowali a to niższa liga....a jak u nas grał to piłki, który każdy łapie bez problemu on tylko piąstkował i wybijał przed siebie stwarzając sytuacje bramkowe.....
Zasłynął jedynie sprintem przez pół boiska i liściem gościowi z Odry.....to na tyle...
Poza tym nie sądzę, iż akurat na tą pozycję jest nam najbardziej potrzebny zawodnik!!!!!
Jak na razie mamy Araka ( oby dalej strzelał) i 50 pomocników a tuż za nimi 2 emerytów obrońców!!!!!!!!
Obym się mylił!!!!!!!!!

tak ,to co zrobił przy drugiej bramce dla Skry to jakaś parodia koleś wstrzeliwuje piłkę w wzdłóż pola karnego gdzieś na trzecim metrze i co on robi ? zamiast się rzucić do piłki to biegnie przy lini bramkowej i czeka aż koleś strzeli do pustej bramki po czym pozoruje interwencję kiedy piłka jest już w bramce

Miro przecieraj oczy szeroko, a najlepiej jakbyś pojawił się na dzisiejszym sparingu ze Skrą bo jestem pewien, że komentarze umieszczasz na podstawie jedynie www.info.
Gąsiński dziś akurat pokazał się z bardzo dobrej strony. Widać u niego duże doświadczenie i kilka interwencji a szczególnie jedna mogła się dziś bardzo podobać. Jeśli tak będzie bronił w Zagłębiu w rundzie wiosennej to uważam, że jest o niebo lepszy od Fabisiaka już o Matrackim nie wspominając. Także komentarze do dzisiejszego występu w ogóle nie pasują. To jak grał rok, dwa , czy trzy lata temu nic mnie dziś nie obchodzi. Ważne jest jaką dziś formę i umiejętności prezentuje. Z tego co dziś widziałem to będzie jednak wzmocnieniem naszej defensywy a nie osłabieniem. Do momentu pojawienia się w Zagłębiu pieniędzy Gąsiński na nasze warunki dziś jest odpowiedni.
Wracając do meczu to wynik nie odzwierciedla tego co na boisku widzieliśmy. 5:2 z niżej notowaną Skrą może robić wrażenie ale nie na tych, którzy dziś oglądali te męczarnie, szczególnie w pierwszej i trzeciej tercji. W drugiej tercji nastrzelaliśmy bramek bo Skra wymieniła 6 zawodników na głębokie rezerwy.
W pierwszej tercji jechali z nami jak chcieli i grali z polotem. Gdybyśmy grali cały mecz z tym samym składem i na pełnym obciążeniu to byłoby już zupełnie inaczej.
Na pochwałę zasługuje przede wszystkim młodzież: Tylec, Budek, Zaradny, Mularczyk. Jeśli chodzi o \"rytyniarzy\" to kompletna lipa. Dla mnie doświadczony zawodnik ma dziś max. 25 lat więc cała reszta pseudograjków z Zagłębia niech szuka sobie klubów. Tylko pytanie kto ich zatrudni? Fonfara nie robi różnicy.
Panu Lewikowi gratuluję nabycia karnetu:) Pewnie na krytą namówił Pana Ukrainiec i niezastąpiony lider naszej drużyny Matusiak. Mam nadzieję, że przekonała Pana do tego obietnica awansu:) Marketing świetnie zadziałał:) Mógł ich Pan zapytać czy też już kupili karnety na krytą a szczególnie Pan Matusiak, który za te żółwie ruchy bierze w Zagłębiu 6000 brutto!
Pozdrawiam

008 (w Norwegia Mo IL
2008/09 (w) Concordia Piotrków Trybunalski
2009/10 (j) -
2009/10 (w Polonia Bytom 1 0
2010/11 (j Polonia Bytom 11 0
2010/11 (w) Polska Cracovia 0 0
2011/12 (j Cracovia 2 0
2011/12 (w Cracovia (ME)
2012/13 (j) Cracovia
2012/13 (w Zawisza Rzgów
2013/14 Flota Świnoujście
2014/15 (j ŁKS Łódź
liga polska 23 0

oto bilans Gąsińskiego od momentu gdy odszedł z Zagłębia ,ale na stare lata stwierdził że w Polsce jest taki klub który zapewnia dobrą pensyjkę emerytom piłkarskim nawet tym z kontuzjami to Zagłębie Sosnowiec jeden z najbogatszych klubów w Polsce

Fajnie że chłopaki wygrali, a dla mnie wielka przyjemność gdyż poznałem osobiście myślę wspaniałych dwóch chłopaków . Jeden mnie zaprowadziłabym sobie wykupił karnet i to był chłopak z Ukrainy. A drugi to Łukasz Matusiak , są wspaniałymi ludzmi . Chłopaki serdecznie wam dziękuję że mogłem was poznać i z wami troszkę pogadać . Trzymajcie się

Oczy przecieram, i dalej nie mogę uwierzyć, facet z zamontowaną sprężyną w klacie - niejaki Gąsiński, znowu pęta się po Naszym klubie.
Ten facet to istne nieszczęście, każdą piłkę wypuszcza przed siebie, o czym wielokrotnie mieliśmy okazję się przekonać, gdy Gąsiński miał zaszczyt być bramkarzem Naszego zespołu.
Jeśli Gąsiński stanie między słupkami bramki Zagłębia, nasi napastnicy nieźle będą się musieli uwijać, by strzelić jednego gola więcej niż przeciwnik.
W przeciwnym razie znowu będziemy jedną z czerwonych latarni ligi.

To co się wyprawia w każdym zimowym okienku transferowym, woła o pomstę do nieba.
Czy naprawdę nikt już nie pamięta, jaki horror przeżywaliśmy gdy Gąsiński był bramkarzem Zagłębia?