Olimpia Elbląg - Płomień Ełk 4-1 (0-1)
Kołosow (60, 64), Graczyk (90), Szyprutowski (90) - Bondziul (10)

Pierwsza połowa w wykonaniu Olimpii była bardzo słaba i zakończyła się prowadzeniem gości. W tej części meczu elblążanie grali niedokładnie, tracili wiele piłek, a w ich grze ofensywnej nie było żadnego pomysłu. Goście taką grę Olimpii wykorzystali tylko raz, w 10 minucie spotkania po rzucie rożnym dla gości, bramkę głową zdobył Bondziul.

Po zmianie stron Olimpia zaczęła grać nieco składniej, ale do remisu doprowadziła dopiero w 60 minucie. Wtedy to, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Kołosow z bliskiej odległości dał gospodarzom wyrównanie. Cztery minuty później Olimpia wyszła na prowadzenie. Kolejnego swojego gola zdobył Kołosow, wykorzystując zagranie wzdłuż pola karnego. Po objęciu prowadzenia Olimpia zdominowała swojego rywala. Grała dokładniej i szybciej. W 90 minucie goście wykonywali rzut wolny pod polem karnym Olimpii, do akcji włączył się wtedy nawet bramkarz gości. Jednak to Olimpia przejęła piłkę i po kilkudziesięciometrowym rajdzie do pustej bramki trafił Graczyk. Wynik meczu na 4-1 kilka chwil później ustalił Szyprutowski.

Olimpia po 12 kolejkach jest 2 w tabeli, ale ma tyle samo punktów co lider grupy.

BKS Stal Bielsko-Biała - Polonia Bytom 1-2 (1-0)
Karcz (43) - Malec (63), Krzemień (86)

W pierwszej części spotkania oba zespoły zagrały ciekawie, nie brakowało sytuacji podbramkowych, a mecz toczył się w szybkim tempie. W 42 minucie BKS wyszedł na prowadzenie po strzale Karcza. W ostatniej minucie tej części gry goście mieli szansę na wyrównanie. W zamieszaniu pod bramką BKS-u, Dancik odbił piłkę ręką po strzale jednego z zawodników gości i arbiter dyktując rzut karny pokazał mu czerwony kartonik. Strzał z 11 metrów obronił jednak bramkarz Stali i pierwsze 45 minut zakończyło się prowadzeniem BKS-u 1-0.

Po zamianie stron mocniej zaatakowali goście. W 63 minucie bramkę dla Polonii zdobył z rzutu rożnego Malec doprowadzając do wyrównania. Grający w dziesięciu BKS nie zamierzał składać broni. Niestety jednak to goście w końcowych minutach meczu przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. W 86 minucie zwycięskiego gola zdobył dla bytomian Krzemień. Porażka bialskiej Stali była jej pierwszą w tym sezonie na własnym boisku.

Po 14 kolejkach BKS zajmuje 5 miejsce w tabeli.