Drwęca Nowe Miasto Lubawskie - Olimpia Elbląg 0-2 (0-2)
Pietroń (27), Bojas (36)

Olimpia osiągnęła przewagę już w pierwszej części tego meczu i zdobywając dwa gole w pierwszych 45 minutach, w zasadzie ustaliła wynik tego spotkania. Po przerwie bowiem próbowali atakować gospodarze, ale Olimpia grała rozważnie i nie straciła żadnej bramki.

Dąb Dąbrowa Białostocka - Olimpia Elbląg 0-0

Piłkarze z Elbląga zagrali w tym meczu bardzo nieskutecznie. Olimpia zdecydowanie przeważała na boisku, ale niestety nie potrafiła tego udowodnić i mecz zakończył się bezbramkowym podziałem punktów.

BKS Stal Bielsko-Biała - Skalnik Gracze 6-0 (3-0)
Karcz (8), Brychlik (10), Zelek (36), Czaicki (59, 80), Zdolski (89)

BKS przeważał w tym pojedynku od 1 do 90 minuty. Swoją dominację piłkarze Stali udowodnili aplikując gościom po trzy gole w każdej odsłonie pojedynku. Festiwal strzelecki gospodarze rozpoczęli już w 8 minucie meczu, wtedy to Karcz wykończył golem swoją ofensywną akcję indywidualną. Dwie minuty później było już 2-0. Brychlik głową zdobył bramkę, wykorzystując dośrodkowanie z rzutu wolnego od Czaickiego. Rezultat na 3-0 do przerwy ustalił w 36 minucie Zelek.

Po zmianie stron BKS dominował już bezsprzecznie, kontrolując sytuację na boisku. W 59 minucie Czaicki bezpośrednio z rzutu wolnego podwyższył prowadzenie Stali, a w 80 minucie strzałem z dystansu dał BKS-owi przewagę pięciu bramek. Rezultat spotkania ustalił na minutę przed końcem meczu Zdolski.

Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 4-3 (3-1)
Radović (13, 85), Dossa Junior (22, 42) - Mila (34), Pich (48), Paixao (90)

Mecz wprawdzie rozpoczął się od ataków gości, ale to Legia pierwsza zdobyła gola. W 13 minucie po akcji dwójkowej Dudy i Radovicia, Serb będąc sam na sam z bramkarzem dał Legii prowadzenie. Od tego momentu gospodarze uspokoili sytuację na boisku, osiągając niewielką przewagę. W 22 minucie rezultat podwyższył Dossa Junior, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, głową zdobył swoją pierwszą bramkę w tym meczu. Klika chwil później goście zdołali zdobyć bramkę kontaktową. W 34 minucie spotkania Mila silnym strzałem zza pola karnego pokonał bramkarza Legii. Tuż przed końcem pierwszej części spotkania Legia podwyższyła jednak na 3-1. Dossa Junior kolejny raz po rzucie rożnym nie dał żadnych szans bramkarzowi gości.

Kilka minut po zmianie stron kontaktową bramkę znów zdobyli goście. W 48 minucie na bramkę Legii nieskutecznie uderzał Machaj, ale dobitka Picha była już celna. Rezultat 3-2 utrzymał się prawie do końca spotkania. Dopiero 85 minucie kolejny raz na dwubramkowe prowadzenie wyprowadził Legię Radović. W ostatniej minucie goście zdobyli jeszcze bramkę za sprawą akcji Paixao i mecz zakończył się wygraną Legii 4-3.