Podbeskidzie II Bielsko-Biała - BKS Stal Bielsko-Biała 1-3 (0-1)
Chrapek (48) - Dancik (32), Czaicki (69), Wiśniewski (90)

Derbowe spotkanie w Bielsku mogło się podobać i dostarczyło kibicom wielu wrażeń. Zarówno na trybunach jak i na boisku dominował BKS. Wprawdzie początek spotkania był wyrównany, ale Stal pomału osiągała coraz większą przewagę. W 29 minucie spotkania czerwoną kartkę, za faul otrzymał Sornat i piłkarze BKS-u przez kolejną godzinę gry musieli radzić sobie w dziesięciu. Nic to, gdyż już trzy minuty później BKS prowadził. Składną akcję Stali wykończył Dancik i do przerwy BKS prowadził 1-0.

Po zmianie stron gospodarze zaatakowali trochę śmielej i 48 minucie doprowadzili do wyrównania. Bramkę na remis zdobył Chrapek. BKS grał głównie z kontry, po jednej z nich w 63 minucie powinno być 2-1, ale sędzia dopatrzył się spalonego. Jednak w 69 minucie Czaicki idealnie wykonał rzut wolny i BKS znów zasłużenie prowadził. W 72 minucie gospodarze stanęli przed szansą na wyrównanie, gdyż po faulu Zdolskiego w polu karnym sędzia podyktował jedenastkę dla Podbeskidzia, jednak Chrapek nie wykorzystał swojej szansy. W 89 minucie BKS zdobył kolejnego gola, ale i tym razem sędzia dopatrzył się pozycji spalonej. Minutę później było jednak 3-1 dla Stali, Wiśniewski wykorzystał świetne podanie i będąc sam na sam z bramkarzem gospodarzy, bez trudu ustalił wynik spotkania. 

Zwycięstwo w derbach dało Stali awans na trzecią pozycję w tabeli.

Olimpia Elbląg - Huragan Morąg 0-1 (0-0)
Lipka (65)

Olimpia doznała pierwszej w tym sezonie porażki. Wynik ten jest o tyle zaskakujący, iż jest to pierwsze zwycięstwo drużyny gości w tym sezonie. Olimpia posiadała przewagę w całym spotkaniu, ale grała niestety nieskutecznie. Gola na wagę zwycięstwa zdobył dla gości Lipka, wykorzystując nieporozumienie obrońców z Elbląga.

Mimo porażki Olimpia zachowała pozycję lidera w swojej grupie.