- Szacunek i duży ukłon dla mojej drużyny za konsekwencję w realizacji założeń taktycznych. Niski pressing i gra z kontry daje punkty w II lidze - ocenił mecz w Stargadzie Szczecińskim trener Mirosław Smyła
Mirosław Smyła:
- Nie ukrywam, że ustawienie średnim, a czasami niskim pressingiem, ewidentne wyczekiwanie na błąd przeciwnika i wyprowadzenie kontrataków było naszym celem. O ile w pierwszej połowie zespół ze Stargardu trzeba pochwalić za grę i stworzenie kilku sytuacji poprzez gry w piłkę nożną, o tyle w drugiej połowie ten mecz nam się ułożył. W meczu z Okocimskim szybko straciliśmy bramkę, a dziś nawet minuta w drugiej połowie nie minęła i Tomek Szatan już strzelił bramkę po takiej kuriozalnej główce. Później gra mogła się kleić, bo było łatwiej. Zmęczenie zawodników i brak możliwości szybkiego powrotu dawał nam szansę wyprowadzenia skutecznych kontrataków.
- Nie powiem, że jestem zły bo trzeba się cieszyć ze zwycięstwa, ale szkoda, że nie trafiliśmy drugiej bramki. Najbardziej nieswojo było mi w 93. minucie, gdy Piotr Giel powinien dograć do Ryndaka lub strzelić bramkę, a po tym był rzut rożny i mogliśmy stracić bramkę i zremisować.
- Szacunek i duży ukłon dla mojej drużyny za konsekwencję w realizacji założeń taktycznych. Niski pressing i gra z kontry daje punkty w II lidze. To nie będzie z mojej strony kurtuazja, ale szacunek dla Stargardu. Jestem przekonany, że trener będzie jeszcze te punkty zdobywał, bo ma takie narzędzia. To tylko kwestia czasu.
- Kibic Zagłębia jest strasznie głodny. To jest klub z potężnymi tradycjami. My mamy świadomość poczucia odpowiedzialności, aby temu klubowi coś dać. Klub się rozwija i mamy nadzieję, że czas pozwoli nam rozwinąć ten zespół tak, aby kibice się nim szczycili. Kibice potrafią nam szybko dziękować, ale także potrafią nas szybko ganić. Musimy sobie z tym radzić.
Krzysztof Kapuściński:
- Gratuluję trenerowi Smyle zwycięstwa. Graliśmy z drużyną, która personalnie na papierze wygląda dużo lepiej. Nie jestem do końca zadowolony. Nerwowość w klubie z Sosnowca wymusiła, że mecz ten nie był najlepszy. Zarówno jedna, jak i druga drużyna nie grała najlepiej, bo sytuacje można policzyć na palcach jednej ręki. W mojej drużynie musimy wrócić do tego, co było dobre. Ewidentnie brakowało nam z tyłu Tomka Pustelnika, który swoją postawą potrafi wpłynąć na zawodników. Nasz bramkarz też nie mógł wymusić na zawodnikach z pola cech wolicjonalnych.
- Bramka ustawiła mecz i wkradła się jakaś niemoc i nerwowość. Miałem wrażenie, że nie wszyscy chcieli wziąć grę na swoje barki i udźwignąć ciężar. Moja drużyna potrafi grać dużo lepiej. To, co sobie zbudowaliśmy, te fundamenty, które prowadzą tę drużynę, dzisiaj nie grały tak jak do tej pory. Widziałem w zawodnikach Zagłębia, że tam każdy się motywował. Każdy tam bardzo chciał. Żałuję, bo z mojej perspektywy remis byłby bardziej sprawiedliwym wynikiem.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
6 - Jewgienij Szykawka
5 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
4 - Bartosz Snopczyński
3 - Patryk Gogół,
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg, Dawid Szot
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
2 - Adrian Gryszkiewicz
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Kacper Siuta, Bartłomiej Wasiluk
ŻÓŁTE KARTKI:
5 - Bartosz Chęciński, Jewgienij Szykawka
4 - Adrian Gryszkiewicz, Dawid Szot
3 - Igor Dziedzic, Mateusz Matras, Linus Rönnberg, Kacper Skóra
2 - Emmanuel Agbor, Bartosz Boruń, Patryk Mucha, Bartłomiej Wasiluk
1 - Marcel Broniewski, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
15 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Kacper Kopera, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski










































Zaloguj się aby dodać własny komentarz