- Użyję słowa przepraszam. Mam nadzieję, że będę go używał rzadko. Popełniliśmy gdzieś błąd i musimy to przeanalizować. Motorycznie nam zespół po prostu zgasł - powiedział Mirosław Smyła

Mirosław Smyła (trener Zagębia):
- Gratuluję trenerowi dobrej postawy. Zespół zagrał dzisiaj bardzo dobre zawody. Obserwowaliśmy to już wcześniej. To nie przypadek, że na Stargardzie strzelają trzy bramki, że wygrywają z Wałbrzychem. Dzisiaj byli zespołem zdecydowanie lepszym. To będzie najkrótsza moja wypowiedź. Użyję słowa przepraszam. Mam nadzieję, że będę go używał rzadko. Dzisiaj przepraszam, że nie byliśmy w stanie przeciwstawić się zespołowi Lechii i wygrać tego meczu, mimo, że bardzo chcieliśmy, ale po prostu nie było z czego. Popełniliśmy gdzieś błąd i musimy to przeanalizować wszystko. Motorycznie nam zespół po prostu zgasł, bo tak naprawdę nie było zawodnika, który wyglądałby świeżo, dynamicznie i był w stanie przeciwstawić się swojemu przeciwnikowi na swojej pozycji. Natomiast przerwa potwierdziła to co powiedziałem, bo część zawodników bardzo źle się czuła, i generalnie kilku się nadawało do zmiany. Tak naprawdę nie zrobiliśmy tych zmian tylko dlatego, bo trzeba było zabezpieczyć sobie możliwość zmieniania w drugiej połowie tych, którzy się czuli najgorzej. Dziękuję bardzo i jeszcze raz przepraszam.
- Z trybun różne słowa padały. Ktoś, że nie chcemy, ktoś że nie zasługujemy, a jeszcze inny powiedział, że to chyba jeszcze nie ten moment. I ta trzecia wypowiedź jest chyba najbardziej trafna. Ja cały czas potwierdzam i to nie dlatego, że próbuję gasić nadzieję, wyciszać kibiców, żeby dali nam możliwość spokojnej pracy. Po prostu staramy się racjonalnie ocenić możliwości zespołu. One są takie, że potrafimy wygrywać mecze, nawet kilka pod rząd, ale są też momenty słabsze. I jeżeli w szatni mówię do zawodników, że ta porażka ma nas wzmocnić i pozwolić zdobyć doświadczenie, żebyśmy byli po prostu lepsi, to tędy pójdziemy. Nie możemy po raz kolejny spojrzeć w tabelę i teraz analizować, czy ich dogonimy, czy nie. My musimy podnieść zespół do soboty, żeby w meczu z Rakowem Częstochowa walczyć o punkty, bo chcemy zakończyć honorowo i pożegnać się z kibicami w meczu z Ostrovią u siebie tak, jak na to zasługują.
- Na ten mecz jak już powiedziałem wcześniej „nie dojechaliśmy fizycznie". I to cały zespół. Jeżeli jest taki błąd dla całego zespołu, to gdzieś musi być wina sztabu i musimy przeanalizować, gdzie ten błąd popełniliśmy.
- Matusiak chciał być do dyspozycji, ale nie dał rady. Ma nadal złamany palec i nie może pomagać zespołowi w tej walce o punkty. Nie będę więcej przykładów podawał, bo nie ma sensu się tłumaczyć. Po prostu przepraszamy za tą postawę i mamy trzy dni, aby się przygotować do sobotniego meczu z Rakowem. To jest nasz cel. Walczyć o punkty z Rakowem.
Tomasz Arteniuk (trener UKP Zielona Góra): - Cieszymy się z tego zwycięstwa. Symptomy lepszej gry było widać zdecydowanie wcześniej. Dla mnie to taka osobista przyjemność, bo pięć lat temu byłem tutaj z Kotwicą Kołobrzeg i w dramatycznych okolicznościach wygrywaliśmy w doliczonym czasie. Dzisiaj dziękuję swojemu zespołowi za ambitną postawę i fajną taktycznie ułożoną grę.
- Przepraszamy Zagłębie, że w takiej sytuacji odbieramy te punkty, bo ten klub zasługuje na zdecydowanie wyższą ligę. Cieszę się z punktów i z tego, że ten wyjazd, a przede wszystkim powrót będzie przyjemniejszy.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
16 - Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Smyła odejdz.Jakoś nie widać u ciebie zaangażowania.Trenuj B klasę
Trwa to już od dziesięcioleci, i końca nie widać.
W chwili obecnej przeżywamy największy do tej pory kryzys.
Degrengolada panująca w Zagłębiu od kilkunastu lat,
wiąże się z powierzeniem zarządzania klubem ludiom, którzy albo przyszli dla pieniędzy, albo z klucza partyjnego, de facto nie mający zielonego pojęcia o prowadzeniu zawodowego klubu piłkarskiego. Za to mający ambicje, prócz zarobienia pieniędzy, ogrzania się ciepłem sławy zdobytej przez Nasz klub, w latach 50/60/70 ubiegłego wieku.
Prezesi zatrudniają trenerów, których wiedza zawodowa predysponuje do prowadzenia co najwyżej trampkarzy.
Trenerzy natomiast, sprowadzają do klubu piłkarzy, których umiejętności budzą ogromne zastrzeżenia, o ich zaangażowaniu nie wspomnę.
Jednocześnie z klubu odchodzą utalentowani wychowankowie, i ich rówieśnicy, niejednokrotnie przewyższający swoimi umiejętnościami \"najemników\"
Niekompetencja rodzi niekompetencję.
Obecnej sytuacji po części winni jesteśmy także My - kibice.
Po pierwsze: swoją obecnością na meczach Zagłębia, niejako afirmujemy obecną sytuację.
Po drugie: potrafimy się zorganizować przed ważnym meczem, podejrzewam, że gdyby na to warunki pozwoliły, to frekwencja około 20 tysięczna byłaby całkiem realna.
Mimo to, że jest Nas tak wielu, każdy z Nas ma rodzinę, przyjaciół, znajomych, sąsiadów, nie potrafimy się zmobilizować w dniu wyborów. Zorganizować po to, aby odsunąć od władzy \"sprawdzonych gospodarzy\", którzy potrafią Nas jedynie szantażować - pieniądze na działalność damy, albo nie damy, a także lekceważyć - po co wam stadion, skoro możecie się pomieścić w jednym sektorze.
Na koniec cytat Smyły,. który mnie najbardziej uderzył.
cyt. \"Można powiedzieć tak paradoksalnie, że dla kibiców, dla oka, dla przyjścia na mecz ta reforma jest dobra, natomiast dla trenerów to jest chyba zabójstwo i chciałbym trochę odpocząć od takich meczów za każdym razem o wszystko.\"
W sporcie, piłce nożnej, bez względu na szczebel na którym się występuje, każdy mecz jest o wszystko!!!
Jak można wywnioskować z wypowiedzi, Smyła tego nie rozumie. Zatem najlepiej byłoby, dla niego samego, dla Nas kibiców i dla piłkarzy(nowych), aby podziękowano mu z końcem sezonu. Ja osobiście, gdybym był prezesem podziękowałbym Smyle już wczoraj, sytuacji Zagłębia, raczej już nic nie może zmienić, więc te trzy ostatnie mecze, mogłaby z równym powodzeniem poprowadzić babcia klozetowa.
Z pomeczowych wypowiedzi piłkarzy, można wywnioskować, że wszystkich Nas - kibiców - uważają za idiotów.
I zmuszony jestem w 100% przyznać racje koledze pol13.
Jeżeli był nakaz odpuszczenia (ostatnio non stop wyśmiewałem kluby śląskie za tzw. odpuszczanie: patrz Górnik poprzedni sezon) meczu\\awansu to niech ktoś anonimowo da znac na forum, czy tutaj. Niech choć spróbuje oczyścić imie piłkarzy\\trenera.
Może zarząd?
Pomoge.
Nie mogliśmy pokusić się o awans bo:
1) zadłużenie Zagłebia to wciąż .......
2)itd.
3)itd.
Do meczu z Polonią Pana wypowiedzi jeszcze miały sens,miał Pan jaja!!!!!!!!!!
Po wypowiedziach typu, że za głośno i że z rytmu meczowego wypadacie więc przez to remis z polunią to ja się pytam czemu teraz przegrana????
Może tym razem zbyt często??? bo sobota, środa, sobota???!!!!!!!!!!!1
Przeszliście obok tego meczu i śmiem twierdzić, że postawione było jeszcze u buka!!!!!!!!!!!!!
Wieczne końcówki sezonu, gdzie możemy wywalczyć awans, a tu nagle dziwne wpadki, liczne remisy czy też przegrane!!!!!!!!!!!
Przypadek ktoś powie????
Uważam, że niestety ale nie.
Zasada jest prosta.
Albo brak odgórnego ciśnienia na awans ze strony miasta albo wręcz nakaz odpuszczenia kosztem braku tego awansu.
Patrząc na wczorajszy mecz śmiało można tak stwierdzić!!!!!!!!!!!!!
I co z tego , że nie mówicie nic o awansie?????
Ale my, kibice tego chcemy!!!!!!!!!!
Ile można się tułać po 3-ligowych wioskach?????!!!!!!
Szkoda zresztą gadać!!!!!!!!!
Żeby nie było, uważam że zrobił Pan kupę dobrej tu roboty i nadal Pan powinien tutaj pracować ale podejdźmy poważnie po męsku do tematu awansu a nie gratulujmy wiecznie przeciwnikom dobrej postawy!!!!!!!
Albo jesteście zawodowcami i musicie dawać sobie radę z presją albo nie róbcie nas w balona, bo zacznie chodzić na mecze po 300 osób i chyba tego się boicie???
Kolejno dwóm Piotrusiom, nastepnie dwóm Mirusiom.
Jedyne co dobrze wychodziło, pajacusiom Piotrusiom i Mirusiom, to składanie gratulacji przeciwnikom.
\" Motorycznie nam zespół po prostu zgasł\"no super:D:D
żle sie czuję,no zajebiście
Ładna kaska u buka,nie ciśnij kitu
Panie trenerze na mecz z Rakowem to proszę wystawić tych chłopców co podają piłki może oni lepiej zagrają.Nasza i moja drużyna gra jak moja wnuczka czyli wcale nic.
Zaloguj się aby dodać własny komentarz