Uważam, że spośród wielu sytuacji, w których sędzia dzisiaj się mylił, to pomylił się dyktując rzut wolny na linii pola karnego dla Zagłębia. Było typowe wymuszenie tego rzutu wolnego - powiedział o sytuacji po której padła bramka dla Zagłębia trener gospodarzy Andrzej Konwiński.

Mirosław Smyła (trener Zagłębia):
- Rozpocznę takim zdaniem, które od momentu jak się z trenerem znamy, a znamy się dosyć długo, na początku konferencji prasowej powtarzamy. Znamy się jak łyse konie, wiemy jak gramy, teoretycznie wiemy jak się przeciwstawić, problem polega na tym, że mało bramek pada w tych meczach. Tym razem padły trzy, a mogło paść więcej. Myślę, że jak na warunki, a boisko raz, że grząskie, a dwa, że woda w niektórych miejscach nie puściła i ta piłka wyprawiała harce, to spotkanie było na dobrym poziomie. Kilka ładnych akcji z jednej i z drugiej strony. Zaangażowanie pełne od pierwszej do ostatniej minuty. Widać było, że każdy o coś gra w tym meczu.
- Można powiedzieć tak paradoksalnie, że dla kibiców, dla oka, dla przyjścia na mecz ta reforma jest dobra, natomiast dla trenerów to jest chyba zabójstwo i chciałbym trochę odpocząć od takich meczów za każdym razem o wszystko. Siedem miesięcy walczymy, zdobywamy te punkty, ciągle gdzieś tam na pograniczu szansy o coś, i ciągle nam czegoś brakuje. Natomiast dzisiaj było to, czego nam zabrakło z Polonią, to determinacji, chęci zwycięstwa, akcji, które pozwoliłyby te bramki strzelić, a co najważniejsze, że zmiennicy z poprzednich meczów pokazali, że są wartościowymi zawodnikami od pierwszej minuty, wzięli ciężar gry na siebie i rywalizacja w zespole pozwoliła wykreować kolejnych zawodników, którzy mogą w tym pierwszym składzie grać.
- Co do Kluczborka, to trzymam za trenera kciuki, aby udało się w tej ósemce złapać. Tam ta rywalizacja jest taka, ten peleton jest tak szybki, tak pożera wszystkich, że każda porażka, każdy stracony punkt może powodować frustrację. Natomiast ogromną sztuką jest podnoszenie się w szybki sposób i walka w kolejny meczu o wszystko, i tego życzę z całego serca.
- Nie spodziewaliśmy się takiej liczby naszych kibiców, takiego dopingu. Kibice Zagłębia Sosnowiec zasługują na pewno na coś więcej. Naszym celem jest dzisiaj rozwój zespołu, aby sprawiał przyjemność, grał dobre mecze zarówno na wyjeździe, jak i u siebie. Żeby w tych widowiskach, które nie zawsze się kończą zwycięstwem kibice nawet po porażce bili nam brawo i dziękowali, bo zespół walczył do końca, do ostatniej sekundy. Chciałbym szczerze podziękować, że w momencie, kiedy niektórzy już mają dosyć, że znowu się nie udało, Oni przyjechali za nami w dużej ilości, kibicowali i chcą nas ciągle wspierać i są naszym dwunastym zawodnikiem.
Andrzej Konwiński (trener MKS-u Kluczbork):
- Determinacja była z obydwóch stron. My również ten mecz bardzo chcieliśmy wygrać. Włożyliśmy w to dużo serca. Jest jedna sytuacja, której nie mogę nie skomentować, ponieważ oglądałem to przed chwilą na materiale filmowym. Uważam, że spośród wielu sytuacji, w których sędzia dzisiaj się mylił, to pomylił się dyktując rzut wolny na linii pola karnego dla Zagłębia. Było typowe wymuszenie tego rzutu wolnego. Zawodnik zaczął kopać się z moim zawodnikiem, przewrócił się teatralnie i to ustawiło mecz. I to jest dla mnie bardzo przykre, że my tak naprawdę walczymy w każdym meczu o życie, walczymy o wszystko. Walczymy o nasz klub, walczymy o ludzi, którzy tutaj pracują, walczymy o kibiców. Dla nas zwycięstwo i punkty oznaczają przetrwanie, i dla mnie największym szokiem jest to, że czasami jedna sytuacja niezależna zupełnie od nas powoduje, że coś się dzieje niedobrego.
- Uważam, że mimo wszystko sędzia ten wynik wypaczył, co nie zmienia faktu, że pod względem technicznym zespół Zagłębia był dzisiaj zespołem lepszym. Natomiast nasza taktyka, strategia na ten mecz była taka, że chcieliśmy dać przeciwnikowi grać i szukać sytuacji, żeby skontrować i strzelić bramkę. Na pewno przegraliśmy środek pola dzisiaj. Żałuję, że nie zdążyliśmy odrobić strat i tego meczu co najmniej zremisować, bo co najmniej ten jeden punkt byłby nam bardzo potrzebny. Gramy w tej rundzie bezkompromisowo, rzadko nam się zdarzają remisy, walczymy zawsze o pełną pulę, i być może tak już jest, że raz w niebie, a raz w piekle. Po pięknym zwycięstwie w ostatnim meczu musimy teraz przyjąć po męsku porażkę i przygotować się do kolejnych spotkań, dlatego, że cały czas jest otwarta sytuacja do tego, żeby zespół w lidze utrzymać i cieszyć się za trzy tygodnie z kolejnego sezonu na tym poziomie rozgrywkowym.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
16 - Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Zaloguj się aby dodać własny komentarz