Był to zdecydowanie bardzo ciężki mecz. Szkoda, że mamy tylko dwa dni odpoczynku do meczu z Głogowem, bo kosztował nas ten mecz niesamowicie dużo sił - powiedział po meczu z Rozwojem strzelec pierwszej bramki dla Zagłębia Tomasz Szatan
Tomasz Szatan:
- Był to zdecydowanie bardzo ciężki mecz. Szkoda, że mamy tylko dwa dni odpoczynku do meczu z Głogowem, bo kosztował nas ten mecz niesamowicie dużo sił. Rozwój, jak widać to nie przypadek, że są na tym miejscu, na którym są. Byli bardzo groźni od pierwszej do ostatniej minuty. Mimo, że przegrywali 0:2, nie poddawali się. Do końca trzeba było być skoncentrowanym. A że udało się z akcji takiej dosyć trudnej strzelić tą pierwszą bramkę, otworzyć wynik, to dzięki temu łatwiej było kontrolować to spotkanie.
- Mimo, że bardzo trudno było zdobyć tą bramkę, to widać jak się bardzo chce, to nie ma nic niemożliwego. Bardzo mi zależało na tym, żeby strzelić bramkę i się udało. To dopiero mój drugi ligowy gol w tym sezonie. Co prawda w zeszłym sezonie było zdecydowanie lepiej, ale co z tego skoro zajęliśmy dopiero czwarte miejsce. Wolałbym wogóle nie strzelić, a awansować i dać wszystkim kibicom radość. Czekamy już tyle lat na to, że nie ma znaczenia kto strzela.
- Nie mam pojęcia dlaczego w meczach u siebie pierwsi tracimy te bramki. I chyba nikt w klubie. Wszyscy analizują, zastanawiają się, skąd to się bierze. Mam nadzieję, że w sobotę tego "dzwona" nie będzie, i to my pierwsi zadzwonimy.
- Nikt nie zakładał z góry, że tak wcześnie zejdziemy z Krzyśkiem Kaliciakiem i Łukaszem Tumiczem z boiska, tak samo jak nikt nie zakładał, że po wczorajszych opadach będzie takie grząskie boisko i będzie się tak ciężko biegało po tym boisku. Fajnie to wyglądało, fajnie się grało, jednak to zostało w nogach. Myślę, że trener to tak przekalkulował i wpływ na to miał też sposób naszej gry, gdzie graliśmy wysokim pressingiem, atakowaliśmy stoperów, bocznych obrońców, cały czas na maksa, cały czas na pressie, i ci zawodnicy ofensywni mieli dzisiaj również dużo pracy defensywnej, stąd myślę, że trener dał nam dzisiaj szybciej te zmiany.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
6 - Jewgienij Szykawka
5 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
4 - Bartosz Snopczyński
3 - Patryk Gogół,
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg, Dawid Szot
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
2 - Adrian Gryszkiewicz
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Kacper Siuta, Bartłomiej Wasiluk
ŻÓŁTE KARTKI:
5 - Bartosz Chęciński, Jewgienij Szykawka
4 - Adrian Gryszkiewicz, Dawid Szot
3 - Igor Dziedzic, Mateusz Matras, Linus Rönnberg, Kacper Skóra
2 - Emmanuel Agbor, Bartosz Boruń, Patryk Mucha, Bartłomiej Wasiluk
1 - Marcel Broniewski, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
15 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Kacper Kopera, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski

































Zaloguj się aby dodać własny komentarz