- Szczęśliwie, a może zasłużenie dowieźliśmy ten wynik do końca - ocenił zwycięstwo nad Wartą drugi trener Zagłębia, który na konferencji zastępował kontuzjowanego Mirosława Smyłę.

Daniel Wojtasz (asystent trenera Zagłębia):
- Przede wszystkim na początku chciałbym wszystkich przeprosić za absencję na dzisiejszej konferencji trenera Smyły. Jego problemy zdrowotne nie pozwoliły mu się dzisiaj tutaj zjawić. (trener ma złamaną nogę, a sala konferencyjna mieści się na drugim piętrze budynku klubowego – przyp.red.)
- Myślę, że nasza drużyna i to spotkanie miały dwa oblicza. Pierwsza połowa to zdecydowana dominacja Warty. Zagłębie po strzelonej bramce troszkę się przestraszyło, że może ten mecz wygrać. Bramka na 2:0 spowodowała, że nasza gra zrobiła się bardziej płynna. Zagłębie potrafiło dłużej utrzymywać się przy piłce i wyprowadzać ładne dla oka akcje. Stracona w końcówce bramka spowodowała w naszych szykach niewielkie zamieszanie, jednak szczęśliwie, a może zasłużenie dowieźliśmy ten wynik do końca.
- Pierwsze piętnaście minut praktycznie w każdym z ostatnich meczów były w naszym wykonaniu kiepskie. Dlatego dzisiaj ten kwadrans miał być w naszym wykonaniu dużo lepszy i faktycznie był. Bramka zaraz na początku ułożyła to spotkanie, niemniej jednak zachowanie zespołu po zdobytej bramce troszeczkę nas wszystkich niepokoi.
Marek Kamiński (trener Warty):
- Cóż można powiedzieć po takim meczu, kiedy momentami mocno przeważamy, stwarzamy sobie sytuacje, gramy ambitnie, agresywnie, a rywal wykorzystuje nasze dwa błędy i wynik jest taki, a nie inny. Przegrywamy trzeci mecz z rzędu. Chciałbym tylko podziękować chłopakom za wytrwałość i zaangażowanie. Dla mnie jest to osobiście bardzo duża porażka i zobaczymy co się dalej wydarzy.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
16 - Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Zwycięstwo Zagłębia w tym meczu nie podlega dyskusji, było w pełni zasłużone, i gdyby się skończyło na wyniku 4:0 dla Zagłębia, nikogo z kibiców zebranych na Stadionie Ludowym by ten wynik nie zdziwił.
Dla piłkarzy Zagłębia, którzy od pierwszej do niemal ostatniej minuty spotkania, z krótkimi epizodami, mieli pełną kontrolę nad tym co się działo na boisku, remis byłby porażką.
Zaloguj się aby dodać własny komentarz