(Na zdjęciu: Adrian Marek i Rafał Boguski walczą o piłkę podczas meczu pomiędzy Zagłębiem a Wisłą, który odbył się 25 listopada 2007. Obaj są także w kadrach swoich klubów na bieżący sezon i niewykluczone, że zmierzą się ze sobą także w piątkowy wieczór)

W trakcie transmitowanego przez stację Orange sport losowania drabinki Pucharu Polski długo musieliśmy czekać na to, jakiego rywala los przydzieli sosnowieckiemu Zagłębiu. Inne kluby już poznały swoje przeznaczenie, a my ciągle wyczekiwaliśmy i dopiero pod sam koniec okazało się, że do Sosnowca przyjedzie rywal, którego marka pozwoli na zapełnienie trybun Stadionu Ludowego.

Niestety, we wtorek okazało się, że jedna z trybun - ta, na którą miało wejść 418 kibiców Wisły - pozostanie pusta. Po raz kolejny przekonaliśmy się, że władza wcale nie jest od tego, aby służyć obywatelom, tylko po to, żeby na każdym możliwym kroku rzucać obywatelom kłody pod nogi i utrudniać im życie.

Wisła Kraków jest najbardziej utytułowanym polskim zespołem w XXI wieku. "Biała Gwiazda" w obecnym stuleciu aż siedmiokrotnie sięgała po mistrzostwo Polski - w latach 2001, 2003, 2004, 2005, 2008, 2009 i 2011. Na triumf w Pucharze Polski krakowski klub czeka od 2003, gdy wygrał finałowy dwumecz z Wisłą Płock. Sezon 2002/2003 był zresztą najlepszy w najnowszej historii Wisły. Oprócz krajowego dubletu, "Biała Gwiazda" świetnie spisywała się w Pucharze UEFA, eliminując Parmę, Schalke 04 i odpadając dopiero w 1/8 finału z Lazio.

Jedynym piłkarzem z obecnej kadry Wisły, który pamięta ostatni triumf krakowian w Pucharze Polski jest 34-letni stoper Arkadiusz Głowacki. W swoim dorobku ma on dwa Puchary Polski, bo Wisła triumfowała również sezon wcześniej, pokonując w finałowym dwumeczu Amikę Wronki. Dwa wcześniejsze zwycięstwa "Białej Gwiazdy" w PP to daleka historia - rok 1967 po finale z Rakowem Częstochowa i rok 1926 po zwycięstwie z Czarnymi Lwów.


(Na zdjęciu: Arkadiusz Głowacki z trofeum za mistrzostwo Polski w sezonie 2007/2008)

Ostatnie dwa sezony to dla Wisły najgorszy czas od chwili, gdy jej właścicielem został Bogusław Cupiał. Po raz pierwszy za czasów Tele-Foniki Wisła w dwóch kolejnych sezonach skończyła ligowy sezon na miejscu niższym niż drugie i nie zakwalifikowała się do europejskich pucharów. Stanowisko trenera po raz trzeci objął Franciszek Smuda, który wywalczył z Wisłą mistrzostwo Polski w 1999 roku (było to jego trzecie i jak dotąd ostatnie MP). Wisła jest na etapie przebudowy i sam trener mówi, że dostał na to trzy okienka transferowe.


(Na zdjęciu: po lewej Franciszek Smuda podczas swojej ostatniej wizyty w roli trenera rywali na Stadionie Ludowym. 1 grudnia 2007 prowadzony przez Smudę Lech zremisował 0:0 z Zagłębiem, którego trenerem był widoczny na zdjęciu po prawej Romuald Szukiełowicz)

Od zdobycia mistrzostwa Polski w 1999 roku były szkoleniowiec kadry narodowej dopisał do swojego trenerskiego dorobku tylko jedno trofeum - prowadząc poznańskiego Lech zdobył w 2009 roku Puchar Polski po zwycięstwie nad Ruchem Chorzów na Stadionie Śląskim.

Po czterech kolejkach Ekstraklasy Wisła zajmuje siódme miejsce w tabeli i jest jeszcze niepokonana. Wiślacy rozpoczęli sezon od bezbramkowych remisów z Górnikiem Zabrze i we Wrocławiu ze Śląskiem. W trzeciej kolejce wygrali 3:2 z Koroną w Kielcach, a w ostatnim spotkaniu zremisowali na własnym boisku 1:1 z Jagiellonią Białystok.

Już w trakcie rozgrywek do Wisły dołączył zawodnik, którego Zagłębie szczególnie powinno się bać. Po dwuipółletnim pobycie w zagranicznych klubach do Krakowa powrócił Paweł Brożek - napastnik, który w dwóch meczach przeciwko Zagłębiu strzelił aż cztery gole.


(Na zdjęciu: Paweł Brożek w swoim ostatnim występie przeciwko Zagłębiu)

Ostatnie dwa ligowe starcia pomiędzy Zagłębiem a Wisłą były dla naszego klubu historycznymi meczami. Ten pierwszy, rozegrany 25 listopada 2007 na Stadionie Ludowym był pierwszym meczem w Ekstraklasie na naszym stadionie od 21 czerwca 1992 (młodszym Czytelnikom wyjaśniamy, że w początkowej fazie sezonu 2007/2008 Zagłębie ze względu na instalację oświetlenia i podgrzewanej murawy mecze w roli gospodarza rozgrywało w Wodzisławiu Śląskim). Ten drugi, rozegrany 10 maja na stadionie przy ul. Reymonta 22, był ostatnim, jak dotąd, meczem Zagłębia w Ekstraklasie.

W spotkaniu w Krakowie swój pierwszy, a zarazem ostatni mecz w Ekstraklasie rozegrał trener bramkarzy Zagłębia Grzegorz Kurdziel, który musiał wejść między słupki ze względu na kontuzje Adama Bensza i Jewhena Kopyła. Kurdziel został pokonany wówczas cztery razy, ale trzy lata później na tym samym stadionie fetował swój największy sukces w trenerskiej karierze. Wisła zdobyła mistrzostwo Polski, a on w sztabie holenderskiego trenera Roberta Maaskanta był odpowiedzialny za szkolenie bramkarzy.


(Na zdjęciu: Grzegorz Kurdziel w akcji)

Tylko dwóch zawodników, którzy wystąpili w ostatnim meczu pomiędzy Wisłą a Zagłębiem, ma szanse zagrać w piątkowym spotkaniu 1/16 finału Pucharu Polski. Oprócz wspomnianego już Pawła Brożka jest to także stoper Zagłębia Adrian Marek. Trzecim piłkarzem zapewne byłby wypożyczony wówczas z Wisły do Zagłębia Patryk Małecki, ale w umowie wypożyczenia był zapis uniemożliwiający "Małemu" występ przeciwko jego macierzystemu klubowi.


(Na zdjęciu: Patryk Małecki przyglądał się meczowi Wisły z Zagłębiem z okolicy tunelu)

Z uwagi na przebudowę swojego stadionu Wisła Kraków rozgrywała na Stadionie Ludowym ligowe mecze w roli gospodarza jesienią 2009. Wygrała 6 razy, raz zremisowała i doznała dwóch porażek w najbardziej prestiżowych meczach - derbach z Cracovią i spotkaniu z Legią Warszawa. Wiślacy w Sosnowcu rozegrali także mecz II rundy eliminacji Ligi Mistrzów, w którym zremisowali 1:1 z Levadią Tallinn.

Zagłębie od sześciu sezonów nie grało w Pucharze Polski przeciwko drużynie z Ekstraklasy. Ostatni taki mecz miał miejsce 10 października 2007 gdy rywalem sosnowiczan w 1/16 finału była Korona Kielce. Rozegrany na wyjeździe mecz zakończył się porażką 0:2. Ostatnią bramkę dla Zagłębia w pucharowym starciu z drużyną z Ekstraklasy strzelił 20 września 2005 Dawid Skrzypek. Nasz zespół przegrał wówczas w 1/16 finału w Wodzisławiu Śląskim 1:4.

Od sześciu lat Zagłębie albo nie dochodziło do etapu Pucharu Polski, na którym dołączały kluby z Ekstraklasy, albo miało szczęście w losowaniu i na żadną z takich drużyn nie trafiło. W sezonie 2009/2010 sosnowiczanie grali z Górnikiem Zabrze, który wtedy był spadkowiczem z Ekstraklasy i z dwoma innymi pierwszoligowcami - Stalą Stalowa Wola i Pogonią Szczecin.

Ten sezon dla Zagłębia rozpoczął się nie tak, jak byśmy sobie tego życzyli. Dwie porażki w trzech meczach to rezultat znacznie poniżej oczekiwań i możliwości. Szansą na odkupienie win za porażki w Poznaniu i Wałbrzychu i zademonstrowanie kibicom, że Zagłębie potrafi grać jest mecz z Wisłą Kraków. Zapowiada się dawno nie notowana w Sosnowcu frekwencja. Piłkarze powinni zagrać tak, aby jak największa liczba kibiców chciała przyjść na mecz także za tydzień - gdy rywalem nie będzie już renomowany rywal z Ekstraklasy, tylko Jarota Jarocin.

W przypadku wyeliminowania Wisły Zagłębie w 1/8 finału zmierzy się na Stadionie Ludowym ze zwycięzcą meczu Siarka Tarnobrzeg - Lechia Gdańsk. Spotkania zaplanowano na 22 października lub 5 listopada.