O komentarz po zremisowanym 2:2 meczu w Polkowicach poprosiliśmy Łukasza Matusiaka, Łukasza Grubego, Rafała Jankowskiego i Dawida Ryndaka. Zapraszamy do lektury.
![Wypowiedzi piłkarzy po meczu w Polkowicach](/_photos/9b5188fa727e5d617b6cd73a1d9cf3e8_528_333_w__1.jpg)
(Na zdjęciu: Łukasz Grube sprawdzał walory murawy w Polkowicach)
Łukasz Matusiak:
- Myślę, że to był wyrównany mecz. Mecz walki z dużą ilością sytuacji, a w pierwszej połowie dużo kontaktu z przeciwnikiem i tak właśnie ten mecz wyglądał. Z boku to pewnie wyglądało na żywy mecz. Remis 2:2 jest wynikiem sprawiedliwym chociaż to my musieliśmy gonić wynik. Zawsze można pokusić się o jedną bramkę więcej, ale trzeba podkreślić że dwa razy przegrywaliśmy i dwa razy się podnieśliśmy, a w drugiej połowie graliśmy całkiem nieźle.
Łukasz Grube:
- Niby mecz o pietruszkę, my nie graliśmy o nic, Polkowice nie miały szans na awans. My chcemy zakończyć tą rundę na jak najwyższym miejscu, walczymy też w jakimś stopniu o swoją przyszłość i w każdym meczu musimy pokazać, że warto stawiać na ten zespół i dać szansę w następnym sezonie, aby osiągnąć sukces jaki sobie założymy. Szkoda, że tak późno zacząłem strzelać, może gdyby wcześniej przyszło odblokowanie to dałoby nam więcej radości i więcej punktów. W sytuacji, gdzie strzeliłem nad bramką mogłem podawać do Rafała Jankowskiego, ale wybrałem źle podjąłem zły wybór i biorę to na swoje barki.
Rafał Jankowski:
- Z jednej strony cieszymy się z tego punktu, bo Polkowice to dobry zespół i zagrali dzisiaj dobre spotkanie. Z drugiej strony mieliśmy swoje sytuacje i tych sytuacji niestety nie wykorzystaliśmy. Ja miałem też swoją w końcówce, zanim opuściłem boisko, Łukasz Grube też miał i szkoda, że nic nie wpadło. Cieszymy się z tego punktu, w ostatnim meczu będziemy się starali wygrać i podsumować tą rundę zwycięstwem.
Dawid Ryndak:
- W pierwszej części drużyna z Polkowic przeważała, stworzyła sobie jedną, ale bardzo dogodną sytuację. Gościu z lewej strony wrzucił „fejem" i to było bardzo dobre zagranie. Po tej bramce się obudziliśmy i zaczęliśmy agresywniej grać, ale niestety nie udało się nic wykorzystać, gdyż nie mieliśmy może stuprocentowych sytuacji. W szatni sobie powiedzieliśmy, że łatwo skóry nie sprzedamy, chociaż drużyna z Polkowic grała, chciała grać i była agresywna. Wychodząc na drugą połowę zrobiliśmy wszystko, aby ten mecz skończył się na naszą korzyść. Strzeliliśmy bramkę po ładnym uderzeniu Łukasza Grubego. Niestety po raz kolejny chwila nieuwagi i stracona bramka na 1:2. Walczyliśmy do końca i strzeliliśmy bramkę na 2:2. W końcówce była szansa na wyjście na prowadzenie, jednak jest punkt i passa została podtrzymana, a drużyna z Polkowic postawiła dziś dobre warunki do grania.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
1 - Kamil Biliński, Bartosz Snopczyński
ASYSTY:
1 - Andrzej Niewulis, Szymon Zalewski
ŻÓŁTE KARTKI:
CZERWONE KARTKI:
Zaloguj się aby dodać własny komentarz