Początkowo skupmy się na drużynach, które mają największe szanse awansu na zaplecze ekstraklasy.

Bytovia Bytów – lider po 30. kolejce z dorobkiem 62 punktów. Mecze do rozegrania:
Chrobry Głogów (d)
Chojniczanka Chojnice (w)
MKS Kluczbork (w)
ROW Rybnik (d)

Nasz komentarz: Bardzo trudny kalendarz. Dwa ciężkie spotkania z bezpośrednimi rywalami w walce o awans (Chojniczanka i ROW). Łatwo o punkty również nie powinno być w Kluczborku (podobnie jak Zagłębie zachowuje matematyczne szanse na awans), a i przy dobrej dyspozycji defensywy Chrobrego łatwo o gole z głogowianami nie będzie. Będąc na wyjeździe w Bytowie, widać było po zawodnikach oraz sztabie trenerskim parcie na awans. Nerwowe informacje o Chojniczance (chojniczanie wygrali w ten sam dzień w Zdzieszowicach 3:2 – przyp. red.) oraz smutek z remisu 0:0 z Zagłębiem. Wiadomo jedno - Bytovia raczej nie odpuści.

Chojniczanka Chojnice – wicelider po 30. kolejce – 61 punktów. Mecze do rozegrania:
KS Polkowice (w)
Bytovia Bytów (d)
Jarota Jarocin (w)
MKS Kluczbork (d)

Nasz komentarz: Jedyny zespół, który do tej pory potrafił wiosną pokonać Zagłębie Sosnowiec. Żaden inny nie potrafił znaleźć sposobu na drużynę prowadzoną przez Mirosława Kmiecia i spółkę. Wspólnie z Bytovią w 13 jesiennych kolejkach zgromadzili po 31 punktów. Terminarz Chojniczanki również nie należy do najłatwiejszych. W Polkowicach łatwo nie będzie, następnie wojna z Bytovią, Jarota i solidny Kluczbork. Ciężko liczyć na nagłe załamanie formy, lecz w futbolu nic nie jest przewidywalne.

ROW Rybnik – po 29 kolejkach 3. miejsce i 57 punktów zdobytych. Mecze do rozegrania:
MKS Oława (d)
Calisia Kalisz (w)
Chrobry Głogów (d)
Ruch Zdzieszowice (w)
Bytovia Bytów (w)

Nasz komentarz: Drużyna, która po 23. kolejce (sama rozegrała 22 spotkania) była liderem i miała przewagę nad trzecią Chojniczanką wynoszącą 7 punktów. Mało kto wtedy przewidywał, że ROW nie będzie murowanym kandydatem do awansu. Przyszedł jednak kryzys i dzisiaj są 4 punkty straty do drugiej już Chojniczanki (chociaż w dalszym ciągu mecz zaległy). Do tego faktu przyczyniło się również Zagłębie pokonując rybniczan na ich stadionie 2:1. Mimo wszystko podopieczni Ryszarda Wieczorka liczą się dalej w walce o awans. Z całej trójki mają chyba najłatwiejszy termin, chociaż jeżeli nie zaczną zdobywać punktów to z awansu nici.

Drużyny z matematycznymi szansami

Zagłębie Sosnowiec – 4. miejsce, 30 kolejek – 53 punkty. Mecze do rozegrania:
Tur Turek (w)
Elana Toruń (d)
KS Polkowice (w)
Jarota Jarocin (d)

Nasz komentarz: Oglądając ostatnie mecze w wykonaniu Zagłębia przecieramy oczy ze zdumienia. Ręce same składają się do oklasków. Solidna praca wykonana przez zawodników i sztab trenerski owocuje. Metamorfoza jaką przeszli sosnowiczanie wiosną napawa optymizmem, nawet jeżeli nie uda się awansować w tym sezonie. Przy podobnym zaangażowaniu jakie oglądamy ostatnio jesteśmy skłonni zaryzykować tezę, że do końca ugramy komplet punktów. Szkoda jesieni, lecz czasu już nie wrócimy. Chociaż oba wyjazdy nie będą łatwe, tym bardziej ten drugi do Polkowic, to mocno wierzymy, że dobrze przygotowana drużyna grająca na dużym „polocie” odprawi rywali z kwitkiem. I chociaż szanse na awans są już tylko matematyczne to przykład ROW-u Rybnik pokazuje, że wszystko jeszcze jest możliwe i trzeba grać do końca o jak najlepszy wynik.

MKS Kluczbork – 5. miejsce w tabeli, 29 kolejek – 50 punktów. Mecze do rozegrania:
Calisia Kalisz (d)
Chrobry Głogów (w)
Tur Turek (w)
Bytovia Bytów (d)
Chojniczanka Chojnice (w)

Nasz komentarz: Drużyna z Kluczborka chociaż zachowuje szanse na awans, to podobnie jak w przypadku Zagłębia, są już one raczej niewielkie. Mimo tego ich spotkania mają spory wpływ na ostateczne rozwiązanie kwestii awansu. W przypadku korzystnych wyników w meczach z Bytovią oraz Chojniczanką, mogą pomóc w awansie ekipie z Rybnika (o ile ROW „zaskoczy”). Przewaga psychologiczna w tym przypadku jest po stronie MKS-u, gdyż oni mogą, a tamci muszą (jeżeli chcą awansować).

KS Polkowice – 6. miejsce, 29 kolejek – 50 punktów. Mecze do rozegrania:
Chojniczanka Chojnice (d)
Calisia Kalisz (w)
Jarota Jarocin (w)
Zagłębie Sosnowiec (d)
Gryf Wejherowo (w)

Nasz komentarz: Polkowiczanie przegrywają w tabeli z Kluczborkiem tylko gorszym bilansem bezpośrednim (porażki 2:5 i 0:1 – przyp. red.). W jakimś stopniu również będą mieli wpływ na ostateczny układ w tabeli. W przypadku zwycięstwa z Chojniczanką, a takie rozwiązanie trzeba brać pod uwagę, może zrobić się jeszcze ciekawiej niż jest obecnie. Mamy nadzieję jednak, że w meczu z Zagłębiem to nasi piłkarze okażą się lepsi co najmniej o jednego gola.

Spadki:

Jak wiadomo ilość drużyn opuszczająca „dziki zachód” jest uzależniona od ilości drużyn spadających z zaplecza ekstraklasy. Właśnie podział terytorialny ma na to wpływ. Obecnie z 1 ligi do zachodu spadła bytomska Polonia. Drugą ekipą, która może zasilić stawkę drugoligową jest Warta Poznań. W tym układzie z zachodu spadają 4 zespoły. Jeżeli jednak poznaniakom uda się uratować status pierwszoligowca, a spadnie któraś z drużyn (Bogdanka Łęczna, Sandecja Nowy Sącz lub Kolejarz Stróże) „wschodnich”, to z „zachodu” spadną 3 zespoły. Pewnym spadku jest już Lech Rypin, który wycofał się z rozgrywek po rundzie jesiennej oraz po wczorajszej kolejce Elana Toruń. W strefie zagrożenia są również: MKS Oława (najbliżej degradacji), Ruch Zdzieszowice, Górnik Wałbrzych, Jarota Jarocin, Tur Turek, Gryf Wejherowo, Calisia Kalisz, Raków Częstochowa i nawet zajmujący 8. pozycję Rozwój Katowice. Proporcje szans kształtują się mniej więcej tak samo jak układ w tabeli – im ktoś wyżej, tym większe szanse na utrzymanie, chociaż po odrobieniu zaległości to wszystko może jeszcze ulec zmianie. Rozpisywać się na ten temat nie ma co bo zdecydowanie za wcześnie, a ilość kombinacji jest ogromna. Poza tym to już nie nasz problem…

Awans na „dziki zachód”

Przenieśmy się jednak na szczebel niżej i sprawdźmy kto w przyszłym sezonie ma szansę zawitać do Sosnowca (o ile Zagłębie nie awansuje do 1 ligi).

III liga dolnośląsko-lubuska

Obecnie liderem jest Lechia Zielona Góra. Dobrze znany nam rywal. Na 5 kolejek przed końcem rozgrywek posiadają 8-punktową przewagę nad drugą Ślęzą Wrocław. Zielonogórzanie raczej nie powinni roztrwonić takiej przewagi (chyba, że wezmą przykład z Rybnika) i są murowanym kandydatem. Tak czy inaczej z perspektywy kibicowskiej – PUSTYNIA!

III liga kujawsko-pomorsko-wielkopolska

W tej lidze jest troszkę ciekawiej. Szanse na awans ma aż 6 ekip, z czego napoważniejszymi kandydatami są: Sokół Kleczew – lider (24 kolejki, 51 punktów), Ostrovia Ostrów Wielkopolski (2. pozycja, 24 kolejki, 47 punktów) oraz Wda Świecie (3. pozycja, 25 meczów, 46 punktów). Trzy kolejne drużyny z małymi szansami po rozegraniu 24 spotkań to Polonia Środa Wielkopolska 38 punktów, dobrze znana Nielba Wągrowiec z takim samym dorobkiem oraz Cuiavia Inowrocław z punktem mniej. Po ostatniej 30 kolejce życzylibyśmy sobie awansu Ostrovii, gdyż kibicowsko jest to najlepiej prezentująca się ekipa ze wszystkich wymienionych.

III liga opolsko-śląska

Tutaj jest największe „eldorado”. Nie dość, że do rozegrania najwięcej spotkań (drużyny rozegrały po 22 i 23 kolejki ligowe z 30 – przyp. red.) to ścisk w czubie powoduje, że aspiracje do awansu przedstawia kilka ekip. Co najważniejsze, w tej stawce nie odpuści BKS Stal Bielsko-Biała, która obecnie plasuje się na 3 pozycji i za którą to mocno trzymamy kciuki!!! Poniżej wstawiamy aktualną tabelę, a wnioski pozostawiamy Wam Drodzy Kibice.



III liga pomorsko-zachodniopomorska

Tutaj też sprawa awansu nie jest do końca przesądzona. W zasadzie mają je tylko 2 ekipy: Błękitni Stargard Szczeciński i Kotwica Kołobrzeg. Błęktini aktualnie są na pierwszym miejscu z 48 punktami, a Kotwica na trzecim z sześcioma punktami mniej, ale jednym meczem do rozegrania więcej. Uważny Czytelnik na pewno spyta - a kto zajmuje drugie miejsce i czemu nie piszemy, że może awansować? Wiceliderem tej ligi jest Lechia II Gdańsk, a zgodnie z obowiązującą uchwałą w sprawie organizacji rozgrywek w piłkę nożną, rezerwowe drużyny mogą występować co najwyżej w III lidze.