Wygraliśmy dzisiaj z bardzo dobrą drużyną, mądrą drużyną i bardzo się z tego cieszymy, bo wygrać w Częstochowie 2:1 to jest ogromny sukces - powiedział po meczu z Rakowem Mirosław Kmieć.

Mirosław Kmieć:
- Wygraliśmy dzisiaj z bardzo dobrą drużyną, mądrą drużyną i bardzo się z tego cieszymy, bo wygrać w Częstochowie 2:1 to jest ogromny sukces. Mówię to dlatego, bo jest to bardzo dobra drużyna, która była bardzo wysoko w tabeli i miała bardzo dalekosiężne plany. Są to ludzie, którzy tu uczciwie pracują na swój dorobek, na sukces, tylko dzisiaj są w jakimś kryzysie. Kibicuję im, kibicuję ludziom, którzy tak uczciwie pracują i od zera odbudowują ten klub.
- Cieszę się, bo wiem, że byłą to drużyna zdeterminowana, która po strzeleniu przez nas drugiej bramki całkowicie przejęła inicjatywę na boisku, a my swoją prostotą i mądrością utrzymaliśmy prowadzenie i dążyliśmy do strzelenia kolejnej bramki. Nie chcę się licytować na sytuacje, bo to nic nikomu nie daje. Ja patrzę na to, co my strzeliliśmy, co strzelił przeciwnik i jakim wynikiem skończył się mecz. Jestem zadowolony, że ludzie, którzy za nami jeżdżą, mogą się też z nami cieszyć i być dumni z tej drużyny. Jako trener też jestem zadowolony i też jestem dumny, bo kibicuję Zagłębiu od 1986 roku.
Jerzy Brzęczek:
- Do momentu stracenia tej drugiej bramki, widać było, że zawodnikom brakuje pewności siebie. Jest taki strach, że jak coś nie wyjdzie, to zostaniemy pokarani. Na pewno te pierwsze bramki były tego efektem. Bramka po rzucie rożnym, gdzie to nie była łatwa piłka, a zawodnik Zagłębie zdołał ją ściągnąć do ziemi. W pierwszych fragmentach Zagłębie było agresywniejszą drużyną. Powiem szczerze, że strata tej drugiej bramki. Karny i to, co się działo przed, kiedy zawodnik Zagłębia był przy piłce z boku pola karnego. Ja wiedziałem, gdzie ta piłka spadnie. Krzyczałem do Pawła Kowalczyka. Wystarczyło, by zrobił 3 kroki przed tym dośrodkowaniem i by wybił tę piłkę. Zrobił to za późno, sfaulował i był rzut karny.
- Chciałbym pogratulować i podziękować chłopakom. Po wydarzeniach ostatnich dni i porażkach, jakie odnosiliśmy, w drugiej połowie chłopcy za wszelką cenę chcieli przynajmniej zremisować. Dążyliśmy do tego, żeby strzelić bramki. Udało nam się zdobyć tylko jedną, ale to pokazało, że zawodnicy mają charakter. Jeżeli zrozumieją pewne rzeczy, jeśli będą słuchać dokładniej i wykonywać chociaż połowę tego, co do nich mówimy i co trenujemy, to na pewno będziemy mieli wiele radości.
- Ja wiem, że wszyscy są rozgoryczeni. Kibice zdają sobie sprawę z tego, że więcej oczekiwali, ale atmosfera, jaka panowała dzisiaj, pomimo złej pogody i wyniku, pokazuje, że oni też wierzą w to, że kiedyś będziemy wyżej. Wiemy, gdzie jesteśmy. Wiemy, jaki mamy potencjał. Zdajemy sobie również sprawę, że w tej drodze do góry są również kroki w tył, które są bardzo bolesne i przykre, ale będziemy konsekwentni w tym, co robimy. Na te możliwości finansowe jakie mamy, będziemy starai się zbudować taką drużynę, że kibice kiedyś będą wspominali, że warto było poczekać.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
16 - Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Zaloguj się aby dodać własny komentarz