- Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma - skwitował mecz w Bytowie trener Zagłębia Mirosław Kmieć. Trener Bytovii Waldemar Walkusz docenił golkipera Zagłębia Dawida Kudłę.
(Na zdjęciu: obaj trenerzy na pomeczowej konferencji)
Mirosław Kmieć:
- Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Mamy punkt, który daje nam regulamin. Nie byliśmy dzisiaj w stanie wygrać, więc zabieramy ten jeden punkt. Mieliśmy swoje sytuacje, rywal też miał. Mecz walki, obie drużyny były pełne zaangażowania i przede wszystkim myślały nad tym, żeby nie stracić bramki, a dopiero potem o strzeleniu. Jest to kolejny nasz mecz bez przegranej, ale też drugi bez strzelonej bramki.
Waldemar Walkusz:
- Zgodzę się z tym, co powiedział trener Zagłębia. Jak nie możesz wygrać meczu, to przynajmniej go zremisuj. Po naszej ostatniej wpadce na własnym stadionie z KS-em Polkowice nasze główne założenia taktyczne były takie, aby przede wszystkim bramki nie stracić. Były też sytuacje ku temu, żeby strzelić bramkę. Nie wiem czemu już w drugim z rzędu meczu strzelamy bramkę po stałym fragmencie gry, która nie została uznana. W takich sytuacjach nie mogię się zgodzić z sędzią. Uważam, że bramkę dzisiaj zdobyliśmy prawidłowo. Wcześniej byłą sytuacja, w której nasz zawodnik był zahaczany w polu karnym, no ale o tym decydują sędziowie, a ja nie chcę oceniać ich pracy.
- Do przerwy mieliśmy sporo szczęścia w dwóch sytuacjach, które obronił Maciej Gostomski, aczkolwiek uważam, że w obu tych sytuacjach zawodnik Zagłębia był na powrotnym spalonym. Po drugiej stronie były podobne sytuacje z Robertem Hirszem i w obu sędzia podniósł chorągiewkę. Dobrze, że Maciek to wybronił. Myślę, że dzięki doskonałej postawie bramkarza Zagłębie nie straciło bramki. W końcówce meczu Dawid Ambroziak kapitalnie uderzył, bo już lepiej tej piłki nie dało się uderzyć, a bramkarz Zagłębia kapitalnie uderzył. Zagłębie na pewno jest mniej zadowolone z remisu, bo strata do nas się nie zmniejszyła. Zostało zachowane status quo, ale do końca sezonu jest jeszcze dużo kolejek i do końca trzeba walczyć.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
6 - Jewgienij Szykawka
5 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
4 - Bartosz Snopczyński
3 - Patryk Gogół,
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg, Dawid Szot
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
2 - Adrian Gryszkiewicz
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Kacper Siuta, Bartłomiej Wasiluk
ŻÓŁTE KARTKI:
5 - Bartosz Chęciński, Jewgienij Szykawka
4 - Adrian Gryszkiewicz, Dawid Szot
3 - Igor Dziedzic, Mateusz Matras, Linus Rönnberg, Kacper Skóra
2 - Emmanuel Agbor, Bartosz Boruń, Patryk Mucha, Bartłomiej Wasiluk
1 - Marcel Broniewski, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
15 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Kacper Kopera, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski

































Zaloguj się aby dodać własny komentarz