Facebook youtube rss Hokej Koszykówka
Nie masz konta? zarejestruj sie!    Przypomnij hasło
Aktualności
Oceniamy nowe nabytki Zagłębia (pt), 2012-12-10, 08:01

Prezentujemy kolejną część podsumowania rundy jesiennej. Tym razem oceniamy zawodników, którzy dołączyli do Zagłębia przed i w trakcie sezonu. Zapraszamy również do udziału w sondzie.
Oceniamy nowe nabytki Zagłębia

(Na zdjęciu: jeden z nowych nabytków Zagłębia Łukasz Rojewski)

Michał Grunt
– zawodnik nie do końca nowy, bo przecież powracał po rocznym wypożyczeniu z Polonii Warszawa. Mieliśmy jednak nadzieję, że zobaczymy „nowego” Grunta, króla strzelców Młodej Ekstraklasy. Zaczął obiecująco, bo od dwóch bramek w dwóch meczach Pucharu Polski. Zagłębie szybko jednak z Pucharu odpadło, a w lidze już tak kolorowo nie było. Trzy razy wyszedł w pierwszym składzie i zawsze był zmieniany. Później stracił miejsce w wyjściowej jedenastce. Nieprzypadkowo. W meczu z Gryfem nie trafił do bramki z 3 metrów. Przeciwko Rozwojowi przestrzelił z 5 metrów i przegrał pojedynek z bramkarzem. W 10. minucie meczu z Calisią doznał kontuzji zerwania więzadeł. Zszedł z boiska, grający w chwilowej przewadze rywale zdobyli zwycięską bramkę, a on sam jesienią już nie zagrał.

Dawid Kudła
– z cypryjskiej III ligi do Zagłębia. Zaczynał jako rezerwowy, ale już w czwartej kolejce zastąpił niepewnie broniącego Marcina Suchańskiego. I to był strzał w dziesiątkę, bo niejednokrotnie ratował drużynę. Pewny na linii i na przedpolu. W dodatku sprawnie dyrygujący linią obrony. Mocno zżyty z drużyną. Rzadko się zdarza, by bramkarz biegł przez pół boiska, by gratulować strzelcowi bramki, lub demonstrować solidarność z trenerem, jak robił to Kudła w meczu z ROW-em. I to wszystko w wykonaniu zawodnika, który ma dopiero 20 lat. Razem z Dawidem Weisem sprawili, że wreszcie młodzieżowcy grają w Zagłębiu, bo na to zasługują, a nie tylko dlatego, że taki jest wymóg PZPN-u.

Paweł Lesik – do Zagłębia przyszedł z GKS Tychy. Podczas dwóch spędzonych w Tychach sezonów był zawodnikiem wychodzącym w pierwszej jedenastce, więc mimo tego, że po awansie nie przedłużono z nim kontraktu, liczyliśmy na to, że Zagłębie pozyskało solidnego defensora. Pierwszych pięć spotkań rozegrał w pełnym wymiarze czasu, później jeśli już wchodził na boisko, to przeważnie z ławki. O jego grze najlepiej świadczy to, że trener Wyrobek na prawej obronie wolał wystawiać lewonożnego Adriana Pajączkowskiego. Lesik zaliczył asystę przy bramce Marcina Lachowskiego, dającej nam remis z Gryfem Wejherowo. Dysponuje silnym uderzeniem z obu nóg, więc w początkowym okresie sezonu podchodził do stałych fragmentów. Z 30-40 metrów strzelał w światło bramki, ale były to uderzenia, z którymi bramkarze rywali nie mieli większych problemów.

Jovan Ninković – Serb, znany głównie z występów w Ruchu Chorzów, do Zagłębia trafił z pierwszoligowej Bogdanki Łęczna. Został ściągnięty we wrześniu, kiedy drużynę zdziesiątkowały kontuzje, a gra obronna pozostawała wiele do życzenia. W meczu z Chrobrym zmienił Adriana Pajączkowskiego i miejsca na lewej obronie nie oddał do końca rundy, występując we wszystkich meczach od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnik z gatunku tych, których często się nie docenia. Nie gra efektownie, rzadko włącza się w akcje ofensywne, nie decyduje się na indywidualne akcje, ale w defensywie wykonuje ogromną pracę. Pewne interwencje i duży spokój w rozbijaniu akcji rywali. To dzięki niemu Dawid Weis może się skupić na ofensywie.  


Adrian Pajączkowski – Pająka odstrzelił trener Ojrzyński i  chyba tylko on sam rozumiał sens swojej decyzji. Ostatni sezon Adrian spędził w MKSie Kluczbork i był tam wyróżniającym się piłkarzem. Zagłębie skorzystało na problemach finansowych klubu z Opolszczyzny i lubiany w Sosnowcu piłkarz powrócił na Stadion Ludowy. Trudno ocenić jego grę, bo sztab szkoleniowy uparł się, by wystawiać go na... prawej obronie, a że Adrian nie jest zawodnikiem prawonożnym, to byliśmy świadkami nieustannych zejść do środka boiska, ewentualnie przerzucania sobie piłki na lewą nogę, co mocno spowalniało akcje ofensywnie. W ten sposób Pajączkowski, nie do końca ze swojej winy, zaliczył bardzo przeciętną rundę. Wiosną nie będzie mu łatwo powrócić na swoją ulubioną pozycję, bo lewa strona z Ninkoviciem i Weisem prezentowała się solidnie. 

Jan Pawlak - „Jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie...” śpiewał Zbigniew Wodecki i słowa tej piosenki idealnie oddają karierę Jana Pawlaka w Zagłębiu. Został zakontraktowany we wrześniu, więc domyślamy się, że zagłębiowskim decydentom chodziło o wzmocnienie młodzieżowcem siły ognia nieskutecznego ataku. Skończyło się na 15 minutach w meczu z Calisią i 10 minutach przeciwko Chrobremu. Później nie łapał się już nawet do szerokiej kadry meczowej. Podczas listopadowego sparingu z GKSem, będącym jedną z ostatnią szans pokazania się nowemu sztabowi szkoleniowemu, grał na bocznym boisku w siatkonogę. 

Łukasz Rojewski – piłkarz, który mógł odebrać tytuł Mistrza Polski Śląskowi Wrocław, gdyby tylko, wpuszczony na kilka minut ostatniego w sezonie meczu Wisły Kraków, wykorzystał idealną sytuację. Niestety, podobną skuteczność prezentował w Zagłębiu. Zagrał w sumie w trzynastu meczach, choć w żadnym od początku do końca. Miał kilka dobrych okazji, ale jesienią nie zdobył żadnej bramki, co napastnikowi, który zagrał w sumie ponad 500 minut, chluby nie przynosi. Do atutów Rojewskiego należą dobre warunki fizyczne, umiejętność utrzymania się przy piłce i wiek młodzieżowca, który w drugiej lidze często gwarantuje możliwość gry.

Dawid Weis – w poprzednim sezonie pięć bramek dla występującej w Młodej Ekstraklasie drużyny Polonii Warszawa. W Zagłębiu dwa piękne trafienia: półwolej, którym przelobował bramkarza ROW-u oraz petarda z prawie 30 metrów, otwierająca wynik meczu z Górnikiem Wałbrzych Początek rundy bardzo niemrawy, ale z czasem zaczął się rozkręcać. Niezła technika i brak kompleksów w pojedynkach jeden na jednego sprawiły, że akcje lewą stroną, prowadzone przez Weisa, stały się jedną z głównych opcji ofensywnych Zagłębia. Gdyby jeszcze nauczył się precyzyjnie dośrodkowywać piłki w pole karne i poprawił skuteczność, mielibyśmy  najciekawszego, obok Patryka Stefańskiego, młodzieżowca jaki w ostatnich latach trafił do klubu.

  • Podziel się tą informacją:
Komentarze (0)

Zaloguj się aby dodać własny komentarz

Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.




Fotogalerie
Najnowsze galerie
Zobacz więcej
Wideo
Najnowsze filmy
Zobacz więcej
Bramki, asysty, kartki

II LIGA

BRAMKI:
6 -
Jewgienij Szykawka
5 - 
Kacper Skóra
2 - 
Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - 
Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot

ASYSTY:
4
- Bartosz Snopczyński
3 - Patryk Gogół, 
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg, Dawid Szot
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha,  Deniss Rakels, Kacper Skóra,  Jewgienij Szykawka

CZERWONE KARTKI:
2 -
Adrian Gryszkiewicz
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Kacper Siuta, Bartłomiej Wasiluk

ŻÓŁTE KARTKI:
5 - 
Bartosz Chęciński, Jewgienij Szykawka
4 - Adrian Gryszkiewicz, Dawid Szot
3 - Igor Dziedzic, Mateusz Matras, Linus Rönnberg, Kacper Skóra
2 - Emmanuel Agbor, Bartosz Boruń, Patryk Mucha, Bartłomiej Wasiluk
1 - Marcel Broniewski, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović 

REZERWY:

BRAMKI (V LIGA):
15 
- Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Kacper Kopera, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak 

BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
- Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski

Rozkład jazdy kibica 2026-02-21Unia Skierniewice - Zagłębie Sosnowiec
© 1998 - 2025 100% Zagłębie Sosnowiec. All rights reserved. Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec jest niezależnym serwisem informacyjnym o klubie piłkarskim Zagłębie Sosnowiec, prowadzonym przez kibiców Zagłębia. Herb Zagłębia oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych, są chronione prawem i zastrzeżone przez ich właścicieli. Redakcja | Mapa strony