- Nie chcę zapeszać. Może teraz uda nam się odbić, ale lepiej robić to na boisku, niż o tym opowiadać, bo przytrafią się choroby, kontuzje i może być różnie - tak mówił o rosnącej formę Zagłębia kapitan naszego zespołu.

Marcin Lachowski:
- Jak się ogląda mecze polskiej ligi, nawet na takim poziomie, to powiem szczerze, że najtrudniej strzelić bramkę. Trzeba w odpowiednim momencie, uderzyć z odpowiednią siłą, żeby trafić w ten prostokąt. W ostatnim meczu dwie bramki strzelone w dziesięciu, teraz cztery bramki z Rybnikiem, który jest wszędzie chwalony za grę. Oby tak dalej. Naprawdę bardzo chcieliśmy wrócić do naszej gry z końcówki poprzedniego sezonu. Wcześniej mieliśmy jedną, drugą, trzecią stuprocentową sytuację, których nie wykorzystaliśmy. Tak było choćby z Bytovią. Dzisiaj strzeliliśmy pierwszą bramkę i wygraliśmy. Tak było też w poprzednim sezonie, że jak już strzeliliśmy, to wszystko wygrywaliśmy.
- Po tym zwycięstwie trochę odetchniemy. Myślę, że było ono potrzebne wszystkim. To zwycięstwo to też duża zasługa powrotu kontuzjowanych zawodników. Przecież nam wypadło wcześniej pięciu piłkarzy z podstawowego składu. Szatan, Jankowski, Ryndak – oni wcześniej bardzo dobrze grali. W tabeli pewnie trochę awansujemy. Nie jestem wróżką. Nie wiem co będzie dalej i nie chcę zapeszać. W tej rundzie wszyscy liczyli na to, że od początku będziemy w czubie tabeli, może teraz uda nam się odbić. Ale lepiej to robić na boisku, niż o tym opowiadać, bo przytrafią się choroby, kontuzje i może być różnie.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
16 - Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Chociaż jestem jedynie jednym z wielu kibiców,może więcej, zagorzałych sympatyków MOJEJ drużyny Zagłębia Sosnowiec,to jednak myślę,że przyjmie Pan również moje słowa ze zrozumieniem.Podobnie jak wielu pozostałych kibiców,zostaliśmy niejako w tyle,tzn.w starej rzeczywistości.Tamtejsze Zagłębie było inne,bo w swojej nazwie zawierało skrót G.K.S.Nasze dzisiejsze Zagłębie jest jednak inne od tamtego,choćby z tego powodu,że teraz są tam inne litery-S.T.S.I nie tylko to jest różne,różna jest też rzeczywistość w jakiej znalazł się nasz klub.Ta rzeczywistość powiedziała stop,dla Sląskiego,tyle klubów ile oni mieli w ekstraklasie,to za dużo.I skutecznie krok po kroku zabrali się do realizacji swoich zamysłów.Tak oto mamy w Gdańsku i Wrocławiu obiekty o jakich takim klubom jak nasze Zagłębie nawet się nie śniło.Tym bardziej sobie cenię właśnie takich piłkarzy jak Pan,pozostał Pan bowiem z Zagłębiem i wielokrotnie po prostu ratował Pan nasze Zagłębie z wielkich opresji.Za to panu dziękuję.Jestem tego pewien,że nie pozwolicie nikomu aby wam zagrał na nosie.Ja osobiście wiem,że bardzo trudno jest w sytuacji zadłużenia myśleć o awansie i tego nikt na siłę od Was nie wymaga.Wystarczy,że gracie tak jak ostatnio-ambitnie i za tym właśnie my kibice przepadamy.Życzę wiele wspaniałych występów z moim Zagłębiem i także wielu radosnych chwil.
Zaloguj się aby dodać własny komentarz