(Na zdjęciu: jesienny mecz Zagłębia w Rybniku, Patryk Stefański strzela bramkę w swoim ostatnim występie w naszych barwach. Teraz, grając w GKS-ie Katowice, Stefański także może nam pomóc w utrzymaniu w II lidze. Wystarczy tylko, że jego nowy klub utrzyma się w I lidze kosztem Wisły Płock i/lub Dolcanu Ząbki)

Rozgrywki I i II ligi wkroczyły na ostatnią prostą. W tym sezonie z uwagi na mistrzostwa Europy drugi i trzeci szczebel zakończy sezon wyjątkowo szybko, bo jeszcze przed końcem maja. Choć nasze Zagłębie występuje w II lidze zachodniej, to o I lidze wspominamy tu nie bez powodu, ponieważ od rozstrzygnięć na zapleczu Ekstraklasy zależy liczba spadkowiczów z naszej ligi.

Co wiemy do tej pory?

Z II ligi zachodniej spadną co najmniej trzy zespoły. Dlaczego? Ano dlatego, że z I ligi musi spaść przynajmniej jedna zachodnia drużyna. Z degradacją już musiała się pogodzić wschodnia Olimpia Elbląg, a nie ma takiej możliwości aby pozostała trójka spadkowiczów także pochodziła z części Polski przypisanej do wschodniej II ligi.

W tej chwila kreska oddzielająca strefę bezpieczną od strefy spadkowej namalowana jest pod 15. miejscem w tabeli. Trzeba jednak liczyć się z tym, że po wynikach najbliższej kolejki I ligi ta kreska przesunie się do przodu i 15. pozycja w II lidze będzie oznaczała spadek. Nie można również wykluczyć tego, choć po wynikach ostatniej kolejki I ligi taki wariant jest nieco mniej realny, że poza Olimpią Elbląg nie spadnie żaden zespół ze wschodu, co będzie równoznaczne z tym, że 14. drużyna II ligi zachodniej będzie musiała pogodzić się z degradacją.

Jak wygląda aktualnie sytuacja Zagłębia?

Nie ma się co czarować - na razie wygląda niezbyt ciekawie. Jeśli z I ligi spadną trzy zachodnie drużyny, to nawet trzy zwycięstwa sosnowiczan mogą nie wystarczyć. W takim wariancie utrzymanie dawałoby 13. miejsce, a do awansu na tę pozycję oprócz wspomnianego już obowiązku zwycięstwa nad MKS-em Kluczbork, Turem Turek i Ruchem Zdzieszowice, konieczne jest spełnienie co najmniej jednego z poniższych warunków:
a) Raków Częstochowa zdobywa w trzech meczach co najwyżej jeden punkt (Czarni w, GKS Tychy w, Górnik Wałbrzych d)
b) Energetyk ROW Rybnik zdobywa w trzech meczach co najwyżej jeden punkt (Bytovia d, Miedź w, Jarota d)
c) MKS Kluczbork przegrywa wszystkie mecze (Zagłębie d, Nielba w, Bałtyk d)
d) Czarni Żagań przegrywają wszystkie mecze (Raków d, Bałtyk w, GKS Tychy d)

Wydaje się, że spośród tych czterech mozliwości najbardziej realny jest wariant a. Raków przegrał ostatnie dwa mecze, przed nim dwa niełatwe wyjazdy, a na koniec sezonu spotkanie z dobrze spisującym się wiosną Górnikiem Wałbrzych.

Co musi się zdarzyć, aby 14. miejsce dało utrzymanie?

Warunkiem koniecznym jest oczywiście spadek z I ligi co najmniej dwóch drużyn ze wschodu. Obecnie interesujący nas wycinek tabeli I ligi wygląda następująco:

Warta Poznań 42
Flota Świnoujście 40
Sandecja Nowy Sącz 39
Olimpia Grudziądz 39
GKS Katowice 38
Dolcan Ząbki 36
---------------------
Wisła Płock 34
Polonia Bytom 30
Górnik Polkowice 29

Już w środę może okazać się, że 14. miejsce w II lidze zachodniej gwarantuje utrzymanie. Aby tak się stało, konieczne są następujące rozstrzygnięcia w I lidze:
a) Wisła Płock nie wygrywa u siebie z Polonią Bytom
b) GKS Katowice wygrywa u siebie z Wartą Poznań
c) Olimpia Grudziądz wygrywa na wyjeździe z Ruchem Radzionków
d) Flota Świnoujście nie przegrywa u siebie z Olimpią Elbląg

Przy takich rezultatach wycinek tabeli wygląda następująco:
Olimpia Grudziądz 42
Warta Poznań 42
Flota Świnoujście 41-43
GKS Katowice 41
Sandecja Nowy Sącz 39-42
Dolcan Ząbki 36-39
-------------------------
Wisła Płock 34-35
Polonia Bytom 31-33

Zajmująca 15. miejsce w tabeli Wisła Płock może już więc wyprzedzić tylko i wyłącznie drużyny ze wschodu, a to oznacza, że co najmniej dwóch spadkowiczów będzie ze wschodu i 14. drużyna II ligi zachodniej uniknie degradacji.

Jeśli 14. miejsce w II lidze da utrzymanie, to kiedy możemy je sobie zapewnić?

W najbardziej optymistycznym scenariuszu już w sobotę wieczorem. Warunek konieczny - w 32. kolejce Tur nie odnosi zwycięstwa nad Chojniczanką Chojnice. Możliwe warianty to:
1.
a) Tur przegrywa z Chojniczanką
b) Zagłębie remisuje w Kluczborku
c) Zagłębie wygrywa z Turem
d) Calisia nie wygrywa żadnego z dwóch meczów (Górnik Wałbrzych d, Bytovia Bytów w)

Wówczas tabela przed ostatnią kolejką wygląda następująco:
14. Zagłębie 37
15/16 Tur 34
15/16/17 Calisia 32-34
16/17/18 Nielba 26-32
17/18 Bałtyk 26-32
- w przypadku równości punktowej między Calisią a Turem, Calisia jest wyżej ze względu na lepszy bilans bezpośrednich meczów.
- w przypadku równości punktowej między Calisią a Nielbą, Nielba jest wyżej ze względu na lepszy bilans bezpośrednich meczów.

2.
a) Tur remisuje z Chojniczanką
b) Zagłębie wygrywa w Kluczborku
c) Zagłębie wygrywa z Turem
d) Calisia traci punkty przynajmniej w jednym z dwóch meczów (Górnik Wałbrzych d, Bytovia Bytów w)

Wówczas tabela przed ostatnią kolejką wygląda następująco:
14. Zagłębie 39
15/16 Tur 35
15/16/17 Calisia 32-36
16/17/18 Nielba 26-32
17/18 Bałtyk 26-32
- w przypadku równości punktowej między Calisią a Turem, Calisia jest wyżej ze względu na lepszy bilans bezpośrednich meczów.
- w przypadku równości punktowej między Calisią a Nielbą, Nielba jest wyżej ze względu na lepszy bilans bezpośrednich meczów.

Zagłębie ma korzystny bilans bezpośrednich meczów zarówno z Calisią, jak i z Turem, a także w przypadku, gdyby wszystkie trzy zespoły zrównały się punktami na koniec sezonu, tak więc przewaga trzech punktów przed ostatnią kolejką nad Turem i Calisią oznacza, że zakończymy rozgrywki wyżej niż te dwie drużyny.

Jeśli nie zapewnimy sobie utrzymania w sobotę, to kiedy?

Sytuację nieco komplikuje fakt, że dwie ostatnie kolejki II ligi odbędą się w soboty, a dwie ostatnie kolejki I ligi zostaną rozegrane w niedziele. Nie można więc wykluczyć, że z utrzymania Zagłębia nie będziemy cieszyć się tuż po zakończonym korzystnym rezultatem meczu sosnowiczan, ale dopiero 24 godziny później, śledząc wyniki meczów I ligi w internecie.

14. pozycję w II lidze możemy zapewnić sobie po meczu z Turem albo po meczu w Zdzieszowicach, ale nie jest wykluczone, że o tym, czy to miejsce zagwarantuje utrzymanie, będziemy mogli przekonać się dopiero po rozgrywanych dzień później meczach I ligi.

Czy 15. miejsce w II lidze może dać utrzymanie?

Nie jest to jeszcze wykluczone, ale raczej mało prawdopodobne. Aby takie zdarzenie nastąpiło, Polonia Bytom i/lub Górnik Polkowice musiałyby wyprzedzić w końcowej tabeli zarówno Dolcan Ząbki, jak i Wisłę Płock. W środowej kolejce I ligi musiałby nastąpić splot niesłychanie korzystnych wydarzeń, by ten scenariusz mógł się ziścić. Wydaje nam się za bardziej prawdopodobne, że w środę pewnym się stanie, że 15. miejsce w II lidze oznacza degradację, ale równocześnie może okazać się, że 14. miejsce daje utrzymanie. Te dwa warianty się nie wykluczają.

Końcowe wnioski

Aby zapewnić sobie 14. miejsce w II lidze, w trzech ostatnich kolejkach przydałoby się zdobyć co najmniej siedem punktów, w tym koniecznie trzy w meczu z Turem Turek. Oczywiście, teoretycznie możliwy jest nawet wariant, w którym porażka z Turem i 4 punkty w pozostałych dwóch meczach dadzą 14. miejsce, ale to już jest scenariusz bardzo skrajny.

W rundzie wiosennej Zagłębie jeszcze nie wygrało na wyjeździe. Wiele wskazuje na to, że konieczne będzie przełamanie tej niekorzystnej serii i wygrana przynajmniej w jednym meczu na Opolszczyźnie - albo z MKS-em Kluczbork, który jeszcze nie jest pewny utrzymania, albo w ostatniej kolejce z Ruchem Zdzieszowice, który już jest zespołem tzw. bezpiecznego środka - ani nie grozi mu spadek, ani nie ma szans na awans.

Jeśli Tur Turek utrzyma się w lidze z przewagą nie większą niż 2 punkty, to działacze z Turka powinni podziękować działaczom z Żagania, bo za sprawą bałaganu organizacyjnego w Czarnych Żagań Tur Turek zyskał dwa punkty. Mecz 3. kolejki pomiędzy Turem a Czarnymi zakończył się remisem 2:2, jednak póżniej wynik ten zweryfikowany jako walkower na korzyść Tura, ponieważ w zespole z Żagania wystąpili zawodnicy nieuprawnieni do gry.