(Na zdjęciu: Jerzy Wyrobek i Waldemar Tęsiorowski podczas konferencji prasowej)

Jerzy Wyrobek:
- Obawialiśmy się dzisiaj tego spotkania. Wiadomo, była to walka de facto o sześć punktów, którą udało nam się wygrać. Mecz mógł się podobać ze względu na otwartą grę jednego i drugiego zespołu, dużą ilość sytuacji bramkowych, no i oczywiście z naszej strony trzech bramek.

- Może rzeczywiście można mieć pretensje do niewykorzystanych sytuacji, bo na przykład Jankowski miał trzy setki, ale nie wszystko wchodzi, a gdyby wchodziło, to wyniki meczów byłyby wynikami hokejowymi. My musimy się cieszyć z trzech punktów, z niezłej gry i myśleć o przyszłości.

Waldemar Tęsiorowski:
- Gratuluję trenerowi trzech punktów oraz trzech bramek. Nie ukrywam, że jechaliśmy tutaj z nastawieniem, że po tym ostatnim zwycięstwie i remisie u siebie z Chojniczanką Chojnice dzisiaj powinniśmy wygrać to spotkanie. Nie wygraliśmy. Liczyliśmy chociaż na punkcik, ale życie jest jakie jest. Piłka pokazała, że wygrywa ten co bramki strzela.

- Myślę, że mecz był dobrym widowiskiem. Nieraz mówią, że tylko liczy się ekstraklasa, a pierwsza i druga liga to nie gra w piłkę. Mnie się zdaje, że jest wręcz odwrotnie, że w drugiej i pierwszej lidze są nieraz ciekawsze mecze niż w naszej pięknej ekstraklasie.

- Gratuluję jeszcze raz trzech punktów, a ja będę szukał w następnych dwóch meczach w środę i w sobotę z Nielbą i Żaganiem sześciu punktów, a później życie pokaże jak to się wszystko zakończy.