Zagłębie Sosnowiec wygrało z Bałtykiem Gdynia 3:0. Wszystkie gole padły w I połowie meczu. Zaczął Rafał Jankowski (10'), drugie trafienie dołożył Dawid Ryndak (20'), a wynik meczu ustalił Michał Cyganek (38').

(Na zdjęciu: Michał Cyganek i Marcin Lachowski cieszą się po zdobyciu bramki. Gracz Bałtyku Radosław Stępień ma za to niezbyt wesołą minę)
Pod koniec sezonu Zagłębie w końcu gra na miarę oczekiwań. Szkoda tylko, że nasi gracze zaczęli grać tak późno, bo gdyby taka dyspozycja była od samego początku rundy wiosennej, to o utrzymanie w lidze moglibyśmy być o wiele bardziej spokojni, a teraz, mimo dobrej serii, nie wszystko zależy od naszych zawodników.
Zagłębie zanotowało czwarte kolejne zwycięstwo na Stadionie Ludowym, czwarty z rzędu mecz bez porażki, a do tego trzeci kolejny raz zagrało na zero z tyłu. Wcześniej sosnowiczanom nie zdarzyło się zagrać nawet dwóch meczów z rzędu bez straconej bramki, a teraz Marcin Suchański od 308 minut jest niepokonany.
Sosnowiczanie rozbili rywali już w pierwszej części gry. Pierwsze dwa gole dla Zagłębia padły tuż po dobrych akcjach Bałtyku. W 10. minucie Igor Jurga zamiast strzelać, podał jeszcze do Radosława Stępnia, a ten z pola karnego strzelił prosto w ręce Marcina Suchańskiego. Zagłębie za chwilę miało rzut wolny. Marcin Lachowski z lewej strony boiska dośrodkował w pole karne, a Rafał Jankowski strzałem głową pokonał Marcina Matysiaka. Dla "Jankesa" było to już osiemnaste trafienie w tym sezonie.
W 19. minucie Bałtyk miał chyba najlepszą sytuację do strzelenia bramki. Po dośrodkowaniu Igora Jurgi głową z 8 metrów strzelał Dariusz Kudyba, a Marcin Suchański wyciągnął się i złapał piłkę. W odpowiedzi minutę później Zagłębie przeprowadziło akcję, po której padł drugi gol. Michał Cyganek znalazł się z piłką 20 metrów od bramki gości i wypatrzył biegnącego prawym skrzydłem Dawida Ryndaka. "Denver" dopadł do piłki, strzelił prawą nogą i chociaż kąt był trochę ostry, to znalazł miejsce, aby umieścić piłkę pod poprzeczką bramki Bałtyku.
Na trzecią bramkę czekaliśmy do 38. minuty. Wołodymyr Ostrouszko włączył się do akcji ofensywnej i zazagrał piłkę do znajdującego się na 16. metrze Michała Cyganka, a ten miał czas, aby przyjąć piłkę i precyzyjnie uderzyć prawą nogą tuż przy słupku, zdobywając swoją pierwszą bramkę w tym sezonie.
Po przegranej aż trzema bramkami pierwszej części gry, trener Waldemar Tęsiorowski dokonał aż trzech zmian. Na drugą połowę nie wyszli Dariusz Kudyba, Radosław Stępień i Krzysztof Bułka. W pierwszym kwadransie po przerwie sosnowiczanie mogli strzelić aż trzy bramki. Dwie najdogodniejsze akcje zmarnował Rafał Jankowski.
W 51. minucie otrzymał świetne podanie od Marcina Sierczyńskiego i z kilku metrów strzelił prosto w bramkarza, a 8 minut później doskoczył do piłki odbitej przez Marcina Martyniuka po strzale Wołodymyra Ostrouszki. Wydawało się, że bez większych problemów zdobędzie swoją drugą bramkę, ale po raz kolejny skierował piłkę w golkipera z Gdyni. W międzyczasie po dośrodkowaniu Mateusza Sroki Michał Benkowski bliski był gola samobójczego, ale uratował go słupek.
Mimo przewagi Zagłębiu nie udało się zdobyć kolejnych goli i skończyło się trzybramkowym zwycięstwem. W tym sezonie sosnowiczanie najczęście zwyciężają właśnie 3:0. Spośród ośmiu wygranych spotkań aż trzy - z Turem Turek, Czarnymi Żagań i dzisiejsze - zakończyły się takim wynikiem. Oby dobra dyspozycja naszego zespołu utrzymała się jeszcze przez dwa tygodnie.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
16 - Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Zaloguj się aby dodać własny komentarz