Od spotkania z Rakowem Częstochowa minęło już kilkanaście godzin. Oto kilka kontrowersji i refleksji dotyczących tego meczu, wzbogaconych o materał filmowy.
(Na zdjęciu: sędzia główny meczu pomiędzy Zagłębiem a Rakowem - Dawid Bukowczan)
Największą kontrowersją wczorajszego meczu z Rakowem Częstochowa była sytuacja z 8. minuty spotkania. Strzał Tomasza Szatana obronił bramkarz gości, a dobijający piłkę Arkadiusz Mróz, zdaniem sędziego liniowego, był na pozycji spalonej. Chociaż nasza kamera nie znajdowała się w linii akcji to na powtórkach mamy poważne wątpliwości co do decyzji arbitra.
Analizując całe spotkanie, tych wątpliwości mamy więcej, gdyż pan Dawid Bukowczan z Żywca kilkukrotnie używał gwizdka tylko w jedną stronę. Chodzi tu szczególnie o faule Rakowa w środku boiska, których ów arbiter widzieć nie chciał, a analogiczne akcje w druga stronę chętnie przerywał. To samo jeżeli chodzi o spalone – co już nawet na trybunie krytej wywoływało uśmiechy politowania.
Nie chcemy oczywiście tłumaczyć porażki Zagłębia w ten sposób, gdyż mecz w wykonaniu drużyny Jerzego Wyrobka i Roberta Stanka znacznie odbiegał od zapowiadanego wcześniej scenariusza. Sosnowiczanie w pierwszych minutach narzucili swój styl gry i nawet udokumentowali to golem - zdaniem sędziów nieprawidłowym.
Później gra już się wyrównała, a Raków strzelił bramkę. Jest to kolejny gol, który idzie na konto formacji defensywnej. Być może w Zagłębiu są przewidziane jakieś kary za ewentualne sprokurowanie karnego? Panowie, czas się obudzić! Trzeba się bić o utrzymanie! To Wasze pole karne! W Głogowie błędy w kryciu, a wczoraj robienie za tyczki i niestety wiosną tracimy dwie głupie bramki, a przy tym punkty tak ważne w ostatecznym rozrachunku.
Mecz z Rakowem był o 6 punktów, miało być zwycięstwo, odbicie się od dna i niestety zamiast dojścia częstochowian na 3 punkty to przeciwnik odjeżdża nam na 9. Musimy się zgodzić ze słowami Marcina Lachowskiego, że w tej lidze każdy może wygrać z każdym… Wczoraj Tychy przegrały w Chojnicach, a Calisia wywiozła z Gdyni 3 punkty. Teraz nasuwa się pytanie - czemu to częściej rywale wygrywają z nami, zamiast my z nimi? W piątek jedziemy do Jaworzna na mecz z liderem tabeli GKS Tychy. Ciężko być optymistą, ale może?
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
6 - Jewgienij Szykawka
5 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
4 - Bartosz Snopczyński
3 - Patryk Gogół,
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg, Dawid Szot
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
2 - Adrian Gryszkiewicz
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Kacper Siuta, Bartłomiej Wasiluk
ŻÓŁTE KARTKI:
5 - Bartosz Chęciński, Jewgienij Szykawka
4 - Adrian Gryszkiewicz, Dawid Szot
3 - Igor Dziedzic, Mateusz Matras, Linus Rönnberg, Kacper Skóra
2 - Emmanuel Agbor, Bartosz Boruń, Patryk Mucha, Bartłomiej Wasiluk
1 - Marcel Broniewski, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
15 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Kacper Kopera, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski

































Zaloguj się aby dodać własny komentarz