Po niemal czterech miesiącach przerwy piłkarze II ligi powracają na boiska, aby walczyć o punkty. Sosnowiczan na inaugurację rundy wiosennej czeka wyprawa do wicelidera - Chrobrego Głogów.
(Na zdjęciu: kadr z sierpniowego meczu pomiędzy Zagłębiem Sosnowiec a Chrobrym Głogów)
W tym roku runda wiosenna będzie wyjątkowo krótka. Ze względu na Euro 2012 ligowe rozgrywki muszą się skończyć do końca maja i jeszcze jesienią rozegrano aż trzy rewanżowe kolejki. Wiosną czeka więc nas tylko 14 meczów Zagłębia.
Sytuacja w tabeli jasno wskazuje, że każde z tych spotkań należy traktować jako "mecz o życie". Sosnowiczanie po beznadziejnej rundzie jesiennej zajmują w tabeli ostatnią pozycję, ale do bezpiecznego miejsca (za takie należy uważać 13. miejsce, gdyż biorąc pod uwagę sytuację w I lidze, jest wielce prawdopodobne że spadną trzy drużyny z "zachodu", a to oznacza, że II ligę zachodnią opuści pięć ostatnich zespołów) tracą niewiele, bo tylko 4 punkty.
Gonitwę za bezpieczną strefą należy zacząć jak najszybciej, najlepiej już w Głogowie, bo potem może być coraz gorzej. Im straty będą większe, a kolejek do końca mniej, tym więcej będzie nerwów, a im więcej będzie nerwów, tym trudniej będzie o punkty - koło się zamyka.
Do wiosennych zmagań Zagłębie przystępuje osłabione brakiem dwóch wyróżniających się w rundzie jesiennej graczy. Bramkarz Ołeksij Szlakotin odszedł do Korony Kielce, ale póki co nie wystąpił nawet w meczu Młodej Ekstraklasy i jedyną szansę pokazania się publiczności otrzymał w... programie Canal+ "Turbokozak", gdzie zbytnio nie utrudniał Pawłowi Sobolewskiemu objęcia prowadzanie w klasyfikacji tego konkursu.
Drugą poważną stratą jest koniec wypożyczenia Patryka Stefańskiego z Ruchu Chorzów, który wiosną spróbuje swoich sił - także na wypożyczeniu - w I-ligowym GKS-ie Katowice i jego dobre występy mogą w pewien sposób pomóć Zagłębiu w zachowaniu statusu II-ligowca, bo przecież "Gieksa" też jest zagrożona spadkiem i jeśli utrzymasię kosztem zespoły ze wschodu, to automatycznie jedna drużyna mniej opuści II ligę zachodnią.
Jesienią "Stefan" strzelił dla naszego zespołu 5 goli. Wiosną ktoś będzie musiał go zastąpić w zdobywaniu bramek. Ponieważ nie udało się zakontraktować żadnego nowego napastnika, to w ofensywie Zagłębia najprawdopodobniej będzie występował Tomasz Szatan, który na tej pozycji był próbowany w sparingach i trzeba przyznać, że spisywał się dobrze, a co najważniejsze strzelał bramki.
W przeciwieństwie do zimowej przerwy sprzed roku, gdy duet Radosław Ogiela - Leszek Ojrzyński dokonał rewolucji, sprowadzając aż 17 nowych graczy, tym razem transferowego szaleństwa nie było. Finansowa sytuacja klubu nie pozwoliła na beztroską rozrzutność.
Lekarstwem na defensywne bolączki Zagłębia ma być doświadczony ukraiński obrońca Wołodymyr Ostrouszko. W linii pomocy Marcina Lachowskiego ma wspomagać mający za sobą epizody w Ekstraklasie Łukasz Matusiak. Miejsce w bramce ma zająć Marcin Suchański (chociaż trzeba przyznać, że po tajnym sparingu z Górnikiem Zabrze, w którym popełnił brzemienne w skutkach błędy, należy poważnie się zadumać nad tym, czy to on ma być pierwszym bramkarzem Zagłębia).
Za najbardziej wartościowy transfer Zagłębia w przerwie zimowej powinno się uznać... brak transferu. Najlepszy strzelec II ligi zachodniej Rafał Jankowski był testowany przez I-ligową Arkę Gdynia, ale ostatecznie zdecydował się pozostać w Sosnowcu. Liczymy na to, że do trzynastu goli strzelonych jesienią dołoży sporo trafień w rundzie wiosennej, które dadzą Zagłębiu tak potrzebne punkty.
W rundzie jesiennej nasz zespół przed własną publicznością przegrał z Chrobrym 2:3. W Głogowie po raz ostatni Zagłębie zagrało 8 listopada 2003 i w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach wygrało 2:1. Jak wynika ze złożonych przed prokuratorem zeznań sędziującego to spotkanie Mariusza S. z Opola (zeznania opublikował blog "Piłkarska Mafia"), tamte 3 punkty kosztowały 3 000 zł.
Stadion Chrobrego w tym sezonie nie jest twierdzą, której nie da się zdobyć. Głogowianie na własnym boisku wygrali tylko 5 z 10 rozegranych meczów. Remisy z Głogowa wywiozły dwa zespoły z czołówki - Miedź Legnica i Chojniczanka Chojnice - a także zajmujący przedostatnie miejsce w tabeli Energetyk ROW Rybnik. Komplet punktów na stadionie Chrobrego wywalczyły za to dwie drużyny ze środka tabeli - Jarota Jarocin oraz MKS Kluczbork, który wygrał aż 4:0.
Warto zauważyć, że Zagłębie w wyjazdowych meczach strzela więcej (17) bramek niż Chrobry (15) w meczach u siebie. Ale należy też dodać, że Zagłębie na wyjazdach traci więcej (22) goli niż Chrobry (15) u siebie.
Chrobry w 20 meczach rozegranych jesienią wywalczył 19 punktów więcej od Zagłębia, ale w zdobytych golach górą jest nasz zespół, który trafiał do siatki rywali 4 razy więcej niż głogowianie (31-27).
Jeśli chodzi o strzelane bramki, Zagłębie naprawdę nie ma się czego wstydzić. W naszej lidze tylko Chojniczanka Chojnice i Miedź Legnica mogą pochwalić się lepszym dorobkiem, a tyle samo trafień ma na swoim koncie GKS Tychy. Co więcej - Zagłębie średnio w meczu zdobywa więcej bramek niż 14 drużyn z Ekstraklasy (tylko Legia Warszawa i Śląsk Wrocław są lepsze) oraz 15 zespołów z I ligi (jedynie Pogoń Szczecin, Piast Gliwice i Arka Gdynia zdobywają więcej bramek na mecz).
Założenia na rundę wiosenną są więc niezbyt skomplikowane - dobrze byłoby utrzymać dyspozycję strzelecką z jesieni, a także bezwzględnie trzeba poprawić grę w defensywie i tracić o wiele mniej bramek niż w pierwszej części sezonu 2011/2012.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
6 - Jewgienij Szykawka
5 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
4 - Bartosz Snopczyński
3 - Patryk Gogół,
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg, Dawid Szot
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
2 - Adrian Gryszkiewicz
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Kacper Siuta, Bartłomiej Wasiluk
ŻÓŁTE KARTKI:
5 - Bartosz Chęciński, Jewgienij Szykawka
4 - Adrian Gryszkiewicz, Dawid Szot
3 - Igor Dziedzic, Mateusz Matras, Linus Rönnberg, Kacper Skóra
2 - Emmanuel Agbor, Bartosz Boruń, Patryk Mucha, Bartłomiej Wasiluk
1 - Marcel Broniewski, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
15 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Kacper Kopera, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski

































Zaloguj się aby dodać własny komentarz