(Na zdjęciu: Przemysław Hauzer w natarciu na kosz MKS-u Strzelce Opolskie)

W jedynym wczorajszym meczu III ligi Pogoń Ruda Śląska uległa u siebie zespołowi z Częstochowy i ten wynik oznacza, że po dzisiejszym zwycięstwie nad MKS Strzelce Opolskie sosnowiczanie zrównali się punktami z wiceliderem. Do awansu na drugą pozycję w tabeli zabrakło... 4 punktów.

Koszykarze Zagłębia rozpoczęli mecz od rzutu za trzy punkty Łukasza Adamczyka, ale potem w grę wkradła się mała nerwowość, proste błędy oraz straty, dzięki czemu gościom udało się objąć prowadzenie 9:3. Po przerwie na żądanie wziętej przez trenera Tomasza Rakoczego, sosnowiczanie doszli rywali, a od stanu 15:15 w końcówce kwarty Grzegorz Zawierucha najpierw trafił z dystansu, a po chwili dorzucił rzut za 2 punkty i sosnowiczanie po pierwszej części gry prowadzili 20:15.

Początak drugiej kwarty należał do Michała Brody. Rozgrywający Zagłębia trzy razy z rzędu trafił za trzy punkty i nasz zespół prowadził 29:17. Goście, którzy przyjechali do Sosnowca w zaledwie ośmioosobowym składzie nie dali już rady przeciwstawić się rozpędzającemu się Zagłębiu.

Zagłębie schodziło na przerwę z 17 punktami przewagi. Tydzień temu w Cieszynie do przerwy nasz zespół prowadził 20 punktami i ledwo wywalczył zwycięstwo, ale tym razem już nie powtórzył tego błędu, wygrywając drugą połowę meczu jeszcze wyżej niż pierwszą. W III kwarcie na parkiecie rządzili Artur Bubel (11 punktów w tej części gry) oraz Łukasz Adamczyk (8 punktów, w tym 2 rzuty za 3 punkty). W ostatniej kwarcie Tomasz Rakoczy dał szansę pograć rezerwowym. Wszystkie swoje punkty w IV kwarcie zdobyli Mateusz Mrówka, Mateusz Bański oraz Michał Babiarz. Sosnowiczanie prowadzili już nawet 46 punktami (88:42), ale ostatecznie mecz zakończył się 41 punktami przewagi.

Spotkanie Zagłębia z MKS-em toczyło się przy głośnym dopingu i konkretnej oprawie, co można zobaczyć na zdjęciach w naszej galerii. Warto również wspomnieć o tym, że koszykarze przekazali kibicom oprawioną w ramę koszulkę z autografami i piłkę. Prezenty mają zostać wystawione na aukcję, z której dochód zostanie przekazany na pomoc kibicowi z Niwki - Tutiemu.

Zagłębie Sosnowiec - MKS Strzelce Opolskie 88:47 (20:15, 24:12, 28:11, 16:9)

Zagłębie: Artur Bubel 20, Łukasz Adamczyk 16 (4x3), Grzegorz Zawierucha 13 (1x3), Przemysław Hauzer 9 (1x3), Przemysław Ptasiński 6 (2x3) oraz Michał Broda 11 (3x3), Mateusz Bański 5,  Mateusz Mrówka 4, Michał Babiarz 2, Adrian Wilk 2, Paweł Doniec 0, Bartosz Chojnacki 0

MKS: Bartosz Koszela 15, Adam Cichoń 12, Krzysztof Kuzio 6, Piotr Suda 4, Krzysztof Zarankiewicz 3 (1x3)  oraz Wiktor Damaszek 5 (1x3), Wojciech Sztolc 2, Marcin Bernatowicz 0.

Tomasz Rakoczy:
- W Cieszynie dobrze zagraliśmy w I i II kwarcie, a troszeczkę gorzej było w III i IV kwarcie, a dzisiaj było odwrotnie - troszkę słabszy początek pierwszej kwarty, rozgryzanie się obu drużyn, ale później wszystko wróciło na właściwe tory i graliśmy to, co było dobre dla naszej drużyny - agresywną obronę i szybki atak. To za każdym razem przynosiło skutek i tak nastawialiśmy naszą drużyną.

- Na początku nasi gracze w łatwych sytuacjach trzy razy wychodzili z piłką poza boisko. Myślę, że wynikało to z nerwowości, zawodnicy za bardzo chcieli. Wiedzieliśmy co mamy grać, mieliśmy rozpisane akcje przeciwko obronie strefowej, ale trochę brakowało nam centymetrów.

- Wczoraj napłynęły do nas dobre wieści z Rudy Śląskiej, gdzie Pogoń przegrała z Częstochową. My w następnej kolejce jedziemy do Rudy, aby wygrać i postawić kropkę nad i. Nie patrzymy na małe punkty. Chcemy wygrać z zespołem z Rudy Śląskiej zarówno na wyjeździe, jak i u siebie, aby potem nie kalkulować i nie oczekiwać na to, że ktoś inny pokona Pogoń, chociaż liczymy na to, że Pogoń przegra z Tychami, a do tego jeszcze czeka ich wyjazd do Częstochowy.

- Za tydzień mamy przerwę w rozgrywkach, ale planujemy na piątek rozegranie meczu sparingowego, chcemy być w rytmie meczowym, a za 2 tygodnie jedziemy powalczyć o zwycięstwo w Rudzie Śląskiej.

Już w niedzielę w naszym serwisie pojawi się skrót filmowy z dopingu i oprawy na meczu. Zapraszamy!