Po raz pierwszy w tym sezonie Zagłębie wygrało na wyjeździe! Sosnowiczanie pokonali Tura Turek po dwóch golach Adriana Marka (20' i 48') oraz trafieniu Rafała Jankowskiego z rzutu karnego (30')

(Na zdjęciu: Adrian Marek przed chwilą strzelił trzecią bramkę dla Zagłębia. Z tej okazji ściskają go Marcin Strojek i Sebastian Domański, a z gratulacjami już biegną Mateusz Sroka oraz Dawid Ryndak)
Czekaliśmy na to od 7 maja! Właśnie wtedy, w Wałbrzychu, sosnowiczanie po raz ostatni wygrali na wyjeździe. Później wracaliśmy z jednym punktem z Tychów i Wągrowca. Przegraliśmy w Gdyni, Toruniu, Wałbrzychu, Legnicy i Chojnicach. Zremisowaliśmy w Żaganiu i Gdyni, a dzisiaj wreszcie sosnowiczanie wracają do domu z kompletem punktów.
Przed spotkaniem w zespole gospodarzy doszło do bardzo istotnej zmiany. Zakończył pracę duet trenerski Wojciech Wąsikiewicz-Paweł Kaczorowski i zespół Turka samodzielnie objął były zawodnik m.in. Lecha Poznań i Legii Warszawa - Kaczorowski.
Mecz w Turku nie rozpoczął się dla sosnowiczan zbyt dobrze. Już w 3. minucie kontuzji doznał Arkadiusz Mróz i w jego miejsce na boisku musiał wejść Sebastian Domański, ale można powiedzieć, że złe miłego początki. W 20. minucie po faulu na Rafale Jankowskim sędzia podyktował rzut wolny z prawej strony boiska. Do piłki podszedł Adam Mójta, dośrodkował lewą nogą, a Adrian Marek strzałem głową pokonał Macieja Jaworka.
Cztery minuty później mogło być 2:0. Sebastian Domański zagrał prostopadłą piłkę w pole karne, błąd popełnił stoper Tura, a Dawid Ryndak chyba był nieco zaskoczony tym, że znalazł się w sytuacji sam na sam i próbował przerzucić nad nim piłkę, ale zabrakło precyzji i Maciej Jaworek zdołał sięgnąć futbolówkę.
W 29. minucie Patryk Stefański przedarł się prawą stroną boiska, wbiegł z piłką w pole karne i został sfaulowany przez lewego obrońcę Tura Jakuba Kiełba. Decyzja sędziego mogła być tylko jedna - żółta kartka dla gracza gospodarzy i rzut karny. Do ustawionej na 11. metrze piłki podszedł ten, który zmarnował ostatnią jedenastkę - Rafał Jankowski. W Legnicy mierzył w lewy górny róg bramkarza, a w Turku uderzył w prawy dolny. Golkiper gospodarzy rzucił się w dobrą stronę, ale nie miał szans dojść do precyzyjnie posłanej piłki.
W przerwie, przy dwubramkowym prowadzeniu, obawialiśmy się, czy aby nie powtórzy się scenariusz z Chojnic, gdzie Zagłębie, prowadząc nawet 3:0, przegrało 3:5. Bardziej interesowała nas powtórka z poprzedniego spotkania w Turku, które zakończyło się zwycięstwem sosnowiczan 4:0.
Już początek drugiej połowy pokazał, że Zagłębie dziś nie da sobie wydrzeć zwycięstwa. W 48. minucie z prawej strony boiska z rzutu wolnego dośrodkował Adam Mójta, po przebitce w polu karnym futbolówka trafiła pod nogi stojącego tyłem do bramki Adriana Marka, który natychmiast odwrócił się z piłką i strzelił po ziemi, zdobywając swoją drugą bramkę w Turku.
Było już praktycznie po zawodach. Gospodarze nie byli w stanie podnieść się po trzech ciosach ze strony Zagłębia. Najlepszą okazję do zdobycia honorowego gola zmarnował w 86. minucie Piotr Gląba, który po podaniu Igora Witczaka z 5 metrów strzelił nad poprzeczką.
Zagłębie miało dwie dobre okazje, które mogły przynieść czwartą bramkę. W 72. minucie Marcin Strojek wpadł z piłką w pole karne i strzelił prosto w nogi bramkarza gospodarzy, a 7 minut później Rafał Jankowski przymierzył z lewej strony pola karnego w okienko, ale na miejscu był Maciej Jaworek.
Najwięcej emocji w II połowie było w 64. minucie, gdy po faulu Dariusza Dolewki na Rafale Jankowskim piłkarze obu drużyn się zagotowali i niewiele brakowało, aby doszło do bokserskich starć. Ostatecznie, arbiter po konsultacjach ze swoimi asystentami pokazał trzy żółte kartki najaktywniejszym w tym zamieszaniu. Szkoda, że jedną z nich obejrzał Marcin Strojek i przez to nie będzie mógł wystąpić za tydzień w meczu z Ruchem Zdzieszowice.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
16 - Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Wszyscy wróćmy na ludowy gdzie nasze miejsce !
Widać postępy, teraz tylko się utrzymać !!
Zaloguj się aby dodać własny komentarz