Mecz w Grodźcu podzielono na trzy części po pół godziny każda. Drużyna Zagłębia 1906 wyszła na prowadzenie w 23. minucie spotkania, a na listę strzelców wpisał się Kamil Wawrzynia, który wygrał pojedynek biegowy z obrońcą Grodźca i przelobował golkipera miejscowych. Prowadzenie jednak nie trwało zbyt długo, bo dwie minuty później pięknym uderzeniem z woleja z 17. metrów popisał się nowy nabytek zespołu z Grodźca Mateusz Wawszczak. W drugiej tercji ponad 200 kibiców na trybunach nie obejrzało goli, gdyż dobrze spisywali się bramkarze obu jedenastek. Gol decydujący o zwycięstwie RKS-u padł w 65. minucie spotkania. Dośrodkowanie z prawej strony boiska wykorzystał Mateusz Utratny, który z 8 metrów nie dał szans Arturowi Skrzykowskiemu. W tej sytuacji bramkarz Zagłębia 1906 powinien zachować się trochę lepiej i to dośrodkowanie przynajmniej wybić. Pomimo wielu prób wyrównania zawodnicy Grodźca dowieźli zwycięstwo do końca meczu.

– Było widać po zawodnikach, że mają w nogach wczorajszy sparing. Dzisiaj jednak chciałem zobaczyć jak zagrają pressingiem i przez pierwsze 20 minut takie było założenie taktyczne. Pomimo kilku błędów to jestem zadowolony z gry, bo było widać, że zawodnicy dali z siebie wszystko – powiedział trener Mariusz Zadęcki.

RKS Grodziec – Zagłębie 1906 Sosnowiec 2:1 (1:1, 0:0, 1:0)
0:1 Kamil Wawrzynia 23 min.
1:1 Mateusz Wawszczyk 25 min.
2:1 Mateusz Utratny 65 min.

Zagłębie 1906: Kamil Rabenda (31’ Szymon Palczewski, 61’ Artur Skrzykowski) – Krzysztof Machnik (31’ Łukasz Gustowski), Bartłomiej Piętka (61’ Kamil Wawrzynia), Paweł Mysłek (31’ Mariusz Sokół), Radomir Kowalski – Adam Imiołek, Bartosz Hoksa (61’ zawodnik testowany), Grzegorz Szumilas (46’ Paweł Mysłek), Przemysław Warzocha (61’ Grzegorz Szumilas) – Kamil Wawrzynia (31’ Bartosz Cypara), zawodnik testowany (31’ Piotr Wybański)