Leszek Ojrzyński: - Nie tylko obóz, ale również treningi miały wpływ na dzisiejszą grę zespołu. Początkowo z Janiną mieliśmy grać w sobotę, zagraliśmy jeden dzień wcześniej. Każdy kto był na meczu mógł powiedzieć, że Janina była w pierwszej części meczu zespołem lepszym, grała sobie spokojnie w piłkę, a my mieliśmy z tym wielkie problemy. W drugiej połowie troszeczkę lepiej to wyglądało, chociaż też nie za dobrze. Strzeliliśmy trzy bramki, straciliśmy dwie po błędach. Teraz szykujemy się do wyjazdu na obóz w poniedziałek (Bielsko-Biała – przyp. red.).
Przy pierwszej bramce było niezrozumienie, a przy drugiej bramce nasz dawny zawodnik Snadny wykazał się szybkością i sprytem. My jesteśmy na innym etapie przygotowań, nie widać u nas szybkości ani świeżości i przy drugiej bramce to zadecydowało, że ją straciliśmy.
Cieszę się, że nowi strzelają, ale ja bym chciał żeby wszyscy strzelali. Nowi przyszli po to żeby grać, podnieść rywalizacje, bo to się jeszcze wszystko dociera. Po obozie będziemy już mądrzejsi, będą następne sparingi, które pokarzą kto będzie bardzo blisko wyjściowej jedenastki, a kto trochę dalej. Teraz jeszcze wszyscy grają po równo, ciężko pracujemy, każdy ma szansę. Mamy kontrolę kto z kim najlepiej współpracuje, żeby jak największe korzyści mieć dla zespołu.
Teraz na obozie będziemy pracować nad grą ofensywną. Do tej pory pracowaliśmy nad defensywną, chociaż to dziś nie było widoczne. Lepiej sparingi pod tym względem wyglądały w Dzierżoniowie, ale taki jest okres i dziś musieliśmy przez to przejść. Całe szczęście, że nie ma żadnych poważniejszych kontuzji po tym sparingu, bo graliśmy na naturalnej płycie, a drużyna z Libiąża była zdeterminowana.
Wojciech Skrzypek (trener Janiny): Jeśli Panom się wydaje, że byliśmy lepsi, to widocznie tak było. Tym bardziej, że przemawiają za tym stworzone sytuacje, bo Zagłębie nie stworzyło stuprocentowej sytuacji. Obie bramki padły dzięki przewadze wzrostu, ale to nie usprawiedliwia moich zawodników, bo trzeba podjąć walkę nawet z wyższym rywalem.
Jestem bardzo zadowolony z tego sparingu z dwóch powodów. Po pierwsze - graliśmy z rywalem z wyższej ligi, więc teoretycznie lepszym i graliśmy na bardzo dobrym boisku, a gra na takim boisku na tym etapie przygotowań to coś fajnego. Po drugie - umieliśmy wychodzić z zagrożenia obronną ręką i stwarzać sytuacje. Mieliśmy sześć sytuacji, udało się strzelić dwie bramki, ale w sparingach nie wynik jest najważniejszy. Liczy się to, że zawodnicy potrafią realizować przedstawiony przeze mnie system gry, a to będzie procentowało punktami w rozgrywkach ligowych.
Jakub Snadny: W tym okresie przygotowawczym dopisuje mi szczęście i wykorzystuję sytuacje. W Zagłębiu nie udało mi się zdobyć bramek. Miałem sytuacje i pretensje mogę mieć tylko do siebie. Takie jest życie - zawodnik raz jest tu, raz tam, a dzisiaj wykorzystałem sytuacje w meczu przeciwko Zagłębiu. Na pewno będę miło wspominał pobyt w Sosnowcu. To wielki klub z tradycjami. Jestem zadowolony, że spędziłem tu pół roku, ale nie jestem zadowolony z tego, jak się tu zaprezentowałem, bo myślałem, że pokażę się tu z lepszej strony. Nie zawsze się to udawało i o to mam do siebie pretensje.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
6 - Jewgienij Szykawka
5 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
4 - Bartosz Snopczyński
3 - Patryk Gogół,
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg, Dawid Szot
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
2 - Adrian Gryszkiewicz
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Kacper Siuta, Bartłomiej Wasiluk
ŻÓŁTE KARTKI:
5 - Bartosz Chęciński, Jewgienij Szykawka
4 - Adrian Gryszkiewicz, Dawid Szot
3 - Igor Dziedzic, Mateusz Matras, Linus Rönnberg, Kacper Skóra
2 - Emmanuel Agbor, Bartosz Boruń, Patryk Mucha, Bartłomiej Wasiluk
1 - Marcel Broniewski, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
15 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Kacper Kopera, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski

































Zaloguj się aby dodać własny komentarz