Facebook youtube rss Hokej Koszykówka
Nie masz konta? zarejestruj sie!    Przypomnij hasło
Aktualności
Po spotkaniu z zarządem hokeja pt, 2011-03-01, 08:28

Po spotkaniu w siedzibie klubu można powiedzieć, że zabrakło konkretów. Nadal nie wiadomo, czy znajdą się pieniądze na przystąpienie do rozgrywek i spokojne funkcjonowanie klubu w przyszłym sezonie. Prezes Bernat tłumaczył się, próbował dementować plotki, ale nie sprawiał wrażenia osoby, która ma plan tego, co zrobić, by sytuacja w hokejowym Zagłębiu wróciła do normalności.

Zacznijmy od tego, co jest naprawdę ważne, czyli przyszłego sezonu. Na pytanie o to, czy Zagłębie spłaci wynoszące 43 tysiące złotych zadłużenie wobec PZHL-u, co wydaje się warunkiem dopuszczenia do rozgrywek, nie padła jasna odpowiedź. Kibice dowiedzieli się tylko, że priorytetem jest wypłacenie zaległych pieniędzy hokeistom. Prezes argumentował, że przecież władze związkowe zalegają znacznie większe pieniądze Miastu i tak naprawdę to hokejowa centrala jest w tej sytuacji dłużnikiem.

Pocieszająca może być wizja budowy drużyny, jaką zaprezentowano na spotkaniu. Prezes jasno zadeklarował, że skończyła się era sprowadzania „gwiazdek", choć dodał, że kilku byłych hokeistów bardzo chciałoby wrócić do Sosnowca. Trenerzy postanowili oprzeć drużynę na zawodnikach, którzy sprawdzili się w końcówce obecnego sezonu. Tutaj może się pojawić problem, bo podobno cztery kluby z PLH są zainteresowane łącznie aż siedmioma naszymi hokeistami. Gdyby doszło do takiego rozbioru drużyny, to przyszły sezon mógłby się okazać o wiele cięższy od obecnego.

Trwają próby zbudowania budżetu. Prezes Bernat zdradził, że są już podpisane umowy sponsorskie z trzema firmami, mające obowiązywać do końca tego roku. Kwoty nie padły, ale można było odnieść wrażenie, że nie są to wielkie pieniądze. Przy okazji prezes opowiedział o próbach nawiązania współpracy z funkcjonującymi w regionie dużymi firmami. W jednej poszczuto go psami, prezes drugiej w ogóle nie życzył sobie rozmowy, trzecia, która miała być sponsorem strategicznym, wycofała się w ostatniej chwili, zasłaniając się zbyt późnym wysłaniem przez klub pisma, które zdaniem Bernata zostało wysłane w terminie.

Wygląda więc na to, że funkcjonowanie Zagłębia nadal będzie zależało przede wszystkim od pomocy Miasta. Darek Kisiel uzasadniał to tym, że klub nie jest organizacją prywatną, tylko miejską i podlega resortowemu prezydentowi. Mówiło się o tym, że hokeiści mają otrzymać około 500 tysięcy złotych z uchwalonego niedawno budżetu. Na spokojne funkcjonowanie klubu, potrzebne jest podobno przynajmniej 1,2 miliona. Wobec braku konkretów odnośnie przyszłości, spotkanie zostało zdominowane przez podsumowanie kończącego się sezonu. Prezes zapewniał, że nieprawdziwe są plotki o tym, że buduje sobie dom za klubowe pieniądze.

Dementował też informacje o tym, że pojawił się sponsor, który obiecywał wsparcie w zamian za fotel prezesa. Wrócił także do tematu słynnego już sms-a do Karola Winiarskiego. Zapewniał, że niczego nie żałuje, a jego reakcja spowodowana była min. określeniem hokeistów mianem „przeciętnych". Z nielicznymi wyjątkami dostało się innym radnym w tym przewodniczącemu komisji sportu, którzy zdaniem prezesa nie są wystarczająco kompetentni i nie reagują na zaproszenia do bliższego zapoznania się z sytuacją sosnowieckiego hokeja.

Ton wypowiedzi Bernata, próbował łagodzić Kisiel, przypominając, że radni jednogłośnie przepchnęli niedawno dotację w wysokości 158 tysięcy złotych dla Zagłębia. Zaznaczył też, że wszystkie kluby polityczne otrzymały za to pisemne podziękowania.

Mówiąc o problemach finansowych, Bernat wrócił do argumentu, według którego sprawcą nieszczęścia jest sponsor, który nie wypłacił całej obiecanej wcześniej sumy. Prezes tłumaczył, że był zwodzony obietnicami powrotu do finansowania klubu. Na pytanie, dlaczego nie postanowił prawnie egzekwować podpisanej przecież umowy, stwierdził, że odstraszyłoby to kolejnych potencjalnych sponsorów. Odpowiedzialnością za problemy sportowe obarczył byłych trenerów, którzy mieli pełną swobodę w kompletowaniu drużyny.

Prezes po raz kolejny zaprosił do zarządu osoby z pomysłami i chęcią do pracy na rzecz sosnowieckiego hokeja. W trakcie spotkania pojawiła się ciekawa propozycja zmiany formy prawnej funkcjonowania klubu. Z niewygodnego dla potencjalnych sponsorów stowarzyszenia, Zagłębie wzorem piłki, mogłoby zostać spółką akcyjną. Bernat wyraził jednak wątpliwości, podając przykład jednego z klubów, któremu nie wyszło to na zdrowie, dodając też, że wymagany do powołania spółki wkład finansowy musieliby ponieść nowi akcjonariusze.


Ton wypowiedzi Bernata, próbował łagodzić Kisiel, przypominając, że radni jednogłośnie przepchnęli niedawno dotację w wysokości 158 tysięcy złotych dla Zagłębia. Zaznaczył też, że wszystkie kluby polityczne otrzymały za to pisemne podziękowania.

Mówiąc o problemach finansowych, Bernat wrócił do argumentu, według którego sprawcą nieszczęścia jest sponsor, który nie wypłacił całej obiecanej wcześniej sumy. Prezes tłumaczył, że był zwodzony obietnicami powrotu do finansowania klubu. Na pytanie, dlaczego nie postanowił prawnie egzekwować podpisanej przecież umowy, stwierdził, że odstraszyłoby to kolejnych potencjalnych sponsorów. Odpowiedzialnością za problemy sportowe obarczył byłych trenerów, którzy mieli pełną swobodę w kompletowaniu drużyny.

Prezes po raz kolejny zaprosił do zarządu osoby z pomysłami i chęcią do pracy na rzecz sosnowieckiego hokeja. W trakcie spotkania pojawiła się ciekawa propozycja zmiany formy prawnej funkcjonowania klubu. Z niewygodnego dla potencjalnych sponsorów stowarzyszenia, Zagłębie wzorem piłki, mogłoby zostać spółką akcyjną. Bernat wyraził jednak wątpliwości, podając przykład jednego z klubów, któremu nie wyszło to na zdrowie, dodając też, że wymagany do powołania spółki wkład finansowy musieliby ponieść nowi akcjonariusze.

  • Podziel się tą informacją:
Komentarze (0)

Zaloguj się aby dodać własny komentarz

Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.




Fotogalerie
Najnowsze galerie
Zobacz więcej
Wideo
Najnowsze filmy
Zobacz więcej
Bramki, asysty, kartki

II LIGA

BRAMKI:
6 -
Jewgienij Szykawka
5 - 
Kacper Skóra
2 - 
Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - 
Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot

ASYSTY:
4
- Bartosz Snopczyński
3 - Patryk Gogół, 
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg, Dawid Szot
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha,  Deniss Rakels, Kacper Skóra,  Jewgienij Szykawka

CZERWONE KARTKI:
2 -
Adrian Gryszkiewicz
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Kacper Siuta, Bartłomiej Wasiluk

ŻÓŁTE KARTKI:
5 - 
Bartosz Chęciński, Jewgienij Szykawka
4 - Adrian Gryszkiewicz, Dawid Szot
3 - Igor Dziedzic, Mateusz Matras, Linus Rönnberg, Kacper Skóra
2 - Emmanuel Agbor, Bartosz Boruń, Patryk Mucha, Bartłomiej Wasiluk
1 - Marcel Broniewski, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović 

REZERWY:

BRAMKI (V LIGA):
15 
- Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Kacper Kopera, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak 

BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
- Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski

Rozkład jazdy kibica 2026-02-21Unia Skierniewice - Zagłębie Sosnowiec
© 1998 - 2025 100% Zagłębie Sosnowiec. All rights reserved. Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec jest niezależnym serwisem informacyjnym o klubie piłkarskim Zagłębie Sosnowiec, prowadzonym przez kibiców Zagłębia. Herb Zagłębia oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych, są chronione prawem i zastrzeżone przez ich właścicieli. Redakcja | Mapa strony