Michał Filipowicz: Wygraliśmy 2:1, dlatego te bramki bardzo cieszą. Raków to niezły zespół, wygrali wcześniej cztery mecze, dlatego wiedzieliśmy, że będzie trudno, ale przyjechaliśmy do Częstochowy po 3 punkty i dobrze, że wygraliśmy. Chwała nam za to, że zaraz po stracie bramki udało nam się znowu wyjść na prowadzenie, co ustawiło mecz. Pó¼niej kontrowaliśmy spotkanie i dowie¼liśmy korzystny wynik do końca.
- Nie zgadzam się ze słowami trenera Brzęczka, który mówił, że Raków dominował. To był wyrównany mecz. W pierwszej połowie obie drużyny badały się, stąd tak mało sytuacji bramkowych. W drugiej połowie spotkanie było już bardziej otwarte, ale na pewno nie było tak, że Raków wiódł prym. Trener Ojrzyński nie miał za dużo czasu na poznanie drużyny, w tym meczu postawił na tych konkretnych chłopaków i myślę że nie wyglądało to ¼le.
- W poprzednim sezonie strzeliłem w Częstochowie bramkę na 1:0, fajnie mi się tutaj gra. Ten sezon do tej pory nie układał się dla mnie za dobrze. Mało grałem, myślę że to było też spowodowane słabszą formą, ale cieszę się, że w końcu „zapaliło” i mam nadzieję, że teraz już będzie tylko lepiej.

- W takim składzie jak dzisiaj nie graliśmy chyba nigdy wcześniej, nawet w sparingu. Przy nowym trenerze każdy ma czystą kartę. Trener Ojrzyński postawił na nową grupę ludzi i myślę, że to nie jest grupa jedenastu, tylko dwudziestu piłkarzy, bo naprawdę dzisiaj, patrząc na szatnię, każdy z nas cieszył się ze zwycięstwa. W kolejnym meczu mogą być następne zmiany, bo trener nam powiedział, że liczy się przede wszystkim dobro drużyny, a nie pojedynczych zawodników.
- Jeżeli chodzi o defensywę, to za nią nie odpowiadają tylko obrońcy, ale ośmiu, a czasami nawet 10 zawodników. Ciężko oceniać poprzednie mecze, zaczęliśmy nową kartę, zostawmy przeszłość, spójrzmy do przodu optymistycznie. Dzisiaj zdobyliśmy 3 punkty – bardzo ważne dla drużyny i atmosfery w szatni i w klubie.



- Na pewno był to bardzo dobry mecz. Raków to jest młoda drużyna mająca w swoim składzie wielu młodych zawodników, takich dryblerów. My mamy zespół troszeczkę mocniejszy fizycznie i dlatego było nam bardzo ciężko, wymagało to ciężkiej pracy od nas, jesteśmy bardzo zmęczeni, ale opłacało się.
- Cieszymy się, że wygraliśmy pierwszy mecz po tych zmianach. Cieszymy się, że przyjechało tylu kibiców. Mam nadzieję, że skorzystamy z tej fali, która teraz po tym Rakowie nas poniesie wyżej w tabeli.
- Nie wiem czy to była jakaś blokada w głowach, ale zmiany zawsze powodują jakiś impuls. Cieszmy się, że te zmiany dały dzisiaj pozytywny efekt, że zespół harował, walczył, bo wiemy, że czasem w piłce zdarzają się takie mecze, że kibice mają pretensje i my sami mamy do siebie pretensje, że to za dobrze nie wygląda. Dzisiaj naprawdę było serce, wypruliśmy się i cieszmy się z tego.

- Wygraliśmy 2:1 i z trzema punktami jedziemy do Sosnowca. Jest bardzo dobrze, ale od jutra, a może nawet od dzisiaj musimy się przygotowywać do następnego meczu, bo każdy mecz jest ważny i musimy wszystko wygrywać, bo każdy mecz do dla nas mecz o pierwsze miejsce. Spodziewałem się, że zadebiutuję, bo po to gram w piłkę. Bardzo się cieszę, bo dawno już nie grałem i cieszę się, że wygraliśmy.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
16 - Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Zaloguj się aby dodać własny komentarz